Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Będzie rozbudowa CH Serenada

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Serenada Plac Centralny
Serenada Plac Centralny materiały prasowe
Serenada jeszcze się rozrośnie, w nowej części znajdzie się miejsce także dla działalności społecznej. Przy galerii powstaną place. O tym, czym jest Serenada, i planach na przyszłość mówi MACIEJ KIEŁBICKI, członek zarządu i dyrektor zarządzający Mayland Real Estate.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szturm klientów na Serenadę. W Krakowie powstaną kolejne galerie?

- Serenada dołączyła do kilkunastu już centrów handlowych w Krakowie. Nie za dużo tych galerii w mieście? Nie widać już przesytu?

- W mojej opinii nie jest za dużo galerii handlowych w Krakowie. Najważniejsze w rozwoju tych centrów jest umiejscowienie na mapie Krakowa. I Serenada znalazła się w dobrym, odpowiednim miejscu. Brakowało dotąd takiej galerii w strefie Olsza - nazwą tą określam tutejsze: Multikino, Park Wodny, Centrum Handlowe Krokus OBI, McDonald, Toys R Us i BPI. Ogólnie - to strefa handlowo-usługowa zamknięta pomiędzy al. Bora-Komorowskiego a ul. Dobrego Pasterza.

I tutaj brakowało właśnie tego typu oferty, jaką my przedstawiamy, czyli głównie nowoczesnej oferty modowej oraz pewnych usług: pocztowych czy urzędowych. Tutaj będzie można wyrobić dowód rejestracyjny czy dowód osobisty. Po co jechać do centrum miasta, jak można to zrobić blisko miejsca zamieszkania.

Otwarcie Serenady przyciągnęło tłumy

Otwarcie Serenady przyciągnęło łowców promocji i ciekawych, ...

- Te urzędowe punkty obsługi mieszkańców działają już w innych krakowskich galeriach handlowych.

- I z wielkim sukcesem! Muszę tu pochwalić Kraków, bo niekonieczne to stosują inne miasta.

- Nie mogło się to wszystko pomieścić w Krokusie, koło którego stanęła Serenada?

- No pewnie by mogło, natomiast Krokus ma inną ofertę - tam jest potężny hipermarket i podstawowe usługi. My to określamy jako „szybkie zakupy”. Do Krokusa przyjeżdża się samochodem, bierze się koszyk, chce się wejść, kupić i szybko wyjść. Z reguły to są rzeczy, które nie wiążą się z pewną przyjemnością zakupową. Po prostu jest to zaopatrzenie domu, kupuje się to, co jest potrzebne na co dzień. Natomiast Serenada to jest miejsce, gdzie będzie można zostać na dłużej. Dokonać wyborów, wejść do jednego, drugiego sklepu, zastanowić się, pójść na kawę, w fajnej przestrzeni spędzić czas i mieć satysfakcję, przyjemność z zakupów modowych.

- W Serenadzie nie ma hipermarketu. Czym jeszcze odróżnia się ona od innych galerii handlowych?

- Wyróżniamy się nowoczesną, przyjemną przestrzenią, kompaktowym wnętrzem. Gdy chodzę po tym centrum, mam wrażenie, że dosyć łatwo będzie można zrobić zakupy, nie trzeba będzie szukać poszczególnych sklepów. Po drugie zaprosiliśmy tu marki, które już są na rynku krakowskim, ale część z nich pojawia się teraz w kompletnie nowym wydaniu. Zupełnie nowy sklep ma Zara czy na przykład CCC, polska marka, która w Serenadzie ma do dyspozycji aż 1200 metrów kwadratowych.

Kraków. Galeria Serenada od kuchniKolejna wielka promocja w Rossmannie. Co teraz kupimy za grosze?

Kraków. Galeria Serenada od kuchni [NAJNOWSZE ZDJĘCIA]

- Większe sklepy, więcej ciuchów?

- To sklepy z nową architekturą wnętrza, bardziej przyjazną, i też z szerszą ofertą. Są tu również całkiem nowe sklepy: Forever 21- to amerykański lider modowy, dalej: brytyjski New Look i niemiecki Van Graaf.

- A więc mamy tu tylko trzy nowe marki...

- Przygotowaliśmy obiekt, który ma ponad 40 tys. metrów najmu, więc nie mogliśmy wszystkich zaprosić. Ale intensywnie myślimy nad połączeniem funkcjonalnym dwóch obiektów: Serenady i Krokusa (myślimy też o renowacji Krokusa, bo on jest po prostu już brzydki (i niewygodny!). Wydaje mi się, że będziemy w stanie stworzyć dodatkową powierzchnię dla chętnych, a tych nam nie brakuje. Dzisiaj te dwa obiekty są oddalone od siebie przestrzenią około 40-50 metrów. Ta przestrzeń zostanie docelowo przeznaczona na możliwość rozszerzenia oferty dla zainteresowanych najemców.

- A więc centrum handlowe jeszcze urośnie.

- Tak, powstanie jeszcze nowy segment.

- Pierwsze dni nowych centrów handlowych dotąd oznaczały armagedon dla danej części miasta. Pan apelował, by na otwarcie przyjeżdżać miejską komunikacją. A co dalej z dojazdem?

- My nie jesteśmy od korków, zaznaczam. Ale w naszej ocenie ten obiekt handlowy nie wpłynie znacząco na intensywność ruchu. Jest oczywiście pewne, że w pierwszym okresie natężenie ruchu będzie większe, dlatego bardzo proszę naszych klientów o używanie środków komunikacji miejskiej. Mamy dlatego zapewnione wsparcie policji, w pierwszych dniach będą zmienione sekwencje na światłach, dojazd będzie łatwiejszy. Docelowo z kolei - o czym już od pewnego czasu prowadzimy rozmowy ze służbami miejskimi - chcielibyśmy, żeby zostało zintensyfikowane kursowanie autobusów, które tu dojeżdżają, a przypomnijmy, że to aż 16 linii. Trwają analizy, jak można by to zrobić. Na razie to zintensyfikowanie kursowania jest dość trudne, bo pierwsze dni Serenady zbiegają się ze świętem Wszystkich Świętych i tabor jest ograniczony. W związku z powyższym my wynajmiemy prywatne autobusy, by uzupełnić ofertę dowozu. Jeśli docelowo miasto będzie w stanie nam zapewnić dodatkowe linie, to pokryjemy te dodatkowe koszty i zostanie to wdrożone. A jeśli byłoby to niemożliwe ze względów technicznych, to będziemy wykorzystywać w okresie przedświątecznym, przed Bożym Narodzeniem prywatne linie, które powinny pomóc dojechać do centrum miasta.

Galeria Serenada. W jakich sklepach można zrobić zakupy? [LI...

- Dwa lata temu, gdy miała ruszać budowa Serenady, przedstawiciele inwestora ogłaszali, że obok sklepów znajdzie się w niej także przestrzeń dla działalności społecznej. Jakiej - o tym mieli zdecydować mieszkańcy i aktywiści w konsultacjach społecznych. Może biblioteka, może sala wystawiennicza... Powstała ta przestrzeń?

- Na dzień dzisiejszy taka przestrzeń nie powstała w samej Serenadzie. Skupiliśmy się na razie na innej działalności wspierającej lokalne cele - myślę tu np. o renowacji świetlicy dla dzieci w znajdującej się po sąsiedzku Szkole Podstawowej nr 130 (pokryliśmy koszt remontu i zakupu mebli) czy nową zieleń w parku Skalskiego. Natomiast w naszym przyszłym, docelowym planie na to centrum przewidujemy taką przestrzeń. Na razie nie można było tego zorganizować, bo po prostu powierzchni było za mało.

- Mamy czasy, w których świat zwraca się ku seniorom. Instytucje, organizacje i firmy mają coraz szerszą ofertę dla starszych osób. A jednocześnie gołym okiem można zaobserwować, że galerie handlowe są magnesem przyciągającym młodych ludzi - nastolatków. Serenada pomyślała o czymś specjalnym dla jednych i drugich?

- To też jest temat na przyszłość. Choć oczywiście centrum ma zarówno ofertę dla młodszych, starszych, osób w średnim wieku - dla wszystkich. A jeśli chodzi o działalność społeczną i miejsce, gdzie ci ludzie będą mogli się spotkać, musimy patrzyć na nasz obiekt szerzej. Nieopodal mamy park wodny. Rozmawiamy z jego właścicielem o połączeniu funkcjonalnym, połączeniu placem centralnym, który chcielibyśmy zamknąć dla ruchu samochodów i puścić ten ruch pod spodem. Nie będzie to zresztą jedyny plac. Jeden ma być urządzony z myślą bardziej dla młodych - to jest właśnie ten plac przy parku wodnym. Z kolei plac projektowany od ul. Dobrego Pasterza jest pomyślany głównie dla ludzi starszych, ale też dla rodzin. Tam jest dzisiaj parking, ale docelowo ma on zostać przeniesiony w część łączącą Krokusa i Serenadę. Wtedy zagospodarujemy to miejsce na przestrzeń restauracyjną i dla osób, które potrzebują większego spokoju. No i na koniec planujemy też - tu zdradzę pewną tajemnicę - bardzo dużą przestrzeń tzw. food court’u, czyli szybkich restauracji, dodatkowo z zamkniętym placem zabaw dla dzieci. Biorąc pod uwagę warunki pogodowe w Polsce, gdzie mamy sześć miesięcy przyjemnych, a sześć mniej przyjemnych, jeśli chodzi o aurę - będzie tam można i wyjść na zewnątrz, i spożywać posiłek wewnątrz, a też dzieciaki będą miały się czym zająć.

- Który to będzie rok?

- Dzisiaj mogę powiedzieć o latach 2020 - 2021. Ale więcej nie chciałbym mówić - teraz celebrujemy otwarcie Serenady, wszystko w swoim czasie.

WIDEO: Galeria Serenada w środku i z lotu ptaka
Autor: Małgorzata Mrowiec, Joanna Urbaniec, Dziennik Polski, Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski