Kraina wiatrów i dinozaurów

Fot. autor

Rekomendacje

Walory krajobrazu i urok terenu postanowiły wykorzystać władze dębickiej gminy. W centrum wioski wzniesiono 20-metrową platformę widokową. Można z niej ujrzeć nie tylko Pogórze, ale także - przy sprzyjających warunkach - Tatry. Aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić pobyt, w Głobikowej utworzono namiastkę juraparku. Obok wieży stanęły kilkumetrowe dinozaury - diplodok i triceratops (warto przypomnieć, że podczas badań, prowadzonych w okolicach Dębicy, odkryto liczne kości mamuta). Gady cieszą się tak duża popularnością, zwłaszcza wśród dzieci, że jeden z nich stracił już dwa kolce.

W 2006 r. w pobliżu platformy wybudowano stanicę turystyczną, która została później zamieniona w szkolne schronisko młodzieżowe o nazwie "Rozdzielnia Wiatrów". To dobra, zadbana i tania noclegownia.

Usytuowany po drugiej stronie drogi, murowany kościół pochodzi z czasów współczesnych, ale park krajobrazowy, który ma Głobikowa, jest z XIX wieku. Rosną w nim kilkusetletni jesion i stare dęby.

Miło pospacerować i po wsi, i wśród pól, łąk, zagajników i sadów. Można się tu wyciszyć i zapomnieć o innym, pełnym zgiełku, świecie. Miłośnicy turystyki rowerowej także odnajdą dla siebie interesujące szlaki.

W pobliskiej Braciejowej, w tej samej gminie, przed kilku jeszcze laty, organizowano festyn "Poszukiwanie złota". Było to nawiązanie do dawnej historii miejscowości, w której - według wielu podań - na wzgórzu Okop, w grodzie Głodomank - miały znajdować się kopalnie srebra i złota. W Braciejowej, w czasie festynu, zjawiali się nad potokiem Ostra poszukiwacze złota, zawsze pełni nadziei. Dziś pomysł zarzucono, z festynu zrezygnowano, być może dlatego, że ani razu nie udało się znaleźć tutaj choćby drobinki cennego kruszcu... Ale "złota" legenda Braciejowej wciąż trwa.

Wiesław Ziobro

Do Głobikowej najłatwiej dotrzeć - jadąc od zachodu, z Krakowa lub Tarnowa - skręcając w Dębicy na południe. Z Dębicy zostanie jeszcze kilkanaście kilometrów.