Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozłów. Silosy znów będą pełne

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Księżycowy krajobraz. Tak wygląda teren dawnych Państwowych Zakładów Zbożowych
Księżycowy krajobraz. Tak wygląda teren dawnych Państwowych Zakładów Zbożowych Fot. niewdana.pl
Wszystko wskazuje na to, że zrujnowany majątek byłych Państwowych Zakładów Zbożowych znalazł inwestora. Transakcja ma zostać zawarta za kilka dni. Cena jest tajemnicą.

- Rozmawiałem z osobami zainteresowanymi kupnem dawnego przedsiębiorstwa. Nie jestem upoważniony, aby podawać o kogo chodzi, ale sprawiają wrażenie osób bardzo wiarygodnych. Chcą prowadzić na terenie Państwowych Zakładów Zbożowych dystrybucję zboża i widać, że dobrze się na tym znają. Mogę jeszcze dodać, że jest to polska firma - mówi wójt Kozłowa Jan Zbigniew Basa, który w swoim życiorysie ma odnotowaną pracę w PZZ. Był tam zatrudniony do 1985 roku.

Z uzyskanych od niego informacji wynika, że nowy właściciel chciałby wykorzystać przede wszystkim zbudowany w latach 50. ubiegłego wieku elewator zbożowy oraz silosy na zboże. Zabudowania, które byłyby niepotrzebne, mogłyby zostać wyburzone.

Do kupna nieruchomości miałoby dojść już na początku stycznia. - Z tego, co mi powiedziano, obie strony doszły już do porozumienia co do warunków sprzedaży, w tym ceny. Ta zaproponowana przez obecną właścicielkę nie okazała się dla nabywców zaporową i wszystko wydaje się być na dobrej drodze.

PZZ w Kozłowie przez kilkadziesiąt lat prowadziły działalność na rynku dystrybucji i przetwórstwa zboża. Tamtejszy młyn był w stanie wyprodukować 320 ton mąki w ciągu doby. Kaszarnia produkowała 80 ton kaszy na dobę. Z rozprowadzeniem towaru nie było problemu, ponieważ w pobliżu znajdują się linie kolejowe w kierunku Krakowa i Górnego Śląska oraz droga krajowa Kraków - Warszawa. W szczytowym okresie zakłady zatrudniały około 300 osób.

Firma nie poradziło sobie jednak w wolnorynkowej rzeczywistości i upadła w 2000 roku. Po kilku przetargach, jej majątek od syndyka masy upadłościowej, kupił prywatny nabywca. Obecnie jest on własnością jego córki, mieszkanki Krakowa. Na terenie zakładu nie są prowadzone żadne inwestycje, ani działalność. Zakład z roku na rok popada w coraz większą ruinę. - Jedyne dochody, jakie czerpie właścicielka to dzierżawa fragmentów budynków pod anteny telefonii komórkowej. Z nami jest jednak rozliczona, wszystkie podatki mamy zapłacone - zapewnia wójt Basa i nie ukrywa, że uruchomienie zakładu po kilkunastu latach może się okazać dla gminy wielkim dobrodziejstwem.

Oznaczałoby to przede wszystkim napływ podatków i nowe miejsca pracy. Poza tym obiekt przestałby straszyć, bo w tej chwili znajduje się w katastrofalnym stanie. Przywrócenie produkcji w PZZ mogłoby być też filarem planowanej rewitalizacji Kozłowa. Nic dziwnego, że samorząd jest gotowy, przynajmniej na początku, udzielić inwestorom ulg podatkowych.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kozłów. Silosy znów będą pełne - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski