Kiedy brytyjski dziennikarz David Buckley zdecydował się napisać książkę "Kraftwerk. Publikation", zwrócił się poprzez wytwórnię EMI do obecnego lidera formacji Ralfa Hüttera z prośbą o udzielenie obszernego wywiadu. Niestety, spotkał się ze zdecydowaną odmową.
Postanowił więc wybrać się do Düsseldorfu, miasta, w którym mieści się słynne, należące do zespołu studio Kling Klang. Gdy z trudem odnalazł jego siedzibę, okazało się, że jest ona... pusta - bo studio zostało przeniesione trzy lata temu w zupełnie inne miejsce.
Buckley nie zraził się jednak i nawiązał kontakt z byłymi muzykami Kraftwerku, którzy wchodzili w skład formacji w najważniejszym okresie jej działalności. Z opowieści Karla Bartosa i Wolfganga Flüra wyłonił się dosyć mroczny obraz dwóch najważniejszych postaci zespołu - wspomnianego Hüttera i Floriana Schneidera. Obaj muzycy skrzętnie ukrywają swą prywatność, jednak dzięki relacjom ich dawnych kolegów wyszło na jaw wiele niewygodnych dla nich faktów.
Brytyjski dziennikarz odkrył, że Hütter i Schneider w bezwzględny sposób wyeliminowali z uczciwego podziału zysków słynnego niemieckiego producenta Conny'ego Planka, współtwórcę brzmienia klasycznej płyty Kraftwerku "Autobahn". Bartos i Flür też z czasem zostali odsunięci od wpływu na losy grupy - kiedy to jej dwaj liderzy zafascynowali się w połowie lat 80. wyczynowym kolarstwem. Sport ten doprowadził prawie do całkowitej dezintegracji działalności Kraftwerku, ponieważ Hütter i Schneider woleli uczestniczyć w kolejnych wyścigach, niż poświęcać się pracy w studiu czy koncertom.
Ten pierwszy o mało nie przypłacił swej pasji do kolarstwa życiem - jadąc kiedyś na rowerze bez kasku, doznał poważnego urazu głowy podczas pozornie niegroźnego wypadku. Przeleżawszy dwa tygodnie w śpiączce, odzyskał jednak przytomność, pytając tuż po przebudzeniu: "Co się stało z moim rowerem?".
Z książki angielskiego dziennikarza wynika, że szefowie Kraftwerku mają wiele wspólnego z robotami, które unieśmiertelnili na swym słynnym albumie "Man-Machine". Są powściągliwi, nie okazują uczuć i kierują się przede wszystkim własnym interesem. Faktem jednak jest, że nagrali płyty, które otwarły drogę zupełnie nowemu myśleniu w muzyce popularnej, dzięki któremu narodziły się takie gatunki, jak hip-hop, electro, techno, house, synth-pop czy new romantic.
Dlatego nie brak w tej książce również wypowiedzi wielu znanych dziś artystów, którzy zaczęli tworzyć właśnie dzięki muzyce Kraftwerku - choćby z takich grup, jak Ultravox, New Order czy The Human League.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?