Kraków. Mieszkańcy Prądnika Czerwonego mają dość niekończących się korków, które generuje okoliczne skrzyżowanie

Problem zaczęli zgłaszać okoliczni mieszkańcy. Marcin Borek, radny Dzielnicy III Prądnik Czerwony tłumaczył, że skrzyżowanie generuje nie tylko korki, ale też liczne stłuczki.

- Skrzyżowanie jest bardzo trudne do przejazdu. Dochodzi tam do częstych stłuczek. W chwili obecnej korki na ulicy Reduta sięgają ulicy Sabały i nie ma co spodziewać się poprawy sytuacji, zwłaszcza jak za kilka miesięcy planowane jest rozpoczęcie budowy linii tramwajowej KST IV Meissnera-Mistrzejowice i rozkopanie głównych ulic dzielnicy - wyjaśnia Borek.

Radny podkreślił, że wcześniej zwracał się z prośbą o zmianę skrzyżowania na tzw. rondo naleśnikowe, jednak ze względu na często kursujące w tym miejscu autobusy, ostatecznie pomysł został odrzucony. Po licznych prośbach mieszkańców rada dzielnicy podjęła chwałę o budowie ronda w miejscu skrzyżowania.

"Wybudowanie ronda w proponowanym miejscu, na skrzyżowaniu ulic Reduta i Powstańców pozwoli na uporządkowanie organizacji ruchu w tym miejscu. Od wczesnych godzin rannych oraz w godzinach popołudniowych w rejonie tego skrzyżowania zawsze dochodzi do zatorów i znacznego spowolnienia ruchu. Wynika to m.in. z tego, że kierowcy poruszający się ul. Reduta w kierunku ul. Powstańców próbują skręcić w lewo lub pojechać na, wprost, co powoduje wstrzymanie całego ruchu w kierunku ul. Powstańców. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy kierujący samochodami zamierzają skręcić w lewo z ul. Powstańców w ul. Reduta." - czytamy w złożonej uchwale.

Rada dzielnicy w piśmie zwraca również uwagę, że początkowo w opisywanym miejscu planowana była zmiana organizacji ruchu związana z budową przystanku kolejowego Prądnik Czerwony, z czego ostatecznie zrezygnowano.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa biorąc pod uwagę problematyczność skrzyżowania, zapowiada całkowitą przebudowę układu komunikacyjnego w tamtejszym miejscu. Okazuje się jednak, że mieszkańcy jeszcze przez jakiś czas będą musieli pomęczyć się z korkami, bo jak informuje ZDMK, realny termin wystąpienia o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej to druga połowa przyszłego roku.

- Mając na uwadze problematyczność tego skrzyżowania i coraz intensywniejszą zabudowę tego terenu, jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji projektowej dla całego tego obszaru wraz z przebudową i uzbrojeniem sieci wodociągowych, gazowych itp., które to rzeczy wprowadza obecnie do dokumentacji projektant. Układ komunikacyjny będzie tam całkowicie przebudowany, m.in. z rondami w ciągu ulicy Reduty i Powstańców - wyjaśnia Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy ZDMK.

Anna Wolak – Gromala z zespołu prasowo-informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zaznacza, że ruch na tym skrzyżowaniu może być większy, między innymi ze względu na trwający remont przy al. 29-Listopada i budowę powstającej w tej okolicy obwodnicy.

- Od 1 stycznia do 10 września 2022 roku na skrzyżowaniu ul. Powstańców z ul. Reduta miało miejsce 13 zdarzeń drogowych w tym 10 kolizji oraz 3 wypadki, w których ranne zostały 3 osoby. W 9 przypadkach najczęstszym powodem zdarzeń było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, w 3 przypadkach niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami oraz w jednym przypadku nieprawidłowe skręcanie - wymienia Wolak – Gromala.

W tym samym okresie na skrzyżowaniu ul. Powstańców z ul. Strzelców miały miejsce 3 zdarzenia drogowe, które zakwalifikowane zostały jako kolizje, których powodem było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

Czy Polsce grozi blackout? Zapytaliśmy ekspertów