Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Centrum Urazowe dla Dzieci w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym ruszy z opóźnieniem

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Archiwum
Archiwum Jan Hubrich / Polskapresse
Szpital pediatryczny w Prokocimiu nadal nie uruchomił Centrum Urazowego dla Dzieci z rozległymi obrażeniami.

Regionalne ośrodki ratunku dla najmłodszych z ciężkimi i obrażeniami odniesionymi np. w wypadkach drogowych – to pomysł resortu zdrowia. Ministerstwo zdecydowało o ich utworzeniu, chcąc zapewnić najciężej rannym maluchom szybkie i kompleksowe leczenie bez konieczności transportu z jednej placówki do drugiej. Decyzja o tym, że w naszym województwie za prowadzenie Centrum Urazowego dla Dzieci (CUD) będzie odpowiadać Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu, zapadła trzy lata temu. Żeby ułatwić dyrekcji jego uruchomienie, w 2017 r. placówka otrzymała z funduszy unijnych ponad 8 mln zł na uzupełnienie potrzebnego sprzętu do ratowania zdrowia i życia. Gotowy ośrodek miał rozpocząć swoją pracę przed końcem ub. roku. Mali pacjenci do prokocimskiego CUD-u ciągle jednak nie trafiają.
– Centrum Urazowe jest już w ostatniej fazie przygotowań. Realizacja projektu została wydłużona do końca 2019 r. – informuje Natalia Adamska-Golińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego.

Dlaczego start CUD-u trzeba było odsunąć w czasie? Przedstawiciele lecznicy opóźnienia tłumaczą problemami z zakupem sprzętu. Do Prokocimia trafiły już nowe aparaty USG, a także śródooperacyjny aparat rentgenowski (pozwalający na obrazowanie organizmu chorego w technologii 3D) oraz stół zabiegowy z pływającym blatem, dzięki któremu chirurdzy mogą w łatwy sposób zmieniać ułożenie małego chorego. Szpital ciągle czeka jednak na rezonans magnetyczny. Firmę odpowiedzialną za jego dostarczenie udało się wybrać dopiero w trzecim z ogłoszonych przetargów. W najbliższym czasie ruszyć ma adaptacja pomieszczeń w placówce, gdzie swoje miejsce znajdzie nowa pracownia diagnostyki obrazowej, wyposażona właśnie w nowoczesny rezonans.

Dyrekcja USD przyznaje, że spore wyzwanie to także skompletowanie niezbędnego personelu. W ramach CUD-u całodobowe dyżury ma pełnić dodatkowy zespół medyków, w każdej chwili gotowych udzielić pomocy ciężko rannemu maluchowi. Nie jest zaś tajemnicą, że uniwersytecka placówka boryka się z problemami kadrowymi. To właśnie ze względu na ograniczoną liczbę lekarzy anestezjologów szpital na początku tego roku podjął decyzję o jedynie czasowym przedłużeniu umowy na prowadzenie terapii protonowej u najmłodszych chorych. Zaangażowanie anestezjologów w leczenie maluchów w bronowickim cyklotronie powoduje bowiem konieczność przekładania planowych badań diagnostycznych i operacji w Prokocimiu.

– W centrum urazowym potrzebnych jest 3-4 specjalistów: chirurg dziecięcy, anestezjolog, pielęgniarka anestezjologiczna oraz instrumentariuszka. Będą wspomagać zespół Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, a w sytuacji, kiedy pojawi się pacjent z urazem wielonarządowym, natychmiast obejmą go opieką. Biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy, mamy świadomość, że pozyskanie dodatkowych specjalistów będzie utrudnione i związane ze znacznymi obciążeniami finansowymi dla szpitala – mówi Natalia Adamska-Golińska.

Siedem ośrodków już działa

Dzięki środkom unijnym w całym kraju powstanie łącznie trzynaście CUD-ów. Siedem z nich już jest gotowych na przyjęcie nieletnich ofiar rozległych urazów. Jeszcze jesienią ub. roku swoje centrum uruchomił Dolnośląski Szpital Specjalistyczny we Wrocławiu, a na początku stycznia Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie. Ośrodki działają też w Warszawie, Białymstoku, Gdańsku, Katowicach i Szczecinie.

Resort zdrowia liczy, że centra pomogą zmniejszyć śmiertelność okołourazową. Ze statystyk wynika, że ciężkie rany to najczęstsza przyczyna zgonów wśród dzieci i młodzieży. Ponad połowa z nich to wynik wypadków komunikacyjnych.

Autor: Joanna Urbaniec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski