Wczoraj w klinice św. Rafała w Krakowie Justynie Kowalczyk zoperowano prawe kolano. Usunięte zostały metodą artroskopową fragmenty uszkodzonej łąkotki.
Przed trzema laty Kowalczyk miała operowane to samo kolano w Warszawie u dr. Roberta Śmigielskiego. W tym sezonie biegaczka skarżyła się na niewielkie bóle w kolanie, ale wciąż biegała. Jednak po zawodach w Drammen dolegliwości nasiliły się, a w ostatnich dniach ból stał się tak duży, że zawodniczka miała nawet problemy z chodzeniem.
– Justyna zgłosiła się do mnie w poniedziałek, został przeprowadzony rezonans, który wykazał uszkodzenie łąkotki na skutek zmian przeciążeniowych. Decyzja była szybka – wykonujemy zabieg artroskopowy. Przeprowadziłem go w czwartek, zostały usunięte fragmenty uszkodzonej łąkotki. Zabieg przebiegł pomyślnie – powiedział nam ortopeda dr Stanisław Szymanik.
Czy operacja nie zakłóci przygotowań do sezonu?
– Absolutnie nie. Właśnie dlatego tak szybko podjąłem się operacji, aby Justyna zgodnie z planem, już w maju, mogła zacząć trenować. W piątek (tj. dzisiaj – przyp.) ma opuścić szpital, a w sobotę pojedzie do jednego z ośrodków leczniczych, gdzie zacznie intensywną rehabilitację – dodaje dr Szymanik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?