Główna faworytka mistrzostw Marit Bjoergen przegrała z Kallą aż o 36,4 s, Therese Johaug o 53,6 s. To był nokaut!
Inaczej trzeba spojrzeć na stratę 1.45,8, jaką poniosła Sylwia Jaśkowiec. W jej przypadku 15. lokata to dobry występ. Ewelina Marcisz była 38., a debiutująca w tym sezonie w Pucharze Świata zawodniczka UKS Regle Kościelisko Magdalena Kozielska 62. (strata 4.04,9).
Sobotni sprint stylem klasycznym wygrała Bjoergen, Jaśkowiec nie awansowała do ćwierćfinału, była 44. Po zawodach w Oestersund Bjoergen zapewniła już sobie, po raz czwarty w karierze, Kryształową Kulę. Ma już 565 punktów przewagi nad Johaug, a do końca pozostało pięć biegów.
W sprincie mężczyzn zwyciężył Norweg Finn Haagen Krogh. Maciej Staręga był 44., Sebastian Gazurek 62. W niedzielę w biegu na 15 km "łyżwą" ponownie najszybszy był Krogh, jedyny Polak Gazurek zajął 83. miejsce.
W zawodach w Oestersund nie wzięła udziału Justyna Kowalczyk, która od kilku dni trenuje w Falun.
- Trasy są fajne, trzeba pochwalić organizatorów. Zniknęła moja największa zmora, bardzo niebezpieczny zjazd - podkreśla Kowalczyk. Nasza zawodniczka zainauguruje występy w mistrzostwach świata w czwartek, w sprincie stylem klasycznym.
Najlepsza polska biegaczka ma w planie cztery starty: w obu sprintach (w drużynowym razem z Sylwią Jaśkowiec), sztafecie oraz w biegu na 30 km stylem klasycznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?