Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kolejny dzień masowych szczepień na Rynku Głównym. Zainteresowanie jest ogromne. Rząd zwiększa pulę szczepionek [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Po sobotnim sukcesie akcji masowego szczepienia na Rynku Głównym, w deszczową niedzielę liczba chętnych do przyjęcia preparatu firmy Johnson&Johnson nie zmalała. Już przed dziesiątą w kolejce stanęła osoba numer sześćset, a to oznaczało, że została już tylko połowa dostępnych jednodawkowych szczepionek. Zgodnie z zapowiedzią ministra Michała Dworczyka, w związku z bardzo dużym zainteresowaniem, rano do każdego punktu dostarczona została dodatkowa pula 1000 preparatów. Do końca dnia 1200 osób przyjęło jednodawkową szczepionkę na krakowskim Rynku, w ramach akcji "Zaszczep się w majówkę". Akcja trwa jeszcze w poniedziałek 3 maja.

FLESZ - Polacy łatwiej i szybciej będą mogli się zaszczepić

- Kraków ma moc! Mimo deszczu, zimna i wiatru - jeszcze przed otwarciem naszego mobilnego punktu szczepień - na krakowskim Rynku Głównym ustawiła się kolejka licząca około 500 osób. Kolejka po nadzieję i przepustkę do normalności, bo tak postrzegane są szczepienia. Dziękuję za tę determinację, ale też za dyscyplinę. Narodowy Program Szczepień to bez wątpienia narodowy program odpowiedzialności - podsumował w niedzielę wieczór wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Łącznie w sobotę i niedzielę szczepionkę na krakowskim Rynku przyjęło 2400 osób. Majówkowa akcja trwa jeszcze także w poniedziałek 3 maja, od godziny 8 rano. Według harmonogramu 3 maja zaszczepić mogą się osoby w wieku 34 lat i starsze.

Strzał w dziesiątkę

Przypomnijmy: od soboty w każdym mieście wojewódzkim odbywają się szczepienia w mobilnych punktach. W Krakowie taki punkt został ustawiony na Rynku Głównym. Można się w nim szczepić jednodawkowym preparatem spółki Johnson&Johnson, bez wcześniejszego rejestrowania, ale za to z aktywnym skierowaniem. Chętni ustawiają się w długą kolejkę.

- To był strzał w dziesiątkę! Przygotowana przez polski rząd akcja "Zaszczep się w majówkę" cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wszystkie te osoby, które dziś cierpliwie czekały na szczepienie, dołożyły swoją cegiełkę do budowania naszego wspólnego bezpieczeństwa. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tak sprawnego jej zorganizowania i czuwają nad tym, aby wszystko szło zgodnie z planem - tak komentował w sobotę wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Lekarze, pielęgniarki, żołnierze, policjanci

Na Rynku pracują 3 zespoły szczepiące ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, liczące łącznie 3 lekarzy, 6 pielęgniarek i 6 pracowników administracyjnych.

Pomocy udzielają też żołnierze (z 6 Brygady Powietrznodesantowej i z 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej), strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz policjanci.

Cała operacja odbywa się w specjalnie przygotowanym miasteczku namiotowym.
- Mamy dwa namioty i jeden kontener gdzie odbywają się szczepienia. W każdym z tych obiektów jest jeden lekarz i dwie pielęgniarki. Namioty są podgrzewane. Jeden obiekt jest w stanie obsłużyć ok. 30 osób na godzinę - mówi Mariola Marchewka - koordynatorka tymczasowego punktu szczepień w Krakowie z ramienia Szpitala Uniwersyteckiego.

Jedna dawka - to przekonuje krakowian

W sobotę jeszcze przed godz. 8 na płycie Rynku zaczęła się tworzyć długa kolejka. Przed otwarciem szczepień na Rynku zebrało się niemal tysiąc osób.
Jowita Mendrala w kolejce ustawiła się ok. godz. 6.

- Wzięłam ze sobą rozkładane krzesełko, bo podejrzewałam, że trzeba będzie trochę poczekać. Nie pomyliłam się, przede mną było ponad 60 osób. Udało mi się zaszczepić po godz. 9 - mówi mieszkanka Krakowa.

Jowita Mendral zdecydowała się na zaszczepienie preparatem Johnson & Johnson, ponieważ podaje się go w jednej dawce.

- Pozostałe szczepionki są dwudawkowe, więc trzeba powtórzyć wizytę. Tutaj mamy jedno szczepienie i koniec - dodaje.

Ten same argument przekonał do zaszczepienia się na rynku 85-letniego Tadeusza Pietrzaka z Nowej Huty, który nie musiał stać w długiej kolejce, ponieważ jest osobą niepełnosprawną.

- Miałem wyznaczony termin na szczepienie 5 maja, ale jak tylko dowiedziałem się, że można przyjść na rynek i zaszczepić się jednodawkowym preparatem, to od razu się zdecydowałem. Szczepienie przebiegło szybko i bezboleśnie - mówi Tadeusz Pietrzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski