Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. 7 lat od zabójstwa prokurator Anny Jedynak. Jej syn oskarżony o tę zbrodnię czeka na prawomocny wyrok

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Przemysław J. odpowiada za zabójstwo matki - wiceszefowej Prokuratury Okręgowej w Krakowie Anny Jedynak
Przemysław J. odpowiada za zabójstwo matki - wiceszefowej Prokuratury Okręgowej w Krakowie Anny Jedynak Artur Drożdżak
12 stycznia br. Sąd Apelacyjny w Krakowie ponownie zajmie się sprawą zabójstwa prokurator Anny Jedynak. W sądzie I instancji oskarżony o tę zbrodnię syn kobiety Przemysław J. usłyszał wyrok dożywocia, ale cały czas pojawiają się w sprawę dodatkowe opinie psychiatrów. Być może sąd II instancji dokończy konfrontację biegłych i wyda w środę prawomocny wyrok.

W I instancji Sąd Okręgowy w Krakowie skazał na dożywocie Przemysława J. za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. 52-letnia Anna Jedynak, wiceszefowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie, zginęła od ciosów nożem, gdy syn zaatakował ją w mieszkaniu przy ul. Bociana 9 stycznia 2016 r.

Oskarżony od siedmiu lat przebywa w izolacji. Nie wypowiadał się na temat tego, czy przyznaje się do winy.
Z zarzutu jaki mu postawiono, a jaki ujawnił sąd 22 marca 2019 r. na ogłoszeniu wyroku, wynika, że zadał matce 89 ciosów. Najpierw bił jakimś ciężkim przedmiotem, a potem nożem. Samych ran klatki piersiowej było 41, 17 rąk i 7 twarzy.

Oskarżony został też skazany za jazdę w stanie nietrzeźwym, zranienie nożem portiera w bloku, w którym doszło do zabójstwa na ul. Bociana oraz grożenie kierowcy atrapą broni i zabór auta, którym kontynuował ucieczkę z miejsca zbrodni. Te mniejsze kary i tak zostały wliczone w wyrok dożywocia.

Sąd w wyroku zdecydował o poddaniu Przemysława J. terapii związanej z zaburzeniami osobowości.

Na 26 -latku ciążył ponadto zarzut zniszczenia mienia, uszkodzenia ciała innego mężczyzny, jazdy autem w stanie nietrzeźwym. Kilka przestępstw popełnił uciekając volvo z miejsca zbrodni, a potem zabierając mercedesa sprintera.
Kierowcy Wiesławowi M. oskarżony groził pistoletem gazowym i zmusił go do oddania mu pojazdu. W ten sposób kontynuował ucieczkę.

Temu pokrzywdzonemu na mocy wyroku Przemysław J. ma zapłacić ponad 13 tys. za uszkodzony pojazd i 1000 zł zadośćuczynienia za krzywdę. Ostatecznie policjanci osaczyli uciekiniera przy ul. Czarnowiejskiej, ale 26-latek wcale nie zamierzał się poddawać. Nie reagował na wezwania funkcjonariuszy. Był pobudzony, ale równocześnie obojętny na to, co przed chwilą zrobił. Padły strzały ostrzegawcze. Dopiero po kilkunastu minutach udało się go obezwładnić paralizatorem. Badania wykazały, że Przemysław J. miał we krwi promil alkoholu.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że prokuratura apeluje w tej sprawie w minimalnym zakresie i domaga się korekty kwalifikacji prawnej jednego z zarzutów.

Obrona chce powtórki procesu i ma szereg zastrzeżeń do sposobu powołania dotychczasowych biegłych, ich kompetencji i rzetelności. Przekonuje, że wbrew ustaleniom sądu oskarżony tamtego dnia przed, w trakcie i po zabójstwie nie zachowywał się racjonalnie i nie działał w sposób zaplanowany.

Zdaniem adwokata sąd błędnie przyjął za biegłymi, że motywem zabójstwa matki była zemsta motywowana wewnętrznie cechami osobowości oskarżonego.

Adwokat jest przekonany, że poczytalność Przemysława J. nie została prawidłowo zbadana, a stwierdzone u mężczyzny głębokie zaburzenia osobowości umniejszają stopień jego winy, a to z kolei sprzeciwia się wymierzeniu mu najsurowszej kary w polskim prawie.

Powołani nowi biegli psychiatrzy mieli rozwiać wątpliwości dotyczące poczytalności mężczyzny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. 7 lat od zabójstwa prokurator Anny Jedynak. Jej syn oskarżony o tę zbrodnię czeka na prawomocny wyrok - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski