Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kazimierz z kamienicami na usługi, hotele i gastronomią w klasztornych ogrodach

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Plan dla Kazimierza budzi kontrowersje wśród mieszkańców i radnych
Plan dla Kazimierza budzi kontrowersje wśród mieszkańców i radnych Andrzej Banaś
Podczas środowej sesji będzie dyskusja o projekcie planu miejscowego dla Kazimierza. Radni miejscy oraz z Dzielnicy I mają do niego sporo uwag.

- Projekt planu dla Kazimierza nie spełnia naszych oczekiwań. Przekazaliśmy nasze uwagi, ale nie zostały uwzględnione. Trudno do nich urzędników przekonać - mówi Witold Jan Kajstura, przewodniczący Komisji Architektury i Infrastruktury Rady Dzielnicy I.

- Uważaliśmy, że plac Bawół powinien być terenem zielonym, a urząd twierdzi, że to będzie plac miejski. Nie podobało się nam też, że na terenach ogrodów przyklasztornych, np. przy ul. Skałecznej i Paulińskiej dopuszcza się boiska i ogródki gastronomiczne - podaje przykłady radny Kajstura.

A plan dopuszcza też lokalizację ogródków na terenach z zielenią wewnątrz zabudowy. Ogródki gastronomiczne mogą się też pojawić na placu Bawół. Tam jest tylko zalecenie wprowadzenia dodatkowej zieleni w donicach.

O wyjaśnienia chcieliśmy poprosić wiceprezydent Krakowa Elżbietę Koterbę i dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Bożenę Kaczmarską-Michniak, ale obie były wczoraj dla nas nieosiągalne.

- W przypadku ogrodów klasztornych chodzi o wprowadzenie funkcji rekreacyjnych. Plac Bawół jest objęty wytycznymi konserwatorskimi - skomentował Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Rady Miasta. Jego zdaniem, z planem dla Kazimierza jest jednak inny problem. Dopuszcza on w kamienicach funkcje mieszkalne, mieszkalno-usługowe albo usługowe. - Oznacza to, że w części budynku może powstać hostel, a w pozostałej będą mieszkańcy. Takie rozwiązanie może doprowadzić do dalszego wyludniania Kazimierza - mówi radny Stawowy. Zamierza jeszcze wnioskować o to, aby plan jednoznacznie określał, jaka jest funkcja dla danej kamienicy, a usługi były dopuszczalne tylko na dwóch pierwszych kondygnacjach.

- Część z kamienic wciąż jest na sprzedaż i mieszkają w nich ludzie. Ceny są kosmiczne i zapewne zostaną kupione na usługi hotelarskie, a później będzie wykupywanie pojedynczych lokali, aby powstały tam hotele - dodaje radny Stawowy.

Już w grudniu 2015 r., kiedy prezentowano projekt planu dla Kazimierza, mieszkańcy podkreślali, że jest za późno, bowiem ta historyczna dzielnica została już prawie w całości zabudowana, ciężko w niej znaleźć tereny pod zieleń i miejsca parkingowe. Plan miał jednak uporządkować przestrzeń i dalszą zabudowę.

Mieszkańcy oczekiwali, że plan będzie wyznaczać więcej zieleni i dla terenów zabudowanych będzie ona stanowić 30 proc. (taki wskaźnik jest w Studium zagospodarowania Krakowa). W projekcie zaproponowano 24 procent.

Urzędnicy tłumaczyli, że po inwentaryzacji okazało się, iż w tej dzielnicy tereny zielone stanowią obecnie zaledwie 13 procent i w takim razie można było zaplanować mniej obszarów zielonych niż wskazuje studium.

Projekt planu daje też możliwość zadaszania podwórzy pod adresami: Bożego Ciała 24, Józefa 9, Józefa 11, Krakowska 29/Węgłowa 1, Bożego Ciała 7, Józefa 15, Szeroka, Miodowa 18.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 5. „Borówka czy jagoda?”

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski