Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kłopoty z fontanną w Rynku w szczycie sezonu turystycznego

Karina Czernik
Andrzej Banas / Polska Press
Sezon turystyczny w Krakowie trwa w najlepsze. Tętniący życiem Rynek Główny, będący kompleksem artystycznym oraz kulturowym, jest jednocześnie domem dla krakowskich gołębi. Te zaś w szczególności upodobały sobie fontannę Kryształ. Na jej szklanej konstrukcji doskonale widoczne są „wizytówki”, które ptaki po sobie zostawiają. Szalet dla gołębi, wstyd dla miasta. Urzędnicy twierdzą, że trudno temu sprostać - mimo że fontanna jest regularnie czyszczona, gołębie równie regularnie ją brudzą. Na zwiedzających Rynek czeka zatem nieprzyjemny widok, co w szczycie sezonu wydaje się nie do przyjęcia.

W krajobraz krakowskiego Rynku na stałe wpisały się gołębie. Brudy, które po sobie zostawiają, budzą niesmak wśród bywalców placu. Ptaki te w szczególności upodobały sobie fontannę Kryształ - mogą w niej zaczerpnąć odrobiny ochłody podczas upalnych dni. Przez to, że nieustannie na niej wysiadują, fontanna nie wygląda reprezentacyjnie, a ulokowana jest na płycie Rynku Głównego. Mieszkańcy niejednokrotnie wytykali tandetność tejże konstrukcji (wspominając bardziej szlachetną fontannę projektu prof. Wiktora Zina, słynną „kanapę”, która z rynku dawno zniknęła). Teraz krakowianie mają jeszcze dodatkowy powód do zdenerwowania. Kogo lub co winić za taki stan rzeczy?

W mieście jest obecnie 17 fontann. O to, by każdego dnia były czyste dbają Wodociągi Miasta Krakowa. W sezonie letnim Fontanna Kryształ czyszczona jest dwa razy dziennie - między 6.30 a 7.00 rano oraz w godzinach popołudniowych, gdy ruch turystyczny się zmniejsza. Krakowskie wodociągi wyznaczyły specjalne ekipy, których zadaniem jest utrzymywanie fontann w należytym stanie technicznym. Dlaczego więc nikt ich nie odświeża w ciągu dnia?

- Czyszczenie wymaga wjazdu specjalistycznego samochodu i użycia agregatów myjących obiekt pod ciśnieniem, dlatego w czasie tych zabiegów wokół fontanny nie mogą przebywać ludzie - tłumaczy Robert Żurek, rzecznik prasowy MPWiK w Krakowie. Niemniej jednak, gołębie potrafią zabrudzić szklaną konstrukcje fontanny jeszcze przed południem. Z podobnym problemem boryka się wiele innych miast: Toruń, Warszawa, Gdańsk, a nawet Rzym czy Barcelona.

- Nigdzie jeszcze nie znaleziono sposobu, który gwarantowałby całkowite pozbycie się problemu. Mycie fontanny dwa razy dziennie jest jedynym sposobem na usunięcie zabrudzeń powodowanych przez ptaki - wyjaśnia rzecznik krakowskich wodociągów.

Okazuje się również, że gołębie nie są jedynym problem z krakowskimi wodotryskami. Podczas porannego czyszczenia Fontanny Kryształ, pracownicy znajdują w jej niecce wiele przedmiotów pozostawionych przez ludzi po niemalże każdej nocy. Najczęściej są to drobne śmieci, czasem zdarzają bardziej nietypowe okazy, jak telefon czy parasol.

Krakowskie wodociągi zatem, zdaje się, robią tyle, ile mogą. Być może pomysł postawienia szklanej konstrukcji fontanny w miejscu pełnym gołębiami nie był do końca trafiony...

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Kłopoty z fontanną w Rynku w szczycie sezonu turystycznego - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski