- _Prawdopodobnie powiadomiono o tym m.in. policję i inne służby i usiłowano koziołka złapać. Biedne zwierzę miotało się, biegało z kąta w kąt. Boimy się, że może mu się coś stać, gdyż - łapany, zaganiany - biega jak oszalały - _mówili mieszkańcy.
Niestety, koziołka nie udało się uratować. - _Zwierzę zostało w końcu złapane (miało być wypuszczone w rejonie lasu). Nie odniosło obrażeń, ale chyba nie wytrzymało serce i koziołek padł, prawdopodobnie ze stresu - _powiedziano nam w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt. (J.ŚW)
Koziołek padł
Redakcja Nie wiadomo skąd koziołek tam się wziął, ale wczoraj rano zauważono to dzikie zwierzę w rejonie ogródków działkowych przy ulicy Lublańskiej.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.