Kraków. Na Rynku Głównym może pojawić się więcej drzew. "To czas, żeby serce miasta stało się wreszcie zielone"

FLESZ - Putin jak Hitler, a armia rosyjska jak SS

Od 21 marca do 25 kwietnia mieszkańcy Krakowa już po raz dziewiąty będą mogli złożyć swoje projekty w ramach budżetu obywatelskiego. Powstały już pierwsze ciekawe propozycje.

Jedną z nich przygotował radny dzielnicy Zwierzyniec Krzysztof Kwarciak, który zaproponował, by posadzić drzewa na Rynku Głównym. - Nasadzenia zapewniłyby trochę cienia oraz sprawiłyby, że w ciepłe dni plac nie będzie już betonową patelnią, która staje się jednym z najgorętszych miejsc w mieście. Przestrzeń zostałaby tak zaaranżowana, aby nie ograniczać przejścia i nadal można było organizować duże wydarzenia. Czas, żeby serce miasta stało się wreszcie zielone! - argumentuje radny.

O pomyśle posadzenia drzew na centralnym placu Krakowa głośno było już w czerwcu ubiegłego roku. Urzędnicy ujawnili wówczas, że chcą wprowadzić więcej zieleni na rynku. W planach jest posadzenie drzew. Nie wiadomo było jednak, gdzie się pojawią i w jakiej liczbie. Urzędnicy zapowiadali, że chcieliby zrealizować inwestycję w najbliższym czasie, ale konkretne daty nie padły. Gdy ostatni raz pisaliśmy o sprawie, mieli w planach rozmowy z wojewódzkim konserwatorem zabytków, który musiałby wyrazić zgodę na nowe nasadzenia.

Jak przypomina Kwarciak, jeszcze w połowie ubiegłego wieku Rynek Główny był pełen zieleni. - Drzewa rosnące na centralnym placu miasta zostały jednak wycięte, a przyroda musiała ustąpić miejsca betonowi. Mimo upływu wielu lat podobne zmiany zachodzą przy realizacji licznych współczesnych projektów. Olbrzymia wartość drzew nadal jest często niedoceniana - twierdzi. Dlatego chce, żeby inicjatywa posadzenia drzew w sercu miasta stała się symbolem bardziej świadomego podejścia do ekologii.

Przypomnijmy, że w tym roku w ramach Budżetu Obywatelskiego przewidziano kwotę 7,6 mln zł na realizację projektów o charakterze ogólnomiejskim. Koszt realizacji jednego projektu nie może być niższy niż 25 tys. zł oraz wyższy niż 1,52 mln zł. W przypadku projektów dzielnicowych minimalna wartość zgłoszonego projektu to 2,5 tys. zł. Najwięcej pieniędzy trafi do dzielnic: Dębniki (2,415 mln zł), Nowa Huta (2,272 mln zł) i Podgórze (2,255 mln zł). W zależności od dzielnicy maksymalne kwoty przeznaczone na jeden projekt będą się różnić.

To jakie dziedziny oraz projekty będą w tym roku dominować, dowiemy się po zakończeniu etapu zbierania wniosków, czyli po 25 kwietnia. Lista projektów poddanych pod głosowanie będzie znana 15 września. A jakie projekty ostatecznie zwyciężą, zdecydują mieszkańcy podczas głosowania, które potrwa od 30 września do 14 października. Zwycięskie projekty poznamy 7 listopada podczas ogłoszenia wyników.