Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Łączą podstawówkę i liceum przy ul. Na Błonie. Z licealistami będą się uczyć VII i VIII klasy

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Radni opowiedzieli się ostatecznie za połączeniem szkół na os. Widok
Radni opowiedzieli się ostatecznie za połączeniem szkół na os. Widok Fot. Anna Kaczmarz
Szkoła Podstawowa nr 153 i XVIII LO będą od 1 września funkcjonować jako Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 8. Łączenie tych placówek budziło ogromne kontrowersje i spory, podzieliło grono pedagogiczne i rodziców uczniów.

Radni miasta również mieli podzielone zdania. Jednak ostatecznie zdecydowali, że te dwie szkoły, które znajdują się przy jednej osiedlowej uliczce Na Błonie i których budynki są oddalone od siebie o ok. 50 metrów, będą stanowić jeden organizm.

Z początkiem nowego roku szkolnego zarówno nauczyciele SP 153 i XVIII LO staną się pracownikami nowo utworzonego zespołu. Natomiast dyrektor zostanie wyłoniony w konkursie, który powinien się odbyć w najbliższych miesiącach.

Przypomnijmy: XVIII LO przy ul. Na Błonie 15B dziś tworzy zespół szkół z Gimnazjum nr 19. W budynku jest 203 uczniów: 130 licealistów i 73 gimnazjalistów. To osiem klas; natomiast według planów dyrektora w przyszłym roku będzie ich w liceum 10. A sal do dyspozycji jest 19.

Z kolei w SP 153 przy Na Błonie 15D - też w efekcie reformy wydłużającej naukę w podstawówce o dwa lata - jest teraz ciasno. Ok. 430 dzieci, 22 klasy, uczą się w 20 pomieszczeniach.

Technika w Krakowie. W których wiedza rośnie najbardziej? Ba...

Połączenie szkół i wspólne korzystanie z dwóch budynków rozwiąże problem ze zmieszczeniem się uczniów podstawówki w obecnym obiekcie. Lepiej wykorzystana ma być baza lokalowa, dzieciom z SP 153 poprawią się warunki nauki.

Na to zwracali uwagę zwolennicy połączenia. Natomiast ci rodzice, którzy się mu sprzeciwiali, wskazywali, że nie chcą m.in. przechodzenia dzieci między budynkami szkół, a także ich wspólnego przebywania z licealistami, więc dorosłymi ludźmi. Również Rada pedagogiczna SP 153 wydała negatywną opinię dla łączenia. Według grona nauczycielskiego trudniejsza będzie praca wychowawcza z dziećmi w dwóch budynkach.

Rekomendowane przez magistracki Wydział Edukacji połączenie początkowo oprotestowała m.in. radna Teodozja Maliszewska. Jednak ostatecznie poparła je, po tym, jak przyjrzała się sprawie dokładniej.

- Na początku z interwencji, które do mnie trafiały, wynikało, że rodzice łączenia nie chcą. Tymczasem później na dyżurze przyjęłam jeszcze kilkadziesiąt osób i dostarczono mi opinie przedstawicieli klas o łączeniu. Okazało się, że tylko 20 procent rodziców jest przeciwko - tłumaczy Teodozja Maliszewska.

Radną przekonało też to, że w budynku liceum są dobrze wyposażone pracownie przedmiotowe. - Podczas gdy w sąsiedniej szkole podstawowej klasy VII i VIII uczą się fizyki przy tablicy - mówi. - Odległość między szkołami nie jest wielka. W jednym budynku dzieci się gniotą, podczas gdy drugi byłby niewykorzystany. A cały spór o łączenie to według mnie gra między dyrektorami - dodaje radna.

Co do mieszania się młodszych dzieci z licealistami, uchwała Rady Miasta o połączeniu placówek rozwiązuje ten problem. Zapisano w niej, że w budynku, w którym prowadzone jest nauczanie dla młodzieży z XVIII LO, mogą się odbywać zajęcia tylko dla klas VII-VIII z SP 153 - chyba że inne oddziały z klas I-VI tej szkoły wyrażą zgodę na piśmie bezwzględną większością głosów rodziców dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski