Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków chce zmiany prezydenta? Mamy wyniki badań preferencji wyborczych. Zdecydować mogą głosy młodych wyborców

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
W wyborach w 2024 roku zapowiada się bardzo emocjonująca rywalizacja o fotel prezydenta miasta.
W wyborach w 2024 roku zapowiada się bardzo emocjonująca rywalizacja o fotel prezydenta miasta. Wojciech Matusik
Patryk Wawrzyński z Uniwersytetu Szczecińskiego prowadzi badania dotyczące preferencji wyborczych mieszkańców Krakowa. Zlecił już dwa sondaże przedwyborcze i planuje kolejny. Zauważa, że rośnie poparcie dla dwojga kandydatów na prezydenta miasta Łukasza Gibały i Małgorzaty Wassermann. Udostępnił nam też wyniki sondażu dotyczące tego, jak w wyborach samorządowych w 2024 roku rozkładałyby się głosy biorąc pod uwagę grupy wiekowe wyborców. Przejdź do GALERII, by zobaczyć szczegóły.

- Z wyników sondaży i badań jakie przeprowadziłem wraz z IBRIS-em widać dużą potrzebę zmiany wśród mieszkańców Krakowa, którzy chcieliby innego zarządzania miastem. Można ocenić, że ich potrzeby są nieco inaczej ukierunkowane niż priorytety, które władze miasta realizowały w poprzednich kadencjach - komentuje Patryk Wawrzyński, politolog, badacz komunikacji politycznej i emocjonalnej, wykładowca w Instytucie Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie Uniwersytetu Szczecińskiego.

Wyjaśnia, że wybrał Kraków, bowiem uznał stolicę Małopolski jako miasto ciekawe do badań pod względem politycznych przemian i położone daleko od Szczecina, z którym - jak przekonuje - w żaden sposób nie jest związany.

Zdaniem Patryka Wawrzyńskiego wiele zmieniła pandemia, która przeorientowała oczekiwania mieszkańców dużych miast. - Zaczęli patrzeć na najbliższą przestrzeń, jako zespół zasobów, z których można korzystać na co dzień. W kontekście samorządów nadrzędne stały się więc cele związane z codziennym życiem. Mieszkańcy zaczęli szukać polityków, którzy będą reprezentować ich lokalne potrzeby. Z wydarzeń krakowskich na cały kraj odbiją się echem kwestie dotyczące konfliktów między realizacją inwestycji infrastrukturalnych a ochroną terenów zielonych, zachowaniem przestrzeni wypoczynkowych - dodaje Patryk Wawrzyński.

Dwójka czołowych kandydatów się wzmocniła

W ostatnim sondażu ogłoszonym w czerwcu przez IBRiS (na zlecenie dr Patryka Wawrzyńskiego) największe poparcie osiągnął Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców) - 30 proc. głosów (24 proc. w październiku 2022 r.). Na drugiej pozycji znalazła się Małgorzata Wassermann (PiS) z 21 proc. poparciem (2022 - 20 proc.). Podium zamyka Bogdan Klich (Platforma - Koalicja Obywatelska) - 13 proc. (w październikowym badaniu uwzględniono Aleksandra Miszalskiego - 13 proc.). Obecny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zdobyłby 10 proc. głosów (2022 - 16 proc.), Rafał Komarewicz (Polska 2050 Szymona Hołowni) - 5 proc. (2022 - 10 proc.), a Konrad Berkowicz (Konfederacja) - 3 proc. (2022 - 4 proc.). Badanie wykazało, że po II turze urząd prezydenta miasta objąłby Łukasz Gibała bez względu na to z kim z najmocniejszych rywali stanąłby do walki.

- Widać jedną zmianę, dwójka czołowych kandydatów się wzmocniła. Jeżeli komuś przybywa sympatii to pani Wassermann i panu Gibale. Widać też pewne osłabienie w wynikach Polski 2050, ale to jest odbicie wyników ogólnopolskich - komentuje Patryk Wawrzyński.

Wśród najmłodszych wyborców najwięcej niezdecydowanych

Patryk Wawrzyński ujawnił nam, jak rozkładałyby się głosy biorąc pod uwagę grupy wiekowe. - Widać, że wśród młodszych wyborców, ale szczególnie w wieku średnim, powyżej 30 roku życia, kandydatem, który zbiera największą sympatię jest Łukasz Gibała. W grupie wyborców starszych największe poparcie ma Małgorzata Wassermann. Nie ma natomiast grupy demograficznej, w której obecny prezydent Jacek Majchrowski był kandydatem wiodącym - mówi dr Patryk Wawrzyński.

Z badania wynika, że wśród najmłodszych wyborców (18-29 lat) największą popularnością cieszy się Łukasz Gibała (22 proc.), a w dalszej kolejności Małgorzata Wassermann i Jacek Majchrowski - po 12. proc. W tej kategorii wiekowej jest też jednak najwięcej niezdecydowanych, bowiem 20 proc. odpowiedziało "nie wiem/trudno powiedzieć".

Wśród osób w wieku 30-39 lat 33 proc. wskazało Łukasza Gibałę, 12 proc. Bogdana Klicha, po 9 proc. Małgorzatę Wassermann i Kondrada Berkowicza, po 8 proc. Jacka Majchrowskiego i Rafała Komarewicza. Największą przewagę Łukasz Gibała uzyskał w grupie wiekowej 40-49 lat - 42 proc. Wyborcy w tym wieku wskazywali też często na Małgorzatę Wassermann (19 proc.) i Bogdana Klicha (13 proc.). W tym przedziale wiekowym Jacek Majchrowski uzyskał najsłabszy wynik - tylko 6 proc.

Inaczej wygląda sytuacja w grupie 50-59 lat. Tu zdecydowanie prowadzi Małgorzata Wassermann (35 proc.), a kolejne miejsca zajęli: Łukasz Gibała (26 proc.), Bogdan Klich (11 proc.), Jacek Majchrowski (7 proc.). W przedziale 60-69 lat prowadzi Małgorzata Wassermann (30 proc.) przed Łukaszem Gibałą i Bogdanem Klichem - po 19 proc. i Jackiem Majchrowskim (17 proc.). Wśród osób mających 70. lat i więcej najlepszy wynik osiągnął Łukasz Gibała (32 proc.) przed Małgorzatą Wassermann (26 proc.), Jackiem Majchrowskim (13 proc.) i Bogdanem Klichem - 12 proc.

Krakowianie oczekują kandydata związanego z miastem

Patryk Wawrzyński we współpracy z IBRiS zbadał też potrzeby emocjonalne krakowian.

- Wynika z nich, że chcieliby bardziej troskliwego, empatycznego i zaangażowanego w potrzeby mieszkańców zarządzania miastem. Oczekują komunikacyjnego stylu zarządzania, w pierwszej kolejności skupionego na tym, czego ludzie chcieliby w swoim otoczeniu, a dopiero później dotyczącego projektów ogólnomiejskich. Wśród krakowian utrzymuje się natomiast tendencja, że mimo swoich sympatii partyjnych woleliby kandydata na prezydenta związanego z miastem, ale nie z konkretną partią polityczną, dla którego najważniejszy będzie interes miasta, a nie partii - komentuje Patryk Wawrzyński.

Kolejny sondaż dotyczący preferencji w wyborach na prezydenta Krakowa planuje zlecić po jesiennych wyborach parlamentarnych. Ocenia, że ich wyniki mogą mieć wpływ na sondaż dotyczący prezydentury pod Wawelem. - Wygrana w wyborach parlamentarnych może wzmocnić kandydatów zwycięzców w rywalizacji samorządowej - prognozuje Patryk Wawrzyński.

W Krakowie na listach wyborczych nie zabraknie znanych nazwisk.

Znani politycy na listach wyborczych. W Krakowie szykuje się...

Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, komentuje: - Do tej pory wybory samorządowe były na rok przed tymi do Sejmu. To była pewnego rodzaju próba sił. A teraz będą "dożynkami".

Jarosław Flis przyznaje też, że terminy wyborów mogą nie służyć poprawie wyników sondażowych obecnego prezydenta Krakowa.

- Prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu nie udało się stworzyć obozu politycznego, tak jak to stało się np. w przypadku prezydentów Gdyni czy Szczecina. Zbliżenie prezydenta Majchrowskiego z PiS-em przy okazji organizacji igrzysk europejskich nie okazało się oszałamiającym sukcesem. Ostatnio Jacek Majchrowski był oficjalnym kandydatem Platformy. W obecnym układzie sił wydaje się mało prawdopodobne, by ta sytuacja się powtórzyła - dodaje Jarosław Flis.

Zwracajmy uwagę na ważność dokumentów w podróży

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków chce zmiany prezydenta? Mamy wyniki badań preferencji wyborczych. Zdecydować mogą głosy młodych wyborców - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski