"Kochani mam to! Są nasze klocki!" - napisała na Faceeboku mama Marcela.
"Dziękuję Ci bardzo osobniku, który podrzuciłeś siatkę w klatce między piętrami! Wierzyłam w Ciebie! Po stokroć dziękuję, gdybyś chciał się jednak ujawnić przypominam, że masz obiecanego Aniołka. Dziękuję pięknie wszystkim ludziom , którzy udostępnili mój post – jesteście niesamowici! Dalej to już działy się cuda: gazety, radio, telewizja – jestem mega zaskoczona jak to zadziałało, wierzyłam w moc Facebooka ale to się podziało przerosło moje najśmielsze wizje. Dziękuję bardzo firmie LEGO za kontakt i propozycję skompletowania zestawu dla Marcela, jeśli czegoś będzie brakować" - dodała.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?