Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dezynfekcja miasta za miliony złotych przynosi pozytywne efekty. Koronawirus był też na biletomatach

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Dezynfekcja miasta oraz ograniczenia w przemieszczaniu się mieszkańców przynoszą pozytywne efekty w walce z SARS-CoV-2 – potwierdzają naukowcy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, którzy między 17 marca a 6 kwietnia analizowali obecność wirusa w 20 wybranych punktach Krakowa.

FLESZ - Działkowcy kontra koronawirus: zmiana przepisów

od 16 lat

Naukowcy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ pod kierunkiem prof. Wojciecha Branickiego, dra hab. inż. Pawła Łabaja oraz prof. Krzysztofa Pyrcia, przeprowadzili analizę skażenia przestrzeni miejskiej wirusem SARS-CoV-2. Dzięki współpracy z miastem, próbki do badań pobierali strażnicy miejscy z miejsc o dużym natężeniu ruchu.

Wymazy pochodziły np. z bankomatów i biletomatów zlokalizowanych na przystankach autobusowych, m.in. przy pl. Wszystkich Świętych, rondzie Mogilskim, Teatrze Bagatela, Nowym Kleparzu, pętli „Mały Płaszów” czy galerii handlowych.

- Oznaczanie obecności materiału genetycznego wirusa SARS CoV 2 było wykonywane przy pomocy testu genetycznego - tłumaczy Paweł Łabaj, współautor badań i dodaje, że choć oznaczenia miały charakter jakościowy, a nie ilościowy, to charakterystyka wyników wskazuje na obecność w pobranych próbkach kilku - kilkunastu kopii wirusa, a nie kilkuset i więcej.

Jak pokazały badania, w połowie marca w ponad 40 proc. próbek można było znaleźć materiał genetyczny wirusa. - Pierwszego dnia projektu zaobserwowano najwyższy odsetek wyników pozytywnych. Zebrano materiał, który akumulował się na powierzchniach przez kilka dni - tłumaczy Łabaj.

Niedziela w Rynku i okolicach

Kraków. Rynek Główny znów ożył. Po zluzowaniu obostrzeń krak...

W kolejnych tygodniach dane były coraz bardziej optymistyczne, a na początku kwietnia w kolejnych pobraniach tylko jedna próbka danego dnia była pozytywna.

- Nie widzimy, żeby jakakolwiek lokalizacja miała ciąg wyników pozytywnych. Wirus pojawia się incydentalnie, wraz z pojawieniem się w określonym miejscu chorej osoby, a nie jest stale obecny w przestrzeni publicznej - zaznacza naukowiec z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.

Jak podkreślają autorzy badań, wirus został zatem wykryty w początkowym okresie monitorowania, ale podjęte przez miasto kroki, w tym dezynfekcja przestrzeni publicznych, przyniosły oczekiwane skutki. Autorzy badań przypominają jednocześnie o konieczności dezynfekcji dłoni i unikaniu dotykania twarzy.

Przypomnijmy, że dezynfekcja miasta rozpoczęła się 20 marca. Prowadzi ją krakowskie MPO. W zależności od natężenia ruchu i bieżących potrzeb, jej częstotliwość jest różna - od wykonywanej raz dziennie, do raz w tygodniu. Dezynfekowane są miejsca publiczne o dużym natężeniu ruchu pieszych na terenie całego miasta, w tym: przystanki komunikacji publicznej, chodniki, pętle autobusowe, większe punkty przesiadkowe, place przejść podziemnych i kładek, pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów, otoczenia aptek wraz z wejściami, uliczne kosze na śmieci.

Gmina Miejska Kraków przeznacza na ten cel 3 mln zł. Ta kwota zapewni ciągłość realizacji zadania do połowy maja br. - W dezynfekcję na jedną zmianę zaangażowanych jest średnio 10 jednostek sprzętowych i 20 osób. Prace prowadzone są w systemie trzyzmianowym. W ciągu jednej doby przy dezynfekcji pracuje więc 30 polewaczek i 60 osób - wylicza Piotr Odorczuk, rzecznik prasowy MPO Kraków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Dezynfekcja miasta za miliony złotych przynosi pozytywne efekty. Koronawirus był też na biletomatach - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski