Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dziki "zdobywają" kolejne dzielnice. Zaniepokojeni mieszkańcy alarmują, sygnały spływają z całego miasta

Klaudia Warzecha
Klaudia Warzecha
Dziki przy ul. Różyckiego.
Dziki przy ul. Różyckiego. Oliwia Hodana
Dziki coraz swobodniej czują się na ulicach i w otoczeniu ludzi. Przekonują się o tym kolejni mieszkańcy Krakowa, którzy z zaniepokojeniem informują o zwierzętach grasujących po osiedlach przy ul. Różyckiego i Opolskiej na Azorach czy ul. Mieczykowej na Klinach. Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa informuje, jak należy postępować podczas kontaktu z dzikami oraz na co zwracać szczególną uwagę, aby ograniczyć pojawianie się zwierząt w bliskim sąsiedztwie ludzi.

Kraków. Dziki na ul. Różyckiego, Opolskiej, Klinach - ZDJĘCIA

Dziki coraz częściej można spotkać na ulicach, w parkach czy pomiędzy budynkami osiedli. Znaczna część mieszkańców nie ukrywa przerażenia z powodu grasujących zwierząt.

- Problem dzików w mojej okolicy robi się coraz bardziej poważny. Kilka miesięcy temu można je było spotkać w parkach w godzinach nocnych, teraz tak naprawdę o każdej porze dnia niezależnie od miejsca. Niepokojące jest to, że niedługo, kiedy o godzinie 16 będzie już ciemno, dziki mogą pojawiać się jeszcze częściej - skarży się Marcelina, mieszkanka Klin. - W największym niebezpieczeństwie mogą znaleźć się niestety dzieci idące czy wracające ze szkoły, które ze strachu przed dzikami mogą zacząć uciekać - dodaje.

Niektórzy zwracają uwagę, że problem pojawiania się dzików, to przede wszystkim powód wycinania drzew i coraz większej zabudowy miasta.

- To, że dziki pojawiają się na tych terenach nie jest niczym zaskakującym, tak naprawdę to my weszliśmy na ich teren. Teraz dziki przychodzą i szukają pożywienia. To są między innymi skutki wycinania łąk i zieleni na Azorach, by budować drogi. Teraz jeśli ktoś nie zajmie się dzikami i znalezieniem im miejsca to z pewnością będzie ich coraz więcej - wyjaśnia Oliwia Hodana, mieszkanka Azorów.

Zgłoszenia

Zaniepokojeni mieszkańcy problem dzików zgłaszają między innymi do straży miejskiej. Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa przyznaje, że zgłoszenia dotyczące dzików wpływają do dyżurnych straży miejskiej z bardzo różnych rejonów miasta, natomiast w ostatnich dniach pojawiły się sygnały od mieszkańców o ich obecności np. w okolicy ul. Różyckiego, Opolskiej.

- W pierwszej połowie roku od początku stycznia do końca maja, odebraliśmy 1072 zgłoszenia dot. zwierząt, z czego 509 mówiło o pojawiających się dzikach - mówi Anioł.

Rzecznik podkreśla, że dyżurni straży miejskiej zgodnie z obowiązującymi w mieście procedurami przyjmują zgłoszenia od mieszkańców, a następnie przekazują je do podmiotów i instytucji zewnętrznych, które zgodnie z kompetencjami powinny podejmować działania w tym zakresie.

Apele i rady

Anioł zwraca uwagę, że podczas spotkania w mieście zwierząt leśnych należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ dzikie zwierzęta są z natury płochliwe, ale bywają też nieprzewidywalne.

- Przypominamy, że w przypadku spotkania dzików, należy stosować się do następujących zasad: nie zbliżać się do zwierząt, nie drażnić ich, spokojnie oddalić się z miejsca, nie dokarmiać zwierząt, odpadki organiczne (np. odpadki spożywcze i popsutą żywność) wyrzucać i wywozić wyłącznie do miejsc do tego przeznaczonych, zabezpieczać pojemniki na śmieci, a w razie konieczności opróżniać je częściej, stosować pojemniki z przykryciem – uniemożliwiające wyciąganie odpadów przez zwierzęta, zachować dbałość o porządek i czystość terenu - zwłaszcza w odniesieniu do śmieci mogących stanowić bazę żerową dla zwierząt - wymienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Dziki "zdobywają" kolejne dzielnice. Zaniepokojeni mieszkańcy alarmują, sygnały spływają z całego miasta - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski