Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Filharmonia zamiast szklanego pałacu dla urzędników. Nowa koncepcja dla terenu przy rondzie Grzegórzeckim

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Na działce przy rondzie Grzegórzeckim miał powstać Nowy Ratusz, a teraz planowana jest budowa Filharmonii.
Na działce przy rondzie Grzegórzeckim miał powstać Nowy Ratusz, a teraz planowana jest budowa Filharmonii. Andrzej Banaś/ Archiwum
Nowoczesna siedziba Filharmonii Krakowskiej to ostatni z kluczowych, metropolitalnych obiektów, jakich brakuje w Krakowie. Marszałek małopolski Witold Kozłowski przyznaje, że władze regionu myślą o budowie nowej sali koncertowej przy rondzie Grzegórzeckim. Obiekt miałby powstać na działce, na której wcześniej planowano wznieść Nowy Ratusz. Przejdź do GALERII, by zobaczyć, jak prezentuje się obecnie Filharmonia Krakowska, jak mógłby wyglądać nowy gmach, wybudowany na wzór podobnych obiektów w Katowicach czy Wrocławiu, jaki był projekt Nowego Ratusza i koncepcja centrum muzyki nad Wisłą, której ostatecznie nie powstało.

- Chodzi o budowę wielofunkcyjnego obiektu z przeznaczeniem dla Filharmonii, która będzie mogła tam też prowadzić działalność usługową, dającą możliwość wspierania budżetu na podstawowe funkcje związane z muzyką - mówi marszałek małopolski Witold Kozłowski.

Przyznaje, że Filharmonia mogłaby powstać przy rondzie Grzegórzeckim, zamiast Nowego Ratusza.

- Bardzo poważnie myślimy o tej lokalizacji. Decyzja formalnie nie została jeszcze podjęta. Nie zamierzamy tam jednak stawiać szklanego pałacu dla urzędników za 600-700 milionów złotych - zaznacza marszałek Witold Kozłowski.

Wzniesienie nowej Filharmonii byłoby więc realizacją ostatniego dużego obiektu zapewniającego funkcje metropolitalne, którego w Krakowie brakuje. Powstało już centrum kongresowe, opera, hala widowiskowo-sportowa, miejskie stadiony.

- Nowy obiekt dla Filharmonii jest bardzo potrzebny. Obecny budynek jest piękny, zabytkowy, ale występy orkiestr symfonicznych i chórów nie są jego pierwszą funkcjonalnością. Przede wszystkim więc potrzebna jest nowa siedziba, w której będzie odpowiednia akustyka i wystarczająca przestrzeń dla wykonywanych w dużej obsadzie dzieł oratoryjnych. W obecnej lokalizacji zdarza się, że podczas koncertu pojawiają się akordy z zewnątrz związane z przejazdem tramwajów linii numer 1,2 albo 8 czy 13 – mówi Mateusz Prendota, dyrektor Filharmonii Krakowskiej.

Filharmonia w budynku wynajmowanym od Archidiecezji Krakowskiej

Przypomnijmy, że od 78 lat Filharmonia gościnnie funkcjonuje w budynku, projektu Józefa Pokutyńskiego, który został ukończony w 1931 r. i pierwotnie pełnił funkcję Domu Katolickiego. Inicjatorem jego budowy był kardynał książę Adam Sapieha. Projektant wzorował się na budynku „Maison du Peuple” w Brukseli, zaprojektowanym w 1897 r. przez Victora Hortę.

Krakowski obiekt jest własnością Kurii. Filharmonia użytkuje go od 1945 r. Miesięczny czynsz jaki płaci Archidiecezji Krakowskiej wynosi 14 760 zł z VAT.

Siedziba Filharmonii została wyremontowana w 2020 r. dla potrzeb organizacji wydarzeń muzycznych. Nie było jednak możliwości w pełni rozwiązać problemów z akustyką. Podczas koncertów do uszu muzyków i widzów nie tylko docierają więc dźwięki komunikacyjne, ale nieraz słychać też włączony alarm samochodowy, karetkę czy np. śpiewy kibiców. Odczuwalne są również drgania spowodowane przejeżdżaniem w sąsiedztwie tramwajów, tak że potrafią się kołysać kandelabry.

W obecnym budynku jest też zbyt ciasno jeżeli chodzi o organizację większych przedsięwzięć symfonicznych i oratoryjnych. Ostatni przykład to kantata sceniczna Carla Orffa „Carmina Burana”, którą wykonuje ponad 200 muzyków. Nie mieszczą się na scenie, potrzebne są dodatkowe praktykable.

Na wzór Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach

W nowej Filharmonii przydałaby się też większe garderoby, sale prób, powierzchnie administracyjne, magazyny archiwum i przede wszystkim widownia. Obecna sala może pomieścić 700 melomanów. A zainteresowanie jest tak duże, że bez problemu można byłoby sprzedawać bilety dla dwa razy liczniejszej widowni.

- Nowy gmach powinien być podobny do siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach czy Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. Filharmonia Krakowska jest największą tego typu instytucją w Małopolsce, zatrudniamy około 180 artystów. Nowoczesny obiekt jest podstawą do tego, by można było rozwijać działalność muzyczną i dydaktyczną – przekonuje dyr. Mateusz Prendota.

Wstępne założenia są takie, że ogłoszony byłby konkurs na projekt Filharmonii przy rondzie Grzegórzeckim. W obiekcie oprócz głównej sali koncertowej i związanych z nią pomieszczeniami towarzyszącymi byłoby też miejsce dla administracji, sal dydaktycznych, a także pomieszczeń przeznaczonych na usługi (np. kawiarnia, sklep muzyczny, przestrzeń konferencyjna). Otoczenie obiektu miałoby być parkowe, z zielenią, przyjazną przestrzenią, w której można byłoby miło spędzić czas.

Nowa filharmonia powstałaby obok węzła komunikacyjnego jakim jest rondo Grzegórzeckie. Obecne technologie budowy zapewniają jednak, że takie sąsiedztwo nie stanowiłoby problemu, podobnie jak w przypadku Centrum Kongresowego ICE Kraków, które z powodzeniem funkcjonuje przy rondzie Grunwaldzkim.

Wyburzyli przychodnię, by postawić Nowy Ratusz

Przypomnijmy, że na działce przy rondzie Grzegórzeckim (u zbiegu al. Pokoju i Powstania Warszawskiego) funkcjonowała przychodnia, wyburzono ją, by powstał tam Nowy Ratusz. inicjatywa budowy nowego gmachu dla władz Małopolski powstała za rządów w regionie PO i PSL (obecnie władzę w województwie sprawuje PiS). Do przygotowania i realizacji inwestycji w 2012 r. powołano spółkę RCA „Małopolska”. Rok później przeprowadzono konkurs na koncepcję ratusza. Z trzech nagrodzonych projektów wybrano jeden, autorstwa konsorcjum biur Horizone Studio oraz Małeccy Biuro Projektowe. Początkowo planowano, że kompleks budynków zostanie wzniesiony w 2016 r. Później podawano kolejne terminy - 2018 r., następnie - koniec 2019 r.

Ostatecznie nie rozpoczęto budowy. Marszałek Witold Kozłowski wyjaśniał, że nowe władze Małopolski próbowały kilku modeli biznesowych dla budowy ratusza, ale żaden nie był przekonujący do zastosowania. Zdecydowano więc o zmianie przeznaczenia terenu. Początkowo brano pod uwagę, że nową siedzibę miałaby tam mieć placówki medyczne: Wojewódzka Przychodnia Stomatologiczna oraz Małopolski Ośrodek Medycyny Pracy czy też Regionalny Ośrodek Pomocy Społecznej. Teraz pojawiła się koncepcja na umieszczenie tam Filharmonii, dla której wcześniej planowano inną lokalizację.

Miało być wspólne Centrum Muzyki nad Wisłą

Wspólne Centrum Muzyki na Grzegórzkach nad Wisłą przy ul. Skrzatów miały budować władze Małopolski i Krakowa. Założenie było takie, że powstaną tam nowoczesne sale koncertowe – z największą, filharmoniczną, która miała pomieścić do 1400 osób. Obok niej miała również powstać tzw. miejska sala koncertowa (mieszcząca 650 - 800 słuchaczy) i sala recitalowa (na 270-300 widzów).

Władze Krakowa odstąpiły jednak od tej idei i postanowiły budować samodzielnie Centrum Muzyki przy Cichym Kąciku, jako siedziby miejskich orkiestr Capelli Cracoviensis, Sinfonietty Cracovii czy Baletu Dworskiego „Cracovia Danza”. Obecnie trwa realizacja tego obiektu. Powstanie nowoczesna sala koncertowa z widownią na 1000 miejsc, wyposażona w scenę dla 120 muzyków i balkon, mogący pomieścić 80-osobowy chór, a także aula na 300 osób, wielofunkcyjne sale prób, garderoby, biura miejskich orkiestr i przestrzeń kreatywna z miejscem na edukację.

Podziemny Wawel jeszcze w tym roku!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski