Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków Arena za droga dla Chalidowa

Artur Gac
Kontrowersje. Federacja mieszanych sztuk walki KSW prowadzi rozmowy z Agencją Rozwoju Miasta w sprawie ponownej organizacji gali w Tauron Arenie Kraków. Problemem jest wysoka cena wynajmu obiektu.

Największa w kraju organizacja MMA czyni starania, aby na przełomie listopada i grudnia po raz drugi zorganizować wielką galę w najnowocześniejszej hali sportowej w kraju. Głównym bodźcem dla szefów KSW jest sukces ubiegłorocznego widowiska w Czyżynach.

– Próbujemy porozumieć się z zarządcą hali, ale rozmowy są teraz trudniejsze ze względu na brak współpracy z miastem. Cena wynajmu jest bardzo wysoka i, na mój gust, trochę nierynkowa – uważa Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW.

To znacznie komplikuje plany federacji, bo w ubiegłym roku komercyjną imprezę zasiliła pokaźna kwota z gminnej jednostki budżetowej. – Wówczas wykupiliśmy promocję miasta Krakowa i Areny w czasie gali i przed wydarzeniem na wszystkich materiałach reklamowych oraz w telewizji, poprzez zapewnienie hali dla KSW. Czyli de facto wzięliśmy na siebie koszt wynajmu obiektu i zapłaciliśmy ARM-owi. O ile pamiętam, była to kwota oscylująca wokół 160 tys. zł – informuje Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej.

– Założyliśmy, że w pierwszym półroczu funkcjonowania będziemy promować nową halę, poprzez wykupywanie usług promocyjnych na takich imprezach. Chcieliśmy pokazać, że w tym obiekcie może odbywać się wszystko, łącznie ze sportami niszowymi – dodaje.

W tej chwili, jak udało nam się ustalić, koszt tzw. pakietu skumulowanego może być aż dwukrotnie wyższy i wynieść 300–350 tys. zł. Dlatego ból głowy ma sposobiąca się do roli jedynego organizatora gali federacja KSW, będąca spółką komandytową z o.o.

– Oczywiście nie we wszystkich miastach mamy wypracowane partnerstwo, w Krakowie taka sytuacja też byłaby do zaakceptowania, gdyby nie cena hali. Tutaj już rok temu potrzebowałem współpracy, bo nie stać by mnie było na pokrycie tak dużej opłaty – wyjaśnia Lewandowski.

Negocjacja ceny najmu z administratorem Areny to jedno, ale dyrektor Kowal informuje, że są inne sposoby, aby zasilić budżet gali, na której ma wystąpić związany z Krakowem Tomasz Drwal, a opcją na walkę wieczoru jest najbardziej elektryzujące w polskim MMA starcie Michała Materli z Mamedem Chalidowem.

– Możemy pertraktować z KSW usługę reklamy, poprzez na przykład wykupienie kilku spotów w trakcie transmisji w niekodowanej stacji. Natomiast na pewno nie będzie żadnego współfinansowania ani współuczestniczenia przy organizacji. To nie wchodzi w rachubę – przesądza sternik ZIS.

To mało prawdopodobne rozwiązanie, bo w obecnej sytuacji podstawowym źródłem dochodu z gali, której budżet jest szacowany na ponad 2 mln zł, będzie płatna transmisja w systemie pay-per-view oraz możliwy wzrost cen biletów. – Będziemy szukać dodatkowego sponsora – mówi Lewandowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski