FLESZ - Trzecia fala - ważne zmiany
Nowa Huta Przyszłości to zarówno nazwa projektu dla wschodniej części Krakowa, jak i nazwa spółki, która ma go realizować. NHP ma być centrum nowych technologii, biznesu i wypoczynku, które ma powstać na terenach poprzemysłowych nowohuckiego kombinatu. W ramach prac w Przylasku Rusieckim powstaje już nowe kąpielisko.
Tysiące drzew pod topór w Nowej Hucie
Wraz z realizacją zadań inwestycyjnych, spółka NHP planuje masową wycinkę drzew na rozległych zielonych terenach w rejonie ulicy Igołomskiej. W zeszłym tygodniu okazało się, że spółka wytnie 1270 drzew. Teraz okazuje się, że wszystkie wnioski spółki o wycinkę opiewają na 2300 drzew. Pierwsze wycinki już ruszyły. Drzewa wycinane są w rejonie ulicy Igołomskiej, po obu jej stronach, za pętlą tramwajową w Pleszowie.
"Na terenach przeznaczonych pod inwestycję Nowa Huta Przyszłości, miejska spółka o tej samej nazwie rozpoczęła rzeź na 2300 sztukach zdrowych drzew. To niedopuszczalne w dobie katastrofy klimatycznej. To skrajnie nieodpowiedzialne ze strony miasta aspirującego do tytułu zielonej stolicy. To niekonsekwentne działanie sprzeczne z własnymi programami i politykami, oraz szkodliwe wobec mieszkańców Krakowa. Apelujemy o podjęcie tematu, nagłośnienie wycinki oraz pomoc w ograniczeniu dalszych wycinek. Presja społeczna i medialna to jedyna rzecz, z którymi liczą się władze Krakowa. Po happeningu (w niedzielę - red.) udaliśmy się pod siedzibę spółki NHP, gdzie zostawiliśmy wiadomość dla prezesa" - informują aktywiści z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.
Artur Paszko, prezes NHP, tłumaczy, że wycinane drzewa nie są cennymi gatunkami, a po wszystkim nasadzonych zostanie tyle samo drzew, a do tego będą to "cenniejsze gatunki".
- Kładziemy duży nacisk na to, aby wycinać jak najmniej. Przy Przylasku Rusieckim nie wycięliśmy żadnego drzewa – mówił prezes Paszko w TVP Kraków.
Wycinka niezgodna z uchwałą o ochronie drzew
Co ciekawe, wycinka drzew o takiej skali, kłóci się z uchwałą rady miasta przyjętą raptem rok temu, w styczniu 2020 roku. Chodzi o uchwałę w sprawie ochrony drzew na terenie Gminy Miejskiej Kraków. Mówi ona, że wszelkie podmioty zarządzające nieruchomościami w imieniu gminy, a tak jest w przypadku miejskich spółek, muszą dbać o drzewa oraz prowadzić działania mające na celu zachowanie w dobrej kondycji jak największej liczby drzew na obszarze Krakowa.
W tej sprawie interpelował ostatnio m.in. radny Artur Buszek z Nowoczesnej. Pytał się on prezydenta, jak idzie realizacja wspomnianej uchwały, m.in. w ile w ciągu minionego roku zostało wykonanych operatów dendrologicznych zgodnie z przyjętą uchwałą.
Radny dopytywał też o zamierzenia spółki NHP. Pytał się, czy został wykonany operat dendrologiczny wraz ze wskazaniem szczególnie wartościowych okazów lub obszarów zieleni i zaleceniami dotyczącymi uniknięcia kolizji z planowaną inwestycją. Radnego interesuje też projekt nasadzeń zastępczych. Na odpowiedzi od prezydenta Jacka Majchrowskiego musi poczekać, bo zapytania złożył w połowie tego tygodnia.
- W takich sukniach kobiety wychodziły za mąż w latach 90. [ZDJĘCIA]
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
- Tylko prawdziwe maseczki, przyłbice na Grunwald MEMY
- Kraków bogaty i biedny. Ranking krakowskich dzielnic według dochodów mieszkańców
- Nowa lista leków refundowanych. Najwięcej zmian dla pacjentów onkologicznych
- Zobaczcie, jak kiedyś wyglądały Dolne Młyny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?