Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KPS kamuflował się przed barażowym rywalem

(ZAB)
Jakub Czubiński (z lewej) i jego koledzy z KPS czekają na play-out
Jakub Czubiński (z lewej) i jego koledzy z KPS czekają na play-out Fot. Jerzy Zaborski
I liga siatkarzy. Na zakończenie fazy zasadniczej KPS Kęty przegrał wyjazdowe spotkanie z Camperem Wyszków 2:3. Spotkanie, które w założeniach kęckiego sztabu szkoleniowego miało decydować o utrzymaniu, dla obu ekip nie miało już stawki.

Kęczanie wcześniej skazali się na baraże, w których zmierzą się z Energą Omis Ostrołęka. To jednak nastąpi w połowie kwietnia.

Kęcki szkoleniowiec nie robił tragedii z porażki w Wyszkowie. - Mieliśmy świadomość tego, że jesteśmy obserwowani przez wysłanników z Ostrołęki, więc nie musieliśmy się do końca wysilać, żeby za wszelką cenę walczyć o wygraną. Odrobina kamuflażu nie zaszkodzi - dodaje z uśmiechem trener Błasiak.

Kęczanom zabrakło sześciu punktów, żeby zająć miejsce wyszkowian i - tym samym - zapewnić sobie utrzymanie bez konieczności rozgrywania play-out, bo drużyna zajmująca jedenastą lokatę została z tego zwolniona po wycofaniu się z rozgrywek krakowskiego Hutnika.

Optymizm zapanował w Kętach po bardzo dobrych styczniowych meczach. Wydawało się, że nadprogramowe zwycięstwa odniesione we własnej hali kosztem faworytów rozgrywek, czyli SMS Spała i GKS Katowice, okażą się kapitałem na wagę zajęcia bezpiecznego miejsca.

- Kilka punktów uciekło nam na __własne życzenie, właśnie we własnej hali - wspomina trener Błasiak - Wystarczy, że wymienię potyczkę przeciwko Espadonowi Szczecin, którą przegraliśmy 1:3, a niewiele brakło, byśmy doprowadzili do tie-breaka. Wtedy mielibyśmy przynajmniej punkt. Druga bolesna strata to porażka po pięciosetowej walce z Victorią Wałbrzych. Gdybyśmy wtedy zdobyli choćby dwa punkty, mecz w Wyszkowie miałby dla nas wielką stawkę. Zbyt wiele strat ponieśliśmy w pierwszej rundzie, kiedy zespół dopiero się tworzył. Teraz można już tylko gdybać. Wtedy mieliśmy kłopoty z wygraniem seta. Zespół złapał drugi oddech dopiero w __grudniu. Pora rozpocząć operację „Ostrołęka”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski