Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jest wstępne porozumienie między dyrekcją a lekarzami z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Andrzej Banas
Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w krakowskim Prokocimiu zawarli wstępne porozumienie z dyrekcją placówki. Sytuacja szpitala jest jednak nadal bardzo trudna, bo nie wiadomo czy uda się spełnić wszystkie postulaty medyków. - Realizacja niektórych zapisów zależy od wsparcia władz publicznych w postaci zmiany wyceny świadczeń pediatrycznych lub dofinansowania szpitala – mówi Wojciech Cyrul, dyrektor placówki.

Na szpitalnej mapie naszego regionu, a nawet całego kraju, Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu jest jednym z najważniejszych i najbardziej prestiżowych adresów. Mimo to od kilku miesięcy w placówce trwa kryzys. To pokłosie fali wypowiedzeń lekarzy, którzy zaczęli masowo rezygnować z pracy, w obliczu bezsilności trwającego od kilku lat konfliktu na linii medycy-resort zdrowia.

Lekarze z Prokocimia żądają wyższych wynagrodzeń, ale do tego trzeba by było zmian zasad finansowania szpitali specjalistycznych. Problemem jest bowiem zbyt niska wycena świadczeń pediatrycznych.

W czwartek w Krakowie w sprawie patowej sytuacji lecznicy od rana trwały rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych medyków, dyrekcją szpitala i Narodowego Funduszu Zdrowia oraz wiceministrem zdrowia ds. dialogu Piotrem Bromberem.

Zakończyły się one późnym wieczorem, a ich owocem było podpisanie wstępnego porozumienia medyków z dyrekcją placówki.

- Jest to bardzo trudne porozumienie, które jest wyrazem odpowiedzialność zarówno lekarzy jak i strony szpitala o małych pacjentów. Otrzymaliśmy deklarację wsparcia z Ministerstwa Zdrowia. 11 stycznia mam się spotkać z ministrem Adamem Niedzielskim, w celu ustalenie szczegółów – mówi Wojciech Cyrul, dyrektor szpitala.

Jak zaznaczają bowiem przedstawiciele szpitala postulaty personelu zawarte w porozumieniu będą w stanie spełnić tylko dzięki wsparciu ze strony Ministerstwa Zdrowia. Bez niego porozumienie może bowiem nie przetrwać kilku najbliższych tygodni.

- Realizacja zawartych w dokumencie zapisów zależy od wsparcia władz publicznych w postaci zmiany wyceny świadczeń pediatrycznych lub dofinansowaniu naszego szpitala i pomocy w spłacie długów – przekonuje dyrektor Cyrul.

Podpisanie dokumentu oznacza, że medycy USD powinni zacząć wycofywać składane pod koniec września wypowiedzenia z pracy.

- Oczekujemy na ich wycofanie w piątek 31 grudnia – dodaje Katarzyna Pokorna- Hryniszyn, rzeczniczka placówki. Na ten moment nie wiadomo ilu medyków zdecyduje się na ten krok.

Ani dyrekcja ani przedstawiciele związków nie chcieli wczoraj mówić o konkretnych zapisach zawartego konsensu. Wiadomo jednak, że dzięki niemu udało się uniknąć zamykania szpitalnych oddziałów od 1 stycznia i ewakuacji małych pacjentów do innych placówek.

- Na tym na czym najbardziej nam zależy to zmiana warunków pracy w ochronie zdrowia. Ta zmian będzie możliwa tylko poprzez podwyższenie wyceny świadczeń. Bez podniesienia tych stawek praca szpitala nie jest w stanie się bilansować – mówi lek. Łukasz Klasa, wiceprzewodniczący Opolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Zarówno związkowcy jak i dyrekcja szpital przestrzegają, ze to nie koniec trudniej sytuacji placówki. Porozumienie może bowiem zostać zerwanie, jeśli szpital nie otrzyma obiecanych środków z Ministerstwa Zdrowia.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Jest wstępne porozumienie między dyrekcją a lekarzami z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski