Kraków. Historyczne oraz elektryczne auta pod Wawelem

Warunek uczestnictwa w RPH to start w aucie wyprodukowanym do końca 1990 r. Na starcie staną załogi z wielu krajów. Podstawowy warunek uczestnictwa w RNE to jazda samochodem elektrycznym. Start honorowy obu rajdów nastąpi dziś o godz. 18 na Rynku Głównym (tam będzie też wystawa pojazdów zabytkowych). W kolejne dni załogi mają rywalizować na drogach gmin w rejonie Krakowa. Metę rajdów wyznaczono na placu Wielkiej Armii Napoleona, w sąsiedztwie Wawelu, w sobotę o godz. 16.40 (8. RPH) i 17.10 (2. RNE).

- Jak co roku kibice będą mieli okazję obejrzeć start honorowy z Rynku Głównego w Krakowie, gdzie w czwartek 5 września zaprezentują się w klasycznych samochodach rajdowych i w autach z napędem alternatywnym nie tylko najlepsze krajowe załogi, ale także czołowi zawodnicy z Austrii, Niemiec, Luksemburga, Litwy i Węgier. W tym czasie na Rynku Głównym będą również wystawione wyjątkowe okazy samochodów zabytkowych. Bazą zawodów jest niezmiennie Wieliczka – informuje Erwin Meisel, dyrektor zawodów.

- Są na liście zgłoszeń nazwiska zawodników, którzy gościli u nas już wielokrotnie; wymienię w pierwszym rzędzie czołowego kierowcę rajdów na regularność, Luksemburczyka Christiana Crucifixa. Z kolei Duńczyk Otto Kristensen, wielce doświadczony pilot, to ważne ogniwo, które łączy współczesne Rajdy Polski Historyczne z dawnymi krakowskimi edycjami Rajdu Polski w randze Mistrzostw Europy. Otóż pan Kristensen czterokrotnie brał udział w Rajdzie Polski w latach 1966-1971 r. Jego najlepszy wynik został osiągnięty 48 lat temu, kiedy pilotował Pera Sandagera w Fordzie Escorcie Twin Cam i wspólnie zajęli 11. miejsce w klasyfikacji generalnej naszej koronnej imprezy samochodowej. Teraz będzie pilotem Kennetha Simonsena w Lancii Fulvii Coupe z rocznika 1968 - dodaje Erwin Meisel.

- Ważne, że wśród faworytów nie brakuje polskich załóg. W tym gronie trzeba zwrócić uwagę w pierwszym rzędzie na zwycięzców zeszłorocznego RPH, Marcina i Mateusza Stryczaków w Porsche 911 (rocznik 1974) oraz Daniela i Mateusza Surmaczów, przed rokiem trzecich (Ford Sierra rocznik 1986). Stanisław i Anna Postawkowie to nasza czołowa załoga w tej kategorii rajdów, opromieniona sukcesami m.in. w Rallye Monte Carlo Historique. Państwo Postawkowie pojadą Zastavą 101 z 1979 roku – uzupełnia Bogusław Sajdak, wicedyrektor rajdu.

Na uczestników czeka blisko 900-kilometrowa trasa, prowadząca najtrudniejszymi odcinkami dróg na południu Małopolski. - Niemal trzecia część całego dystansu to próby klasyfikacyjne w formie testów na regularność jazdy. Pierwszy dzień to zmagania na nocnych odcinkach po Jurze Krakowskiej, drugiego dnia trasy wiodą po Pogórzu Wielickim, Beskidzie Wyspowym i Niskim, zaś w trzecim dniu – po Beskidzie Makowskim. Meta rajdu – w Krakowie na Placu Wielkiej Armii Napoleona u stóp Wawelu (sobota 7 września) – zaznacza Bogusław Sajdak.

Zarówno 8. Rajd Polski Historyczny, jak i 2. Rajd Polski Nowych Energii są rozgrywane w formule testów regularności; w tej konkurencji liczy się perfekcyjna jazda z zadaną średnią prędkością na trudnych technicznie odcinkach specjalnych. Odchylenia od tej prędkości idealnej są mierzone w punktach kontrolnych z dokładnością do 0,1 sek. za pomocą systemu satelitarnego.

-Gorąco zapraszamy do kibicowania uczestnikom zawodów, bo w rajdach na regularność jazdy wcale nie brakuje sportowych emocji. Będą je dostarczać także uczestnicy 2. Rajdu Polski Nowych Energii, którzy staną do współzawodnictwa w najnowszych generacjach samochodów elektrycznych - informuje Paweł Owczyński, prezes Automobilklubu Krakowskiego. - Polsko-francuska załoga Artur Prusak/Thierry Benchetrit w VW reprezentuje absolutnie mistrzowski poziom światowy. Nie inaczej jest z francuską załogą Didier Malga/Anne Bonnel; rok temu byli drudzy w RPNE, startując w Renault Zoe, a tym razem pojadą w Tesli. Będą też włoskie załogi w samochodach Audi e-tron oraz silna grupa zawodników krajowych, w tym związanych ze spółką GO+EAuto, która jest promotorem elektromobilności w Polsce; nasze zawody będą rozegrane także w klasyfikacji Pucharu GO+ – dodaje.