Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków lepszy od Warszawy

(PS)
FOT. ARCHIWUM
Czym żył Kraków. 15 lutego 1936 r. dziennik „Głos Narodu” dowodził, że Kraków nadal jest formalną stolicą Polski.

Gazeta relacjonowała 38. zebranie Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, na którym profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Jan Dąbrowski wygłosił odczyt zatytułowany „Stołeczny charakter Krakowa”.

Po pierwsze, uczony prelegent stwierdził, że skrupulatne badania historyczne nie dostarczyły jak dotąd żadnych przekonujących dowodów, jakoby Gniezno było pierwotną stolicą Polski, ani na to, by koronowali się tam pierwsi królowie polscy. Jego zdaniem był to raczej główny ośrodek kultów pogańskich, a potem stolica młodego polskiego Kościoła.

„Ówczesna Polska, podobnie jak wiele innych państw, nie miała stałej stolicy, a władcy jej ze względów gospodarczych i administracyjnych przenosili się kolejno z drużyną swą na dłuższe pobyty do większych grodów książęcych.

Kraków wśród nich zdobył sobie rychło stanowisko naczelne, utrwalone ostatecznie w czasach Kazimierza Odnowiciela” – przytaczała gazeta opinie mówcy. Odtąd książęta przebywali najczęściej w Krakowie, a Bolesław Krzywousty uczynił zeń urzędową stolicę państwa. Tutaj przechowywano też stale insygnia koronacyjne.

O ile część powyższych stwierdzeń może budzić pewne wątpliwości, to dalsze uwagi prof. Dąbrowskiego są jak najbardziej słuszne: urzędowo do końca istnienia dawnej Rzeczypospolitej Kraków nie przestał być stolicą państwa. Żaden sejm ani jakiekolwiek inne ciało ustawodawcze nie dokonało oficjalnego przeniesienia stolicy państwa do Warszawy.

Przeniosła się tam jedynie od czasów Zygmunta III Wazy „rezydencja królów i to nie ze względu (jak chcą niektórzy) na walkę o Bałtyk, bo wybrzeża Bałtyku zdobyte zostały z Krakowa, ale przede wszystkiem ze względu na konieczności wewnętrzne zjednoczonego po unii lubelskiej państwa polsko-litewskiego”.

Kraków jest zatem formalnie nadal stolicą państwa. Jak zauważał Dąbrowski, obecne warunki polityczne są wprawdzie korzystne dla Warszawy, jednak pod względem wojskowym jest ona wbrew pozorom daleko mniej bezpieczna od Krakowa [stwierdzenie mocno dyskusyjne – przyp. PS].

Gospodarczo zaś znalazła się na uboczu głównej arterii gospodarczej Polski biegnącej z południowo-zachodniej, górniczo-przemysłowej części kraju, do morza. Kraków, leżąc u podstawy tej arterii, ma duże szanse korzystania z niej, a w momencie niebezpieczeństwa stać się może silną ostoją obrony i zarządu całego państwa. Niestety, że jest zupełnie inaczej, pokazały wojenne wydarzenia września 1939 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski