Mieszkańcy niewielkiej Koźlicy, liczącej 50 numerów, kilka lat temu cieszyli się z budowy u nich Domu Ludowego. Jednak obiekt nie był w pełni wykorzystywany.
- Gdy pojawił się rządowy program Senior Plus uznaliśmy, że obiekt mógłby być wykorzystywany właśnie na spotkania seniorów z całej gminy
– powiedział nam Józef Rysak, wójt igołomsko-wawrzeńczyckiej gminy, która na wdrożenie programu Senior+ otrzymała prawie 150 tys. zł rządowej dotacji. Z własnego budżetu dołożyła m.in. 50 tys. zł na wyposażenie pomieszczeń np. w sprzęt komputerowy.
Mieszkańcy jednomyślnie za Klubem
Jeszcze przed przygotowaniem wniosku, prawie półtora roku temu, władze gminy zorganizowały zebranie w tej sprawie z mieszkańcami Koźlicy.
- Spytaliśmy ich czy zgodzą się na przeznaczenie swojego budynku wiejskiego na szersze cele niż wiejskie. Jednogłośnie opowiedzieli się zorganizowaniem w ich miejscowości Klubu Seniora
– relacjonuje Henryk Jończyk, wicewójt gminy.
Więcej chętnych, niż miejsc
Działalnością Klubu Seniora zajmuje się Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Jest duże zainteresowanie uczestnictwem w nich. Chęć wyraziło więcej osób, niż jest miejsc. Zajęcia w Klubie przewidziane są dla piętnastu osób
– informuje Katarzyna Ulicka, kierowniczka GOPS-u, który będzie organizował zajęcia trzy razy w tygodniu po pięć godzin.
Do udziału w nich zapisali się mieszkańcy, głównie wschodniej części gminy, m.in. Wawrzeńczyc i Złotnik. Wszyscy uczestnicy zajęć z innych miejscowości będą dowożeni busem.
- Seniorzy będę mogli brać udział w spotkaniach o różnorodnej tematyce. Będą o profilaktyce zdrowotnej, ogrodnicze, czytelnicze, kulinarne. Będą też jeździć na wycieczki, a także ćwiczyć m.in. na rowerze rehabilitacyjnym
– pani kierownik wymienia niektóre formy zajęć i jednocześnie chwali Władysława Marszałka, sołtysa Koźlicy za pomoc w różnych pracach w obiekcie.
Czekają na odwołanie pandemii
Władysław Marszałek jest sołtysem wioski od 35 lat, znanym z zaangażowania na rzecz Koźlicy.
Cieszy się, że budynek będzie dobrze wykorzystany i on chętnie przekaże gminie pałeczkę do opieki i utrzymania obiektu.
Władysław Marszałek bardzo optymistycznie podchodzi do klubowych spotkań. Jest bardzo otwarty i będzie w nich brał udział z żoną Felicją.
- To ważne by wyjść z domu, mieć obowiązek i dyscyplinę. Poza tym na pewno będzie tu dobra zabawa i integracja z mieszkańcami spoza naszej wioski
– mówi sołtys.
Na zajęcia zapisała się też Stanisława Orda. Udało się jej do nich namówić też męża, który początkowo miał pewne opory do udziału w Klubie Seniora.
- Z zaciekawieniem czekam na pierwsze zajęcia które, zamiast siedzenia w domu, będą okazją do spotkania i poznania nowych ludzi. A przecież jest dużo samotnych osób, które na pewno w Klubie znajdą towarzyszy do rozmowy
– zaznacza pani Stanisława.
Na razie z lekkim dystansem o tej inicjatywie mówi Rozalia Strzelecka.
- Będę mogła powiedzieć więcej po pierwszych zajęciach
– stwierdziła nasza rozmówczyni. Do udziału w Klubie zachęciła ją sąsiadka. Obie panie będą razem chodzić na spotkania i czekają na pierwsze zajęcia.
Na razie nie wiadomo czy ruszą w zaplanowanym terminie w styczniu. Zależy to od rozwoju pandemii koronawirusa. Wszyscy już z niecierpliwością czekają na jej odwołanie.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Organizator orgii w Brukseli poszukiwany przez policję z Wadowic?
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?