Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Koszmar na ul. Kościuszki. Kiedy urzędnicy w końcu pomogą pasażerom?

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Od kilku lat krakowscy urzędnicy miejscy nie potrafią rozwiązać problemu z torowiskiem na ul. Kościuszki, które regularnie się wybrzusza, powodując wstrzymanie ruchu tramwajowego i wielkie problemy dla pasażerów. W minionym tygodniu, tylko w jeden, doszło do tego trzy razy. A kolejnego dnia szyna pękła. Pilny jest kompleksowy remont i wymiana torowiska, ale ze słów pracowników Zarządu Dróg Miasta Krakowa wynika, że nieprędko się to stanie. A pasażerów zapewne czekają jeszcze długie miesiące niepewności, czy uda się szybko i bez komplikacji dojechać przez ul. Kościuszki tramwajem do pracy czy domu.

FLESZ - Rozlicz pit, bo zapłacisz karę

Torowisko na ul. Kościuszki jest w fatalnym stanie już od wielu lat i wybrzusza się regularnie.

Dla przykładu dokładnie 5 lat temu w kwietniu informowaliśmy na naszych łamach: "Po godzinie 13.30 szyna wybrzuszyła się na ul. Kościuszki. Do godziny 14.30 nie kursowały tramwaje do pętli Salwator - informuje MPK. To kolejne wybrzuszenie na torowisku w tym rejonie. Szyna na ul. Kościuszki wybrzuszyła się w niedzielę po południu".

A szyny na ul. Kościuszki wybrzuszały się jeszcze we wcześniejszych latach, łącznie dziesiątki razy.

Od tego czasu krakowscy urzędnicy - obecnie z Zarządu Dróg Miasta Krakowa (wcześniej słynny ZIKiT), nie potrafią rozwiązać tego problemu, przez który regularnie cierpią pasażerowie komunikacji miejskiej. I przedstawiają tylko kolejne tłumaczenia, dlaczego nie udało się im przeprowadzić kompleksowej wymiany torowiska - m.in. takie: "mieliśmy przygotowany projekt przebudowy ulicy Kościuszki i zwróciliśmy się o odstępstwa od norm dotyczących wielkości łuków szyn tramwajowych. W odpowiedzi Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że skoro to jest droga wojewódzka, to projekt przebudowy wraz z pętlą tramwajową na Salwatorze powinien zakładać, że z drogi zbiorczej zamieni się w drogę główną. Nie chcieliśmy jednak budować drogi głównej o innych parametrach dotyczących m.in. szerokości jezdni czy liczby miejsc parkingowych".

Prowadzone były więc w ostatnich latach drobne remonty, zamiast wspomnianej kompleksowej wymiany torowiska. Efekt? Wciąż szyna się wybrzusza, urastając już do jednego z symboli Krakowa.

Zgodnie z najnowszymi zapowiedziami pracowników ZDMK (mimo że tylko w ciągu jednego dnia szyna wybrzuszyła się trzy razy, a przecież dopiero przed nami najcieplejsze dni, podczas których najczęściej dochodzi do wybrzuszeń) kompleksowa przebudowa ul. Kościuszki wraz z wymianą torowiska odbyć ma się... dopiero w przyszłym roku. Choć powinna już kilka lat temu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Koszmar na ul. Kościuszki. Kiedy urzędnicy w końcu pomogą pasażerom? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski