Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na Prądniku Białym przy nowej linii tramwajowej pojawiają się kolejne ekrany akustyczne. Sprzeciw mieszkańców narasta

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Na ulicy Pachońskiego również rozpoczął się montaż ekranów akustycznych w ramach budowy linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Górki Narodowej.
Na ulicy Pachońskiego również rozpoczął się montaż ekranów akustycznych w ramach budowy linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Górki Narodowej. fot. Czytelniczka
Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o wielkim sprzeciwie mieszkańców wobec betonowych ekranów akustycznych, które stanęły tuż przed blokami na skrzyżowaniu ulic Wybickiego i Doktora Twardego. 8 marca zadzwoniła do nas z kolei zaniepokojona mieszkanka ul. Pachońskiego, gdzie zaczęto montować kolejne ekrany nieopodal okien mieszkań. - Nie ma na to naszej zgody! Chcieliśmy tutaj zasadzić drzewa! Będziemy się tu czuć jak w klatkach - mówi. Montaż ekranów akustycznych to kolejny etap dużej inwestycji jaką jest budowa linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Górki Narodowej. Mieszkańcy już zgłaszają do ZIM wnioski i zażalenia.

Ekrany na Prądniku Białym. "Dla nas to jest istny koszmar"

Bogumiła Stawowska-Cichowicz, psycholożka i psychoanalityczna, która mieszka przy ul. Pachońskiego tłumaczy: - Na początku, gdy się dowiedzieliśmy, że będzie budowana linia tramwajowa do Górki Narodowej to prosiliśmy, by przed naszymi oknami pod żadnym pozorem nie stawiać tych przesłon. W zamian za nie, chcieliśmy sobie zasadzić rząd wysokich drzew typu tuja, które mogą dać naturalną osłonę. Jednak nasze rozmowy z urzędnikami skończyły się na stwierdzeniu, że projekt jest projektem i nic się z tym nie da zrobić.

Mieszkanka Prądnika Białego dodaje również, że w bloku tuż obok ekranów mieszkają osoby, które mają klaustrofobię.

- Przecież nie można im czegoś takiego zrobić! - dodaje.

Jak widać, każdy kolejny dzień przynosi coraz większy niepokój mieszkańców Dzielnicy IV. Krakowianie mieszkający w rejonie budowanej linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Górki Narodowej, obserwują w jaki sposób zmienia się otaczająca przestrzeń poprzez oddzielanie terenów ekranami akustycznymi.

- Na etapie wydawania decyzji środowiskowej były robione dwa raporty oddziaływania na środowisko i to były raporty procedowane przy udziale społeczeństwa. Co za tym idzie, wszyscy mieszkańcy mieli wgląd co w tych raportach jest, jakie tam są proponowane rozwiązania - mówi Jan Machowski, rzecznik prasowy ZIM.

Pierwsze z ekranów, które pojawiły się w ubiegłym tygodniu przy skrzyżowaniu ulic Bratysławskiej, Wybickiego i Doktora Twardego nie są przeźroczyste, ani wysadzone wełną, a betonowe. Mieszkańcy uważają, że zostali oddzieleni od ulicy murem.

- Przy ul. Gen. Augusta Fieldorfa Nila, to co zrobił wykonawca z ekranami nie do końca jest zgodne z tym, co było w decyzjach i tam na pewno będzie jakaś modyfikacja - mówi Jan Machowski.

Na problem i obawy mieszkańców zwracał uwagę radny miejski Łukasz Maślona, który pisał o "wątpliwościach krakowian związanych z postępującą budową ekranów akustycznych, z samym zakresem prac jak i materiału, z którego są wykonywane". Post radnego na portalu społecznościowym wywołał prawdziwą burzę. Większość z internautów nie przebierała w słowach, zarazem nie kryjąc swojego niezadowolenia. Jednak znaleźli się również zwolennicy tego rozwiązania pisząc, że mieszkańcy dolnych kondygnacji będą zaraz te ekrany błogosławić.

- Montaż ekranów to nie jest nasz kaprys jako inwestora, ale to wynik przepisów, które funkcjonują w naszym kraju i które są bardzo rygorystyczne, jeżeli chodzi o kwestie akustyczne przy realizacji inwestycji. To oczywiście też podnosi koszt każdej inwestycji, chociaż w skali całego zadania, jak np. w tym przypadku nie jest to zawrotna kwota. Wszystkie decyzje muszą uwzględniać rozwiązania, które zapewnią tę odpowiednią akustykę - mówi Jan Machowski.

W ramach budowy linii tramwajowej do Górki Narodowej montowane będą ekrany akustyczne posiadające wypełnienia przezroczyste, bądź nieprzezroczyste o wysokości od 2,0 m do 10,2 m. Ekrany w rejonie ulic Wybickiego i doktora Twardego nie są przezroczyste, a ich wysokość to 4,0 m.

– ZIM wraz z Inżynierem Kontraktu czekają na wyjaśnienia wykonawcy co do zgodności zastosowanego materiału z dokumentacją projektową. W przypadku stwierdzenia niezgodności wykonawca będzie zobowiązany do dokonania korekt oraz usunięcia wszelkich nieprawidłowości. Warto też nadmienić, że już obecnie do ZIM wpływają wnioski okolicznych mieszkańców co do zmiany wypełnień na rozwiązania przeźroczyste. Każdy taki wniosek będzie przeanalizowany pod kątem możliwości jego zastosowania, mając na uwadze wskaźniki ochrony przed hałasem wskazane w analizie akustycznej - informuje Jan Machowski.

W bezpośrednim sąsiedztwie ekranów nasadzona będzie roślinność, w tym szpalery drzew.

Coraz chętniej kupujemy na marketplace’ach? Bez względu na wiek

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Na Prądniku Białym przy nowej linii tramwajowej pojawiają się kolejne ekrany akustyczne. Sprzeciw mieszkańców narasta - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski