Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków i Małopolska są zagłębiem minerałów i skamieniałości

Paweł Stachnik
Wykop pod tramwaj na os. Ruczaj z widoczną warstwą skał.
Wykop pod tramwaj na os. Ruczaj z widoczną warstwą skał. Fot. Marek Łodziński
GEOLOGIA. Naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej dr inż. Marek Łodziński od wielu lat kolekcjonuje minerały i skamieniałości. By wzbogacić swoją kolekcję, wcale nie musi wyjeżdżać za granicę. Bardzo ciekawe okazy można bowiem znaleźć w Krakowie i okolicy.

Dr inż. Marek Łodziński geologią interesował się od dzieciństwa. Miał sześć lat, a już zbierał minerały, jeżdżąc rowerem po okolicach Krakowa. Później jako kierunek studiów wybrał oczywiście geologię (na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie Akademii Górniczo-Hutniczej), a po ich ukończeniu został pracownikiem naukowym na Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. Pracę naukową (zajmuje się m.in. berylami z Sudetów polskich i czeskich) łączył z kolekcjonerstwem.

Jeździł na wyprawy geologiczne do Rosji, na Ukrainę, Syberię, Kamczatkę, Zabajkale, półwysep Kola. Odwiedził też Australię, Madagaskar i Maroko. Przywoził stamtąd ciekawe minerały i skamieniałości, budując swoją kolekcję. Dziś liczy ona kilkadziesiąt tysięcy okazów i nastawiona jest na minerały występujące w Rosji oraz tzw. paragenezy, czyli połączenia kilka różnych minerałów.

Minerały spod tramwaju

- Wydawać by się mogło, że cenne znaleziska geologiczne przywieźć można przede wszystkim z zagranicy - z Afryki, Ameryki Południowej czy Azji. Tymczasem Polska jest krajem bardzo bogatym w cenione przez kolekcjonerów skamieniałości i minerały. Co ciekawe, tereny najbardziej obfitujące w skamieniałości to obszar między Krakowem, Częstochową i Wieluniem oraz Góry Świętokrzyskie - mówi dr Łodziński.

W tym pierwszym obszarze szczególnie ciekawy jest tzw. rów krzeszowicki, czyli pas ciągnący się od centrum Krakowa, przez jego północno-zachodnie i północne dzielnice, Krzeszowice aż do Trzebini. Już w samym centrum Krakowa występują rozmaite ciekawe skały, a w nich skamieniałości. Można je znaleźć np. w Rezerwacie Geologicznym Bonarka i na Krzemionkach. A to nie wszystko: gdy kilka lat temu budowano linię tramwajową na Ruczaj, w wykopach kolekcjonerzy znajdowali m.in. kryształy gipsu i zrosty tych kryształów, uznawane za geologiczny rarytas, a także ciekawe skamieniałości.

Innym interesującym miejsce była wspomniana Bonarka. Geolodzy wybierali się tam chętnie, bo zawsze mogli znaleźć coś ciekawego. Później doszła jeszcze jedna lokalizacja: róg ul. Walerego Sławka i Kamieńskiego. W skarpie można tam było znaleźć np. skamieniałości głowonogów sprzed 60 mln lat.

Czekają na budowę S7

Dziś atrakcyjny dla kolekcjonerów stał się Zakrzówek i Skoniki. Występują tam okazy z górnej kredy: pięknie zachowane jeżowce, małże i amonity. Zbieracze znajdują je po prostu w wykopach pod fundamenty...

- Bardzo „perspektywiczna” jest droga z Krakowa na Wolbrom i Skałę. Jakakolwiek jej przebudowa skutkuje odsłonięciem dużych ilości skamieniałości, głównie jeżowców, amonitów i belemnitów. Wielu kolekcjonerów nie może się też doczekać budowy drogi S7. Na jej trasie występują skały kredowe zawierające liczne skamieniałości - opowiada geolog.

Zauważa też, że zbieranie skamieniałości to nie tylko kopanie czy kucie w skałach przy użyciu młotka geologicznego. To także zwykłe chodzenie po terenie z szeroko otwartymi oczami. Ciekawe okazy można bowiem znaleźć w korytach rzek i na polach, zwłaszcza po większych deszczach czy roztopach. Na bogatym w skamieniałości terenie między Miechowem a Słomnikami ciekawe okazy odsłaniane były po prostu podczas orki.

Skamieniałe zęby mamuta

Przenieśmy się teraz na południe od Krakowa. W łupkach i piaskowcach sprzed ok. 30 mln lat, koło wsi Kobielnik w powiecie myślenickim można znaleźć skamieniałe ryby z doskonale zachowanymi płetwami, ogonem, kręgosłupem, a nawet oczami. Co ciekawe, występują one tylko w jednej cienkiej warstwie skarpy starego kamieniołomu, a ich odnalezienie nie jest łatwe.

Kamieniołom ten jest ciekawy także ze względu na występowanie tzw. diamentów marmaroskich - kryształków kwarcu o diamentowym połysku.

Celami wyjazdów krakowskich kolekcjonerów są też dolina Raby, okolice Kłaja i dolina Wisły koło Niepołomic. W młodych osadach plejstoceńskich występują tam kości i czaszki zwierząt lodowcowych, m.in. mamutów, niedźwiedzi jaskiniowych i turów. Na skamieniałości takie natrafia się głównie w działających w tamtych okolicach żwirowniach i piaskowniach. Dr. Łodzińskiemu w okolicach Niepołomic udało się przed laty znaleźć skamieniałe zęby mamuta, które wzbogaciły jego kolekcję.

- Skamieniałości te są delikatne. Wymagają zakonserwowania przy użyciu specjalnych żywic i klejów, tak by powstrzymać dostęp tlenu. Bez tego kieł mamuta rozpadnie się po roku czy dwóch - wyjaśnia geolog.

Jak ciasto z rodzynkami

W żwirowniach i piaskowniach natrafić można też na tzw. czarne dęby, czyli częściowo skamieniałe pnie dębów. Doskonale nadają się do palenia, bo mają znacznie większą kaloryczność niż zwykłe drewno. Wykorzystywane są jednak głównie do produkcji wysoko cenionych, stylowych mebli, a także jako materiał rzeźbiarski.

W ogóle doliny rzek są dla geologów bardzo atrakcyjnymi miejscami. Zbieracze penetrują Dunajec, Wisłokę, Wisłok czy San, spływając po nich kajakami. Przy niskim stanie wody w korycie odsłania się wiele niedostępnych wcześniej miejsc, często właśnie z ciekawymi okazami skamieniałości.

Obszar krakowski jest też bardzo atrakcyjny pod kątem minerałów. Na zachód od Krakowa minerały te związane są z wulkanami, które czynne były w okresie permskim (ok. 300 mln lat temu) w Rudnie, Regulicach czy Miękini. W nieczynnych już dziś kamieniołomach w tych miejscowościach doświadczony kolekcjoner może odnaleźć skały nazywane migdałowcami. Dr Łodziński porównuje je do ciasta z rodzynkami, bo mogą być one wypełnione pięknymi kryształami fioletowego ametystu lub ułożonymi warstwowo agatami o różnych barwach (agaty podkrakowskie uważane są za jedne z najpiękniejszych w Polsce). Dotarcie do nich wymaga często długiej i ciężkiej pracy (skały trzeba wykopać i rozbić, co nie jest łatwe, bo materiał wulkaniczny jest bardzo twardy). Końcowy efekt może się okazać oszałamiający, ale może też okazać się, że w skale nie było nic...

Żaba z Czatkowic

W środowisku krakowskich kolekcjonerów znany jest wielki kamieniołom w Czatkowicach na północ od Krzeszowic. By dostać się do niego, potrzebne jest zezwolenie, o które nie łatwo, ale znaleźć tam można ciekawe jaspisy i różnobarwne kalcyty. Czatkowice słyną też ze skamieniałych koralowców i ramienionogów z okresu górnokarbońskiego. W tamtejszych lejach krasowych zaleziono skamieniałą żabę, co stało się geologiczną sensacją, bo takich okazów jest zaledwie kilka na całym świecie.

Atrakcyjny jest też duży, czynny kamieniołom Zalas, widoczny z autostrady Kraków - Katowice. W jego górnym poziomie znajdują się osady jury środkowej i górnej z masowo występującą skamieniałą fauną amonitów, jeżowców, belemnitów, małży i rozgwiazd. Do Zalasu na poszukiwania przyjeżdżają kolekcjonerzy, a także naukowcy i pracownicy Muzeum Geologicznego AGH.

Geolog w kościele

- Tę geologiczną wycieczkę zaczęliśmy w Krakowie i zakończmy w Krakowie - mówi Marek Łodziński. I zdradza, że w centrum miasta w wielu kościołach zobaczyć można bardzo ciekawe okazy geologicznych skamieniałości. Dostrzeżemy je w posadzkach, kolumnach, portalach czy ołtarzach.

Są to głównie skamieniałości z okresu jurajskiego: belemnity i amonity. Występują m.in. w kościołach Mariackim i św. Anny oraz w katedrze wawelskiej. Skały z różnych terenów Polski, także tych dawnych, np. z Wołynia, zobaczyć można też w wielu murach krakowskich budowli, a nawet w chodnikach.

Dinozaury na wystawie

Część zbiorów Marka Łodzińskiego będzie można podziwiać na 41. Międzynarodowej Wystawie i Giełdzie Biżuterii i Minerałów, która odbędzie się dziś i jutro w hali Uniwersytetu Ekonomicznego (ul. Rakowicka 27, w godz. 10 - 18).

Ponad stu wystawców z całego świata pokaże niezwykłe minerały, skamieniałości, kamienie szlachetne itp. A główną atrakcją będzie unikatowa wystawa paleontologiczna „Kręgowce minionych epok w zbiorach podkrakowskich kolekcjonerów”, na której zobaczymy np. dinozaury i mamuty - od dewonu, aż po plejstocen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski