Kozłów. Wójt optymistą w sprawie budowy przejścia podziemnego pod dworcem kolejowym

FLESZ - Lex Uber wchodzi w życie

- Mam informację, że wkrótce powinny się zakończyć prace projektowe i w trzecim kwartale przyszłego roku miałoby się rozpocząć prace budowlane na terenie naszego dworca – mówi wójt Basa. Taką informację miał mu przekazać Robert Hurkała, dyrektor ds. technicznych PKP PKL Zakładu Linii Kolejowych w Kielcach.

Przebudowa dworca PKP w Kozłowie, której głównym elementem byłaby budowa przejścia podziemnego, jest elementem planowanej modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Kielce – Kozłów. Dla tej ostatniej miejscowości jego powstanie to kluczowa sprawa. Gmina jest „przecięta” torowiskiem, a kładka na dworcu, która ma umożliwić przechodzenie z jednej strony na drugą, nie do końca spełnia swoją rolę. - Jest niedostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także bardzo niewygodna dla osób, które posiadają cięższy bagaż. W efekcie ludzie nierzadko przechodzę po torowisku, co w przeszłości było przyczyną wypadków – przekonywał wielokrotnie wójt Basa.

Starania o budowę bezpiecznego przejścia trwają od lat. W 2017 roku inwestycja została uwzględniona w planach modernizacji linii kolejowej nr 8 przygotowywanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Zakładano wtedy, że przejście miało zacząć służyć mieszkańcom w 2021 roku. Tymczasem w maju bieżącego roku „Rynek Kolejowy” poinformował, że w związku z licznymi postulatami samorządów, zwiększony zostanie zakres zaplanowanej modernizacji. To z kolei miało odsunąć termin rozpoczęcia inwestycji o dwa lata.

- Informacje, jakie otrzymałem, pochodzą z pierwszej ręki j nie mam powodu, żeby w nie wątpić – mówi wójt, nie kryjąc, że budowa przejścia podziemnego pod kozłowskim dworcem to z punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców priorytetowa sprawa.