Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Finał głośnej sprawy nielegalnie wyburzonego domu. Sąd pierwszej instancji skazał oskarżonych, a po apelacji zostali uniewinnieni

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Joanna Urbaniec / Polska Press
Po około pięciu latach sądowej batalii pan Thomas Zieliński prawomocnie przegrał przed sądem sprawę o nielegalne zburzenie należącego do niego domu w Woli Justowskiej. - Sąd II instancji uznał, że dowody przedstawione w sprawie nie wystarczają dla uznania oskarżonych za winnych. Pan Zieliński został także obciążony kosztami procesu za obie instancje oraz kosztami ustanowienia przez oskarżonych obrońców - mówi radca prawny Klara Andres z kancelarii NQ Legal.

Prawomocny wyrok może oznaczać dla przegranego duże koszty. Każdego z trzech oskarżonych broniło trzech obrońców, w tym adwokaci jednej z najbardziej renomowanych kancelarii w kraju, która należy m.in. do byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Radca prawna Klara Andres reprezentująca przed sądem pana Zielińskiego przyznaje, że ciężko skomentować zapadły w sprawie wyrok uniewinniający.

- Jest on dla pokrzywdzonego, a także dla nas - mnie oraz Pani Mecenas Ewy Grzędy, jako pełnomocników pokrzywdzonego dużym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że ocena tych samych dowodów dokonana przez Sąd II instancji różni się diametralnie od oceny dokonanej przez Sąd I instancji, który jak przypomnę wydał wyrok skazujący wszystkich oskarżonych. Złożyłyśmy wniosek o uzasadnienie i z dużym zaciekawieniem czekamy na uzasadnienie na piśmie. Oczywiście po jego otrzymaniu zapewne będziemy składać kasacje do Sądu Najwyższego - mówi Klara Andres.

Podniszczony dom Thomasa Zielińskiego stał przy ul. Królowej Jadwigi, ale w 2016 r. zniknął, gdy na sąsiedniej działce firma Sao Investments zamieniła dom jednorodzinny w biurowiec. Prokuratura dwukrotnie umarzała postępowanie w sprawie zniszczenia domu Zielińskiego Mężczyzna wniósł do sądu swój, tzw. subsydiarny akt oskarżenia. Na ławie oskarżonych zasiedli prezes, wiceprezes z firmy Sao investments i kierownik budowy. Oskarżeni nie przyznawali się do winy. Prokuratura dopiero wtedy włączyła się do sprawy.

Podczas mów końcowych przed sądem I instancji prokurator i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego przekonywali sąd, że trzech oskarżonych doprowadziło do wyburzenia pozostałości rodzinnego domu poszkodowanego bez jego wiedzy. Z kolei jeden z obrońców przedstawicieli firmy Sao uważa, że nie był to dom tylko ruina i nie ma żadnych dowodów, że oskarżeni mieli coś wspólnego z wyburzeniem obiektu.

– Naszym zdaniem dom był w ruinie i nie dałoby się go odbudować, więc nie może być mowy o tym, że doszło do szkody – twierdził podczas pierwszych rozpraw mec. Robert Kubicki.

Oskarżeni deweloperzy zapewniali również, że nie wiedzą, kto wyburzył nieruchomość.

- Wyburzenie domu i położenie w tym miejscu kostki miało na celu zwiększenie atrakcyjności tego terenu dla użytkowników sąsiedniego budynku - mówił przed sądem I instancji prok. Mariusz Płaszewski. Domagał się dla oskarżonych, Filipa A., Grzegorza S., Marcina K., kar roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata grzywny, nawiązki po 100 tys. zł od każdego, a także zakazu prowadzenia działalności gospodarczej o profilu budowlanym.

Sąd rejonowy nie był taki surowy dla oskarżonych, bo wymierzył im po 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu, ale wszyscy mocno dostali po kieszeni, bo jak zauważył sędzia Tomasz Rutkowski, ważniejsze w tej sprawie jest wyrównanie strat finansowych pokrzywdzonemu. Dlatego Filip A. i Grzegorz S. dostali do zapłaty po 60 tys. zł grzywny i po 40 tys. zł nawiązek dla Zielińskiego, a Marcin K. 8 tys. zł grzywny i 20 tys. nawiązki. Ponadto dwaj pierwsi mają uiścić 12 i 13 tys. zł kosztów sądowych, a Marcin K. 2 tys.

Po apelacji sprawa trafiła do sądu okręgowego, który nie dopatrzył się winy oskarżonych.

Konkurencja w plebiscycie ,,ArchiBubel” była spora. Zobacz na kolejnych slajdach >>>

Kraków. Wybrano "ArchiBubel". Zobacz zwycięskie budynki w ni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Finał głośnej sprawy nielegalnie wyburzonego domu. Sąd pierwszej instancji skazał oskarżonych, a po apelacji zostali uniewinnieni - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski