Kozłów jest jedną z tych gmin, w których sieci gazowej nie ma wcale. Istniejące gazociągi sięgają Charsznicy i Książa Wielkiego. Tymczasem z informacji płynących ze spółki PGNiG wynika, że w najbliższych latach chce ona doprowadzić do zgazyfikowania około 60 procent obszaru Polski.
Objęłoby to również małe gminy, takie jak Kozłów. - Przyjęcie listu intencyjnego, do niczego nas jeszcze nie zobowiązuje, ale jego posiadania jest warunkiem włączenia nas do programu gazyfikacji, gdyby taka szansa się pojawiła - mówi wójt Kozłowa Jan Zbigniew Basa.
Podpisanie listu nie niesie za sobą również konsekwencji finansowych dla budżetu gminy, bo budową gazociągu zajmuje się PGNiG.
Treść listu intencyjnego jest już gotowa. Gmina deklaruje w nim, że wyraża zgodę na budowę gazociągu na swoim terenie. W najbliższym czasie z treścią listu mają się zapoznać kozłowscy radni, którzy zadecydują o jego przyjęciu.
W tej chwili nie wiadomo jeszcze, z jak dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców spotkałaby się ewentualna możliwość skorzystania z gazu sieciowego. Nieoficjalnie można usłyszeć, że koszt jednego przyłącza to około 1,6 tys. zł. Nie jest jednak wykluczone, że będzie możliwość uzyskania dotacji na ten cel.
- Gdy przyjmiemy list intencyjny, zrobimy wśród naszych mieszkańców rozeznanie na ten temat - zapowiada wójt Basa i dodaje, że zainteresowana błękitnym paliwem będzie z pewnością gmina, która mogłaby w ten sposób ogrzewać swoje obiekty.
WIDEO: Radny miejski Łukasz Wantuch prezentuje możliwości drona z czujnikiem do wykrywania palenia śmieciami w kominkach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
