MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kowalczyk ratuje koleżankom stypendia

Redakcja
BIEGI NARCIARSKIE. Polska kobieca sztafeta zajęła 8. miejsce w mistrzostwach świata w Oslo. Po zwycięstwo w rywalizacji 4x5 km sięgnęły zdecydowane faworytki Norweżki; w ich składzie na ostatniej zmianie biegła Marit Bjoergen, która wywalczyła już czwarty złoty krążek na tej imprezie.

Zadaniem naszej sztafety było uplasowanie się w czołowej "ósemce", co gwarantowałoby stypendia Ministerstwa Sportu i Turystki. Na pierwszej zmianie wystartowała juniorka Ewelina Marcisz, przybiegła do strefy zmian na 12. pozycji, ze stratą ok. 1 minuty i 5 sekund do prowadzących wtedy Włoszek. Potem Justyna Kowalczyk pomknęła niczym ekspres, w strefie zmian była czwarta. - Mój czas jest satysfakcjonujący - mówiła Kowalczyk. Na pytanie, czy było to dobre przetarcie przed sobotnim biegiem na 30 km, odrzekła: - To był start na 100 procent, chciałam pomóc koleżankom.

Na trzeciej zmianie biegła Paulina Maciuszek. Zupełnie dobrze radziła sobie na trasie, w strefie zmian była siódma. Sztafetę kończyła 26-letnia Agnieszka Szymańczak, która w Oslo miały problemy z mięśniem dwugłowym. Ale wczoraj mięsień wytrzymał, Szymańczak dała się tylko przegonić Rosjance, odparła ataki zawodniczek z USA, Japonii, Kazachstanu. - Miałyśmy walczyć o miejsca 6-8, cel jest spełniony, stypendia uratowane. To nas bardzo cieszy, bo w narciarstwie z pieniędzmi jest krucho - powiedziała.

W Oslo dochodziły wieści o podziałach, wręcz kłótniach w ekipie polskich biegaczek. - Jak to między kobietami, są pewne zgrzyty, ale nie miały one żadnego wpływu na wynik sportowy - oświadczyła Szymańczak. - Czasem jedna z nas dokręci śrubkę i czytamy potem o wielkich waśniach - dodała Marcisz. - Jestem trochę na zewnątrz, bo trenuję osobno. Mistrzostwa świata to zawsze duże napięcie - stwierdziła Kowalczyk.

Dodajmy, że prezes PZN Apoloniusz Tajner poinformował, iż zdyskwalifikowana na dwa lata za stosowanie niedozwolonego dopingu podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 roku biegaczka Kornelia Marek zamierza po odbyciu kary wrócić do sportu w przyszłym roku.

Kobiety - bieg sztafet 4x5 km: 1. Norwegia (Skofterud, Johaug, Steira, Bjoergen) 53.30,0, 2. Szwecja strata 36,1, 3. Finlandia 59,8, 4. Włochy 1.26,1, 5. Niemcy 1.41,8, 6. Rosja 2.15,4, 7. Słowenia 2.23,0, 8. Polska (Marcisz, Kowalczyk, Maciuszek, Szymańczak) 2.49,2, 9. USA 2.54,7, 10. Japonia 2.55,8.

(AS), Oslo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski