Kraków. Nie chcą zabudowy przy Galicyjskiej. Jest petycja, mamy wybory, ale wyrosło tam już miasto w mieście

"Jako mieszkańcy, lokalni działacze i aktywiści; jesteśmy zaniepokojeni biernością miasta Krakowa wobec możliwości zabudowy terenów znajdujących się pomiędzy EXPO Kraków, a blokami przy ul. Galicyjskiej.

Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił zapisy planu miejscowego dotyczące nieruchomości nr 337/8, 337/9 i 464 położonych między osiedlem Centralna Park, a budynkami targów wystawowych. Według dotychczasowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego ponad dekadę temu, obszar ten miał być przeznaczony na teren użyteczności publicznej. W obliczu uchylenia obowiązujących przepisów, deweloper będący właścicielem nieruchomości będzie mógł postawić tam kolejne bloki.

Dopuszczenie do dalszego powstawania zabudowy wielorodzinnej wzdłuż ulicy Galicyjskiej byłoby niezgodne z dotychczasowymi zapewnieniami władz Krakowa względem mieszkańców dzielnicy XIV. W obecnej sytuacji, jedyną możliwością uchronienia tego obszaru przed zabetonowaniem jest wykupienie go z rąk inwestora przez miasto.

Z tego powodu zwracamy się do władz Krakowa o wykup działek znajdujących się między EXPO Kraków, a osiedlem przy ul. Galicyjskiej. Apelujemy również o to, aby wyżej wymienione działki w Czyżynach zostały ponownie objęte planem zagospodarowania przestrzennego, który nie dopuści do wybudowania bloków na tym terenie.

Mieszkańcy Czyżyn zasługują na to, aby nie być traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Przykłady wykupienia przez miasto terenów Wesołej i Lasu Borkowskiego pokazały, że władze są w stanie realizować żądania lokalnych społeczności. Oczekujemy od Prezydenta Miasta Krakowa i Rady Miasta Krakowa ocalenia ostatnich niezabudowanych miejsc przy ul. Galicyjskiej."

LINK DO PETYCJI

Kampania wyborcza przyjmie i zniesie wszystko. W terenie zabudowywanym od lat, właściciele powstałych i powstających punktów handlowych, którzy w nie zainwestowali grube miliony, założyli w swych planach biznesowych, że okoliczne osiedla się rozbudują, by klientów było więcej. Z kolei deweloperzy, który grunty posiadają i chcą na nich budować założyli sobie, że tych klientów dostarczą sprzedając im mieszkania po obecnych, kosmicznych cenach i na tym sporo zarobią.

Pobliska galeria M1 ze swoim OBI i innymi punktami handlowymi łatwo klientów nie odda, więc potrzebni są nowi. Współistnienie obu miejsc handlu, po dwóch stronach ulicy Nowohuckiej jest skalkulowane, ale w tej kalkulacji są uwzględnione nowe, wysokie bloki w okolicy.

Wykup przez miasto? Za ile milionów złotych? Kraków wyhamował w tym roku z inwestycjami, brakuje pieniędzy na wiele rzeczy, a inflacja i kryzys dotknęła też przedsiębiorców i mieszkańców, z których podatków Kraków żyje. I nagle znajdą się pieniądze na wykup terenów, na których prywatny inwestor może zarobić krocie? W kampanii pewno się znajdą, w obietnicach, ale po wygranych wyborach...

Mamy tu Expo Kraków, niedawno otwarto Kaufland, jeszcze wcześniej Galerię Atut Galicyjska. I już to miejsce przyciąga rzesze klientów. Ale to jeszcze nic. Wielki Outlet z tanimi markowymi ciuchami - to dopiero będzie magnes. Dziś takie miejsce kojarzone jest Factory Kraków w Modlniczce, ale to kawał drogi od centrum Krakowa. Teraz pojawi się bliżej centrum i będzie atrakcją dla miłośników zakupów. A ci lubią łączyć wypad na shopping - to i bułki kupią w Lidlu, albo owoce w Kauflandzie. Zabawkę w Action, a może i krzesło w salonie meblowym.

Kraków tyle mówi o mieście 15-minutowym, gdzie wszędzie można z domu dojść pieszo. No to mamy takie właśnie przy Galicyjskiej. A że ludzie chcą mieszkać w mieście 15-minutowym, by nie wydawać na paliwo? To nowe bloki powstaną. Oczywiście bez żłobka, szkoły, placu zabaw, parku, miejsca kultury. Tak się to robi w Krakowie od lat...

‒ Kraków przez lata podlegał bardzo wielkiej presji deweloperskiej, a władze miasta nie potrafiły nad tym zapanować. ‒ mówiła Daria Gosek-Popiołek, posłanka Razem ‒ To nie tylko WZ-etki, ale też niskiej jakości plany zagospodarowania przestrzennego. Skutek jest taki, że mieszkańcy wielkich osiedli są pozbawieni podstawowej infrastruktury, nie tylko żłobków, przedszkoli i szkół, ale też zieleni. Potrzebujemy w Krakowie zmian w zakresie polityki przestrzennej. Potrzebujemy też takich radnych, którzy będą mieć odwagę i niezależność w stosunku do deweloperów. ‒ podkreśliła parlamentarzystka.

W tej konkretnej sprawie chodzi o tereny zielone między EXPO Kraków a osiedlem przy ul. Galicyjskiej. Działki te miały być przeznaczone pod przestrzeń publiczną. Zostały jednak wyjęte spod planu zagospodarowania przestrzennego wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. To oznacza, że właściciel terenu najprawdopodobniej będzie mógł wybudować tam kolejne bloki.

‒ Osoby, które kupiły tu mieszkania, były zapewniane o tym, że nie powstanie tutaj żadna zabudowa. ‒ mówił Michał Puchała, kandydat na radnego miasta Krakowa z miejsca 6 w okręgu obejmującego Czyżyny, Mistrzejowice i Wzgórza Krzesławickie ‒ Już prawie 800 osób podpisało stworzoną przeze mnie petycję w obronie tego terenu przed zabudową. To apel do władz miasta o wykup działek i zachowanie ich dotychczasowego charakteru terenu zielonego ‒ podkreślał kandydat KWW Łukasza Gibały – Kraków dla Mieszkańców.

W odpowiedzi na pytanie Michała Puchały o to, czy miasto planuje wykup z rąk dewelopera ostatnich wyjętych spod planu miejscowego terenów zielonych przy ul. Galicyjskiej, władze miasta jednoznacznie zakomunikowały, że nie mają zamiaru przeciwdziałać dalszej zabudowie Czyżyn. W piśmie przeczytamy: „Budżet Miasta Krakowa na rok 2024 nie zawiera rezerwy finansowej na zakup nieruchomości wskazanych w treści wniosku."

‒ Jesteśmy w stałym kontakcie z radą dzielnicy Czyżyny, która jednogłośnie negatywnie zaopiniowała powstanie tutaj budynków mieszkalnych ‒ mówił Michał Kowalówka, kandydat z miejsca 3. w okręgu 6. ‒ Takiego samego zdania się mieszkańcy, a to oni są gospodarzami tej dzielnicy, włodarze miasta powinni ich słuchać ‒ mówił radny dzielnicy Grzegórzki. ‒ Przez wiele wieków w tym mieście słuchano głosu biskupów, teraz mamy do czynienia z religią opartą na klękaniu przed deweloperami. Nie jestem pewien, czy Platforma Obywatelska, która współrządziła Krakowem przez wiele lat i ich kandydat na prezydenta, Aleksander Miszalski, który na swoim kongresie przedsiębiorców sponsorowany jest m.in. przez wielkie międzynarodowe firmy budowlane, zmienią podejście do patodeweloperki ‒ podsumował kandydat KWW Łukasza Gibały – Kraków dla Mieszkańców

‒ Petycja w obronie terenów zielonych obok EXPO w Czyżynach pod którą podpisało się już prawie 800 osób zostanie złożona w Urzędzie Miasta Krakowa jeszcze w tym tygodniu ‒ zapowiedział jej autor, Michała Puchała.

Sztuczna inteligencja - czy świat stanie się lepszy?