Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mijanki na ślepej ulicy Czystej zlikwidowały miejsca parkingowe, mieszkańcy protestują

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Ulica Czysta z nową organizacją ruchu
Ulica Czysta z nową organizacją ruchu Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Na ulicy Czystej pojawiły się specjalne mijanki. W efekcie zlikwidować trzeba było sporo miejsc parkingowych. Ulica jest ślepa i korzystają z niej przede wszystkim osoby przy niej mieszkające, a ci mijanek nie chcieli, bo bez nich świetnie sobie radzili. Urzędnicy uznali jednak inaczej.

WIDEO: Trzy Szybkie

W projekcie organizacji ruchu w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) z roku 2017 dla ulicy Czystej przewidziano dwa miejsca, gdzie mają się pojawić pylony i mijanki połączone z likwidacją miejsc parkingowych, co ma umożliwić swobodne mijanie się samochodów w tym miejscu.

Mieszkańcy z ul. Czystej już w 2017 r. apelowali, aby tego typu rozwiązań nie stosować. W tej sprawie wysłali pismo do ówczesnego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, pod którym podpisało się ponad 30 okolicznych mieszkańców. Wtedy zmiany nie weszły w życie, ale wchodzą teraz. Właśnie wymalowano i postawiono nowe oznakowanie. W dwóch miejscach, w każdym na długości 22 metrów. W efekcie zlikwidowano miejsca postojowe. Mieszkańcy są zaskoczeni.

Zobacz też

- Już w 2017 r. zaproponowaliśmy dwa inne warianty organizacji ruchu. W pierwszym pylon pojawia się tylko po jednej stronie ulicy. W drugim parkowanie częściowo dopuszczone jest na chodniku, na którym zostają 2 m szerokości – mówi pan Leszek Pastuszko, mieszkaniec z Czystej.

Ulica ślepa, mieszkańcy sobie radzą

Ulica Czysta jest ulicą ślepą. Korzystają z niej przede wszystkim mieszkańcy pobliskich kamienic, ewentualnie osoby przyjeżdżające do pobliskiego szpitala Dietla. - Do tej pory świetnie sobie radziliśmy, wykorzystując do mijania wjazdy do bram w kamienicach. Urzędnicy uznali jednak, że wiedzą lepiej, czego nam potrzeba – mówi pan Leszek. Mieszkańcy dziwią się też, że zastosowano dwie mijanki.

Pytamy urzędników, dlaczego dopiero teraz wprowadzono nową organizację ruchu i dlaczego zdecydowano się właśnie na takie rozwiązanie.

Alternatywa to likwidacja całego parkowania po jednej stronie?

Urzędnicy tłumaczą, że to nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - Jedyne alternatywne rozwiązanie to usunięcie wszystkich miejsc parkingowych po jednej stronie ulicy. Chcieliśmy ułatwić nawracanie tym, którzy jadą do końca ślepej ulicy – mówi Łukasz Gryga, miejski inżynier ruchu.

Urzędnicy przekonują, że zastosowane rozwiązanie doprowadziło do likwidacji ok. 10 miejsc parkingowych, bo mijanki są w rejonie wjazdów do bram, gdzie i tak nie można było parkować.

- Jest to nowa organizacja ruchu, która była jeszcze de facto proponowana przy tworzeniu kompleksowych projektów dla stref płatnego parkowania. Ponieważ to długa ulica, to zdecydowaliśmy się na dwie mijanki. Wtedy kierowca samochodu widzący inny pojazd z naprzeciwka, może zaczekać w jednej z dwóch mijanek – tłumaczy Łukasz Gryga.

Nie wszystkie zmiany w 2017 r. weszły jeszcze w życie

Zarząd Dróg Miasta Krakowa odparł nam z kolei, że projekt organizacji ruchu z 2017 roku wciąż nie został w całości wprowadzony w życie.

- Wykonawcy prac za niezrealizowane w terenie prace ówczesny ZIKiT naliczył karę w wysokości około ćwierć miliona złotych. Dodatkowo wiele zadań zostało wyłączonych z realizacji ze względu na planowane remonty nawierzchni lub przebudowy dróg – mówi nam Michał Pyclik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski