Jedna z laureatek konkursu "Dziennika Polskiego" Agata Nogieć zaproponowała zorganizowanie na Błoniach centrum kibica "Serce Euro 2012 w Krakowie", gdzie odbywałyby się m.in. spotkania z piłkarzami Fot. Anna Kaczmarz
Rozmawiano o tym podczas wczorajszej debaty "W jednej drużynie. Czyli jak grać, żeby wygrać?". Rozpoczęło ją ogłoszenie wyników konkursu organizowanego wspólnie przez miasto Kraków i "Dziennik Polski" na najlepszy pomysł na promocję Krakowa podczas Euro 2012.
- Turyści i kibice lubią miejsca, w których się coś dzieje. Trzeba ich przed mistrzostwami zachęcić do przyjazdu - mówi Agata Nogieć, która jest jedną z trzech osób wyróżnionych w konkursie "Jak Kraków powinien grać, żeby wygrać na Euro 2012?". Zaproponowała zorganizowanie na Błoniach centrum kibica "Serce Euro 2012 w Krakowie", gdzie odbywałyby się m.in. spotkania z piłkarzami, pokazy mody piłkarskiej, powstałoby interaktywne muzeum piłki nożnej.
Pani Agata przyznaje, że do udziału w konkursie zachęciły ją atrakcyjne nagrody, ale również chęć wypowiedzenia się. A nagrodą są lekcje tenisa z Agnieszką Radwańską, bezpiecznej jazdy samochodem z Michałem Kościuszką - sportowymi ambasadorami Krakowa, oraz skok ze spadochronem (w tandemie) z mistrzowską drużyną WKS Wawel.
Podczas debaty, która odbyła się pod patronatem "Dziennika Polskiego", mówiono przede wszystkim o tym, jak miasta mogą promować się przez sport i jakie daje to korzyści.
- Euro 2012 jest dla nas wyzwaniem pod względem promocyjnym. W przyszłym roku musimy mieć już gotowy kalendarz imprez na rok 2012, które przyciągną do Krakowa kibiców, zapewnią im atrakcje kulturalne i rekreacyjne - podkreśla Monika Piątkowska, pełnomocnik prezydenta ds. marki Kraków.
Stolica Małopolski przygotowuje się do Euro 2012 w jednej drużynie z Wieliczką. Obydwa miasta są bowiem na liście potencjalnych centrów pobytowych dla drużyn, które będą uczestniczyć w piłkarskich mistrzostwach Europy.
- Jestem przekonany, że kibice będą chcieli obydwa miasta zwiedzić - mówi Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki. Jako przykład udanej promocji miasta przez imprezy sportowe wskazuje wyścig kolarski Tour de Pologne. Wystarczyło, że kolarze przejechali przez Wieliczkę w pięć minut, a o mieście było głośno dzięki telewizyjnej transmisji.
Były kierowca rajdowy, a obecnie przedsiębiorca Jan Kościuszko przyznaje, że warto inwestować w sport pod trzema warunkami: jeżeli jest on na odpowiednim poziomie, akceptowany społecznie i pokazuje to telewizja. Producent filmowy Witold Bereś proponuje natomiast, aby przy okazji Euro 2012 na małopolskich "Orlikach" zorganizować wielki turniej dla młodzieży, w którym wystąpiłyby drużyny z wszystkich europejskich krajów.
Debata odbyła się w wielickim Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnym, w którego skład wchodzi m.in. basen, hala sportowa i korty tenisowe. Podczas dyskusji podkreślano, że dobra baza sportowa jest nie tylko atrakcją dla mieszkańców, ale również i dla turystów, którzy dzięki temu mogą zostać w Małopolsce na dłużej.
Piotr Tymczak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?