Kraków. Gwałtowny powrót zimy. Wojewoda Małopolski zwołał posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego

W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele służb, straży, inspekcji i instytucji, które w związku z nagłym atakiem zimy intensyfikują swoje działania. Na posiedzeniu omówiono zagadnienia dotyczące zabezpieczenia naszego województwa przed zimowymi warunkami pogodowymi.

Jak tłumaczył synoptyk IMGW, sytuacja będzie bardzo trudna. Najmocniejsze opady mają być w nocy z piątku na sobotę. Do tego dojdzie silny wiatr, miejscami dochodzący do 70 km/h. Według niektórych prognoz w Zakopanem ma spaść ok. 30 cm śniegu, a w rejonach podgórskich nawet 45 cm.

- Obecnie działa 35 brygad w Małopolsce, które są przygotowane do przeprowadzenia poważnych napraw związanych z przerwaniem dostaw energii elektrycznej. Mamy też ok. 120 brygad w dyżurze domowym, które w ciągu kilku godzin są w stanie podjechać i szybko usunąć awarię. Jesteśmy w gotowości - powiedział wiceprezes zarządu ds. finansowych Tauron Dystrybucja Tomasz Jachna.

GDDKIA ma w gotowości 149 jednostek, a w przypadku intensywnych opadów i utrudnień GDDKiA jest wstanie wysłać dodatkowe 14 jednostek do pomocy. Wojewoda poprosił, by GDDKiA zwróciła szczególnie uwagę na zakopiankę, w związku z prognozowanymi opadami i wzmożonym ruchem, który ma miejsce szczególnie w piątki po południu. Zarząd Dróg Wojewódzkich ma w gotowości 150 jednostek do odśnieżania, rozpoczęto też wywożenie śniegu z miejscowości podgórskich. W chwili obecnej skupia się na utrzymaniu przejezdności, ponieważ gdzieniegdzie zaspy wynoszą nawet 1,5 metra.

Polskie Koleje Państwowe na linii Kraków-Krynica i Kraków-Zakopane są przygotowane. W gotowości są lokomotywy elektryczne i spalinowe, których zadaniem będzie odśnieżanie torów.

Sytuację monitorują również Lasy Państwowe, gdyż prognozowany śnieg i silny wiatr może powodować wiatrołomy. Dlatego też wojewoda małopolski pytał przedstawiciela instytucji, czy są lub będą wprowadzane zakazy wstępów do lasów.

- Oczywiście ta sytuacja z wielkimi opadami śniegu jest monitorowana przez przedstawicieli Lasów Państwowych. Póki co w żadnym nadleśnictwie nie ma zakazu wstępu do lasów. W internecie i nadleśnictwach są umieszczone komunikaty o zagrożeniach. W sytuacji zagrożenia firmy działające na nasze zlecenie będą w gotowości, by oczyszczać szlaki z powalonych drzew czy cięcia powalonych ewentualnie drzewostanów - poinformował dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie,
Paweł Szczygieł

Sytuacja pracownika na rynku pracy