Po poprzednim sezonie Maciej Kot został zakwalifikowany do kadry B prowadzonej przez Macieja Maciusiaka.
- Przed pierwszym zgrupowaniem przeprowadziłem rozmowę w cztery oczy z Maciusiakiem. Wyjaśniliśmy sobie wiele spraw, określiliśmy cele na najbliższy sezon. W moich skokach wiele się zmieniło, przede wszystkim sporo pracowałem nad techniką - mówi Kot.
Skoczek z Zakopanego opowiada, że nastąpiła też u niego korekta w podejściu do sezonu letniego.
- Przed rokiem skakałem w Letniej Grand Prix, później pojechałem na wakacje, potem startów było za mało i im bliżej zimy, tym bardziej forma spadała. Teraz mocno wszedłem w sezon letni, potem było trochę luzu, pojechałem na wakacje do Chorwacji, ale pod koniec sezonu letniego startów było znowu więcej. I byłem z nich zadowolony, bo w Letnim Pucharze Kontynentalnym cztery razy stałem na podium, byłem 11. w ostatnich zawodach Letniej Grand Prix, w __których startowała cała czołówka światowa - dodaje Maciej Kot.
W ostatniej fazie przygotowań do zimy skoczkowie przebywali na zgrupowaniach w Oberhofie i Wiśle.
- Bardzo pozytywnie odbieram oba zgrupowania. W Oberhofie mogliśmy trenować na torach lodowych, a więc skakać w warunkach zbliżonych do zimowych. Ostatnio moje skoki były dobre, powtarzalne, trener był z nich zadowolony, ja też. Jestem pozytywnie nastawiony - twierdzi Kot.
Jakie cele stawia sobie na cały sezon?
- Przed poprzednim bardzo wysoko zawiesiłem sobie poprzeczkę, może nawet za wysoko. Teraz staram się do pierwszych startów podejść spokojnie, nie stawiam sobie sztywnych celów, lepiej żyć z tygodnia na tydzień, zobaczyć, co prezentują rywale, a potem weryfikować cele. Pierwsze konkursy są zawsze nieprzewidywalne, nie wiadomo, kto w jakiej jest formie. Oczywiście dobrze byłoby zdobyć punkty już w pierwszych konkursach, bo wiadomo, że taki wynik podbudowuje, dodaje wiary w siebie. Przed rokiem źle wszedłem w sezon zimowy i potem nie mogłem już odzyskać równowagi - mówi.
A które starty będą dla niego najważniejsze?
- Najważniejszą imprezą będą mistrzostwa świata w lotach w Kulm. Jako drużyna mamy tam szansę powalczyć o medal. Jak zawsze bardzo wysoką rangę ma rozgrywany na przełomie roku prestiżowy Turniej Czterech Skoczni. Tacy znakomici zawodnicy jak Simon Ammann czy Kamil Stoch jeszcze nigdy nie wygrali tego turnieju i myślę, że za zwycięstwo oddaliby cały sezon. Ważne będą konkursy w Polsce, a szczególnie na __Wielkiej Krokwi - twierdzi Kot.
Przed tym sezonem Pucharu Świata wprowadzono istotne zmiany regulaminowe dotyczące pomiarów kombinezonów.
- Zmiany idą w dobrym kierunku - twierdzi zawodnik z Zakopanego. - Pomysł jest dobry, żeby mierzyć kombinezon tuż przed skokiem. W poprzednich latach za dużo było manipulacji, kombinacji ze strojami. Do tych zmian trzeba się przyzwyczaić, np. nie wolno po kontroli dotykać kombinezonu poniżej bioder, a niektórzy z nas lubili przed skokiem klepnąć się w uda. Teraz grozi za __to dyskwalifikacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?