Kraków. Nie zgrywaj próżniaka! - „Adoptuj Futrzaka”

Jestem Klemens mam jakieś 9 lat. Niestety mój właściciel mnie nie chce, bo czasami zdarzyło mi się zjeść mu jakąś kurę.. Lubię je, ale chyba nie w taki sposób, w jaki życzyłby sobie mój były pan.. Przykro mi, że mnie zostawił. Może nie było u niego jakoś rewelacyjnie, ale czasami przychodził do mnie żeby dać mi jeść, a nawet pogłaskać jeśli zasłużyłem.. Oddał mnie, bo już mnie nie chciał, tak twierdzą inne psy. Podobno ludzie tak robią, że udają, że coś innego sprawiło, że oddają zwierzęta do schronu, a nie to, że pies się po prostu znudził.. Przykro mi, bo chciałbym mieć swój kąt, szczęśliwy, na stare lata.. Brakuje mi miłości, przynajmniej tak mi się wydaje, bo większość tutaj uważa, że nigdy jej nie zaznałem. Nie wiem jak to jest być kochanym, ale umiem podawać łapę, w prawdzie nie znoszę kotów, co może być odbierane jako wada, ale za to obiecuję cię kochać nad życie, jeśli tylko dasz mi szansę. (tel. 602-118-659)