Koszykówka. Stracili szansę na finał w końcówce zawodów

W pierwszym półfinale doszło do niespodzianki, bowiem Exact Śląsk Wrocław uległ po dogrywce drużynie z Pelplina. W drugim meczu AGH Kraków zmierzył się z Polonią Leszno.

W pierwszej kwarcie dominacja krakowian była niepodważalna. Znakomicie rozgrywali Zych z Krawczykiem, a rośli Podworski i Maj seryjnie zdobywali punkty. Przewaga krakowian wynosiła 10 „oczek” i trener Wojciech Bychawski na początku drugiej kwarty dał szansę zmiennikom. Nie był to dobry pomysł, bowiem gra akademików „posypała się”, zwłasza w obronie. Jedyny, który nie zawiódł w tym czasie był debiutujący w zespole Bartosz Wróbel, który szybko rzucił dwie „trójki” i zaliczył dwie asysty. Generalnie AGH grał w drugiej kwarcie przeciętnie i po 20 minutach gospodarze prowadzili tylko 41:39.

W trzeciej kwarcie gospodarze coraz słabiej radzili sobie w defensywie. Z trudem zdobywali punkty, choć akcja, po której Maj popisał się efektownym wsadem musiała wzbudzić aplauz kompletu publiczności. Mimo trudności, gracze AGH po 30 minutach wygrywali 60:58.

Prowadzenie to błyskawicznie utracili na początku ostatnich 10 minut. Goście zagrali bezbłędnie w obronie, a wyjątkową skutecznością błysnęli Sanny i Sobkowiak. W ciągu 4 minut Polonia wyszła na 10-punktowe prowadzenie i nie oddała go do końcowej syreny.

Dziś w hali przy ul. Piastowskiej odbędzie się mecz o 3. miejsce (godz. 16) i finał (18).

Półfinały

Exact Śląsk Wrocław - Decka Pelplin 69:74 (13:15, 9:15, 29:16, 13:18, 5:10)

Punkty: Bożenko 19, Musiał 14, Czyżnielewski 11, Pruefer 9, Muskała 8, O. Sanny 5, Krakowczyk 3 - Dębski 18, Czyżewski 17, Sarzało 15, Michałowski 12, Tylkowski 6, German 6.

AGH Kraków - Polonia Jamalex Leszno 73:82 (23:14, 18:25, 19:19, 13:24)

Punkty: Kalinowski 12, Krawczyk 10, Maj 10, Kolka 10, Wróbel 8, Zych 8, Podworski 8, Palmowski 3, Kaczmarski 2, Borówka 2 - S. Sanny 27, Sobkowiak 15, Rostalski 14, Milczyński 10, Sirijatowicz 5, Zubik 4, Malinowski 4, Krówczyński 2, Mowlik 1.