Kraków. Apelują o przedłużenie linii tramwajowej z pętli w Małym Płaszowie do osiedla Złocień

Na Rybitwach i os. Złocień planowane są duże inwestycje mieszkaniowe i biurowe. Radni apelują o budowę tam linii tramwajowych, by w przyszłości nie doszło do transportowych problemów. Urzędnicy na razie planują budowę torów, ale... pod Wawelem.

- Miasto powinno odpowiednio wcześniej pomyśleć o budowie linii tramwajowej na Rybitwy i os. Złocień - przekonuje radny Artur Buszek (Koalicja Obywatelska).

Wraz z radnymi z innych klubów (ponad podziałami) podpisał się pod projektem uchwały z wnioskiem do prezydenta Krakowa w sprawie przedłużenia linii tramwajowej z Małego Płaszowa do rejonu ul. Wrobela wraz z odnogą na os. Złocień.

Radni przypominają, że na tych obszarach planowane są nie tylko duże osiedla mieszkaniowe, ale to także teren rezerwowany pod dzielnicę wieżowców. Przestrzegają, że jeżeli odpowiednio wcześniej nie powstanie nowa linia tramwajowa do obwodnicy autostradowej w sąsiedztwie Rybitw i odnoga na os. Złocień, to w tej części Krakowa powtórzą się problemy jakie były na Ruczaju, a teraz są np. na Górce Narodowej. Tam najpierw powstały blokowiska, a później dopiero pomyślano o tramwaju. Mieszkańcy Ruczaju doczekali się go po latach, a na Górce Narodowej nadal wypatrują szynowych pojazdów.

Urzędnicy odpowiadają, że biorą pod uwagę inwestycje tramwajowe na Rybitwach i Złocieniu. Czekają jednak na studium dla bezkolizyjnego transportu (w tym metra), które ma być gotowe do połowy grudnia tego roku. Planują natomiast tramwaj pod Wawelem - od ul. Stradomskiej do Filharmonii.

- W rejonie Rybitw i na Złocieniu planowane są duże, nowe inwestycje mieszkaniowe. Trzeba więc z wyprzedzeniem pomyśleć o budowie nowych linii tramwajowych, by później nie było ogromnych problemów komunikacyjnych - mówi radny Artur Buszek (Koalicja Obywatelska). Przyznaje, że bez budowy torowisk w tym rejonie Krakowa powtórzy się problem, jaki obserwujemy obecnie na północy miasta, czy kiedyś był widoczny na Ruczaju. Tam najpierw powstały duże osiedla, a dopiero później pomyślano o budowie linii tramwajowych. Na Ruczaj można już jeździć tramwajem. Na takie udogodnienie od lat czekają np. mieszkańcy Górki Narodowej.

Radny Buszek jest jednym z inicjatorów projektu uchwały z wnioskiem do prezydenta Krakowa o podjęcie wszelkich możliwych działań, które doprowadzą do rozbudowy linii tramwajowej od pętli Mały Płaszów do rejonu ul. Wrobela, a także analizy doprowadzenia torów do os. Złocień. Pod dokumentem podpisali się radni z innych ugrupowań. Oczekują, że do końca tego roku prezydent przedstawi sprawozdanie z prac dotyczących przygotowania inwestycji.

Projektodawcy uchwały zwracają uwagę, że w ciągu ulic: Lipskiej, Surzyckiego, Rybitwy i Christo Botewa, w pasie zieleni rozdzielającym jezdnie, zarezerwowano teren do budowy linii tramwajowej.

O jej budowę radni wnioskowali już w 2015 r. Proponowali też, by na jej zakończeniu, w rejonie obwodnicy autostradowej, powstał parking park&ride. Już wtedy radni podkreślali, że w rejonie Rybitw planowane są duże, nowe osiedla mieszkaniowe. Wskazywali też, że są tam rezerwowane tereny na przyszłą dzielnicę wieżowców.

Teraz projekt uchwały zakłada też przeanalizowanie czy w ramach inwestycji nie powinno się wybudować odnogi linii tramwajowej na os. Złocień. Tam już mieszka ok. 10 tys. osób, a ma być ich trzy razy więcej - ok. 30 tysięcy. A do tego niedawno przyjęta przez radę miasta uchwała o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Nowe Miasto” przewiduje m.in. zmianę klasyfikacji części gruntów z przemysłowych na mieszkaniowo-usługowe. A to spowoduje jeszcze większy wzrost liczby mieszkańców tej części Krakowa.

Co na to urzędnicy? - Władze miasta nie odstępują od koncepcji wydłużenia linii tramwajowej do ul. Wrobela, a także biorą pod uwagę budowę odnogi w kierunku os. Złocień. Obecnie jednak te projekty muszą pozostać w zawieszeniu, aż do zakończenia prac nad studium wykonalności dla szynowej komunikacji bezkolizyjnej w Krakowie, tzw. studium wykonalności metra - informuje Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego.

Zaznacza, że studium (ma powstać do połowy grudnia) przyniesie wiele odpowiedzi w sprawie kierunków rozwoju sieci transportowej, w tym również pokaże, jak bardzo opłacalna i potrzebna jest linia do os. Złocień. W magistracie przypominają także, że na os. Złocień niebawem powstanie przystanek szybkiej kolei aglomeracyjnej. Zgodnie z planami od grudnia 2020 r. w 12 minut ze Złocienia będzie można dojechać SKA w okolice Hali Targowej.

Tramwaj na Rybitwy i Złocień to nie jedyny pomysł nowych połączeń. Ostatnio urzędnicy wystąpili też z inicjatywą budowy tramwajowego łącznika (bez sieci trakcyjnej) pod Wawelem - na odcinku od ul. Stradomskiej do Filharmonii. Nowa trasa wiodłaby więc ulicami św. Idziego, Podzamcze, Straszewskiego.

- Połączenie między Filharmonią a Stradomiem bardzo podniosłoby możliwości zwiększenia częstotliwości kursów tramwajów w tym rejonie miasta - przekonuje Bartosz Piłat.

Zaznacza, że taka inwestycja byłaby stosunkowo niedroga i prosta do przeprowadzenia. Koszty miałby się zamknąć w kwocie ok. 60 mln zł. - Kraków potrzebuje dość pilnie poprawy możliwości przewozowych, linia Filharmonia-Wawel byłaby szybkim i efektywnym narzędziem do uzyskania lepszego transportu - przekonuje Bartosz Piłat.

W planach jest też przedłużenie kolejnej trasy tramwajowej - chodzi o torowisko z pętli w Salwatorze w kierunku Przegorzał. Ta inwestycja miałaby powstać w ramach budowy Trasy Zwierzynieckiej - najwcześniej mogłaby się rozpocząć w 2025 r.

Na razie trwa budowa linii tramwajowej z Kurdwanowa do ul. Zakopiańskiej (w ramach budowy Trasy Łagiewnickiej). Opóźnia się natomiast budowa długo wyczekiwanej linii z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej. Powstać ma także linia z Krowodrzy Górki na Azory.

W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego planowa jest również linia od skrzyżowania al. Jana Pawła II z ul. Meissnera do Mistrzejowic.

WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS