W marcu 2022 Grodzki Urząd Pracy w Krakowie udostępnił 4.032 oferty pracy, czyli odrobinę mniej niż miesiąc wcześniej, ale zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach o tej porze roku. Dla porównania – w marcu 2020, a więc tuż po wybuchu pandemii, ofert było tylko 1.944, natomiast w marcu 2021 – 2.229. W okresie dobrej koniunktury gospodarczej przed pojawieniem się koronawirusa pula propozycji zatrudnienia z rzadka przekraczała 3 tys. Teraz przekracza 4 tys., a mówimy tu tylko o ofertach wpływających do GUP.
Wielu pracodawców prowadzi rekrutacje innymi kanałami, zwłaszcza przez dedykowane serwisy oraz własne strony internetowe, część korzysta z usług komercyjnych firm rekrutacyjnych. Tak naprawdę ofert pracy w Krakowie jest więc wielokrotnie więcej niż pokazują statystyki GUP, dostarczane nam co miesiąc dzięki uprzejmości dyrektora Marka Cebulaka i st. insp. Magdaleny Krzyk.
Oferty pracy w Krakowie: na kogo polują pracodawcy
Tradycyjnie do krakowskiego pośredniaka trafiają przede wszystkim oferty pracy fizycznej, w tym dla osób o niekoniecznie wyśrubowanych kwalifikacjach. Jest dużo wolnych etatów dla pomocników budowlanych, osób sprzątających czy dostawców potraw. Wśród wykwalifikowanych pracowników na pewno mają w czym wybierać zawodowi kierowcy, magazynierzy i inni pracownicy szeroko pojętej logistyki. Równocześnie znajdziemy w GUP całkiem sporo ofert dla fachowców o wysokich kwalifikacjach: pielęgniarek, a także pracowników obsługi biurowej, a nawet doradców biznesowych. Szczegóły z liczbą ofert przypadających na każde stanowisko znajdą Państwo w naszej GALERII, natomiast próbę odpowiedzi na pytanie, co nas dalej czeka - w dalszej części niniejszego artykułu.
Rynek pracy w Krakowie: co się wydarzy w kolejnych miesiącach 2022 roku
Najbardziej gorące jest dziś, oczywiście, pytanie, czy i jak bardzo zmieni się sytuacja na krakowskim rynku pracy po tym, jak próby otrzymania posady podejmą na większą skalę rzesze uchodźców (głównie kobiet) z Ukrainy. Znalezieniem zatrudnienia w Krakowie może być w najbliższym czasie zainteresowanych nawet 20 tys. osób, co na papierze pozwoliłoby zapełnić obecne wakaty. Trzeba jednak pamiętać o co najmniej kilku istotnych kwestiach: