Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozłów. Przejdą pod torami!

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Wójt Jan Z. Basa pokazuje, w jaki sposób ludzie skracają sobie drogę przez torowisko
Wójt Jan Z. Basa pokazuje, w jaki sposób ludzie skracają sobie drogę przez torowisko Aleksander Gąciarz
Wszystko wskazuje na to, że oczekiwane od wielu lat przejście podziemne pod stacją kolejową w Kozłowie doczeka się realizacji. Przebudowana ma być również sama stacja.

Pierwszy pozytywny komunikat przekazał na środowej sesji Rady Powiatu w Miechowie Łukasz Smółka, szef Gabinetu Politycznego Ministra Infrastruktury i Budownictwa Andrzeja Adamczyka. Wśród planowanych inwestycji drogowych i kolejowych w Małopolsce północnej wymienił m. in. budowę przejścia podziemnego.

Nazajutrz, już w Kozłowie, wójt Jan Z. Basa spotkał się z przedstawicielami ministerstwa i PKP, na którym informacja została potwierdzona. Omówiono też szereg kwestii szczegółowych. Powstał protokół uzgodnień, który wkrótce ma zostać upubliczniony.

Nam wójt Basa zdradził, że przejście podziemne miałoby zostać zlokalizowane w północnej części stacji tak, aby rozwiązać jednocześnie dwa problemy. Po pierwsze stanowiłoby dojście na perony dla osób, korzystających z kolei. Po drugie służyłoby mieszkańcom gminy jako przeprawa z jednej strony Kozłowa na drugą. W tej chwili miejscowość jak i cała gmina, są przecięte na pół torowiskiem.

O ile w przypadku osób zmotoryzowanych nie stanowi to większego problemu (wiadukt na drodze powiatowej w Kozłowie został niedawno gruntownie zmodernizowany), to w o wiele gorszej sytuacji są piesi. Ci mogą korzystać albo z niewygodnej metalowej kładki nad torami, albo... przechodzić po torach. I właśnie to rozwiązanie wybiera wiele osób, skracając sobie drogę. W przeszłości zdarzały się z tego powodu tragiczne wypadki. Budowa podziemnego przejścia pomoże rozwiązać ten problem. - O to właśnie walczyliśmy od lat, pisząc pisma do PKP. Bardzo długo nie odnosiło to żadnego skutku. Dopiero ostatnio nasze apele spotkały się ze zrozumieniem. Z tego, co nam przekazano, to sprawa jest przesądzona, są zagwarantowane środki na inwestycję - mówi wójt Basa.

Jedyne co może martwić, to długi proces inwestycyjny. Może się okazać, że przejście zacznie służyć mieszkańcom dopiero w 2021 roku. - Czekaliśmy tak długo, że najważniejszy dla mnie jest fakt, że w ogóle przejście powstanie. Zresztą z wypowiedzi obecnych na spotkaniu przedstawicieli kolei wynikało, że nie jest wykluczone, iż stanie się to szybciej. Kolei też będzie zależało na czasie bo taka inwestycja będzie wymagała ograniczenia prędkości pociągów na nawet zamknięcia torowiska. Ja jednak wolę być ostrożny, żeby nie rozbudzać apetytów - mówi wójt Basa.

W tej chwili nie jest przewidziany finansowy udział gminy bezpośrednio w budowie przejścia pod torowiskiem. Wójt deklaruje jednak, że samorząd jest gotów sfinansować niezbędną infrastrukturę w sąsiedztwie przejścia, głównie chodzi drogi dojazdu, chodniki, parkingi.

WIDEO: Dziury na drogach. Jak je omijać i co zrobić po uszkodzeniu samochodu?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski