Kraków. Niepewna przyszłość Okrąglaka i najważniejszych miejskich placów

Niejasna jest przyszłość Okrąglaka na placu Nowym. Niewykluczone, że zmieni się w wielofunkcyjny budynek, we wnętrzu którego mogłoby się odbywać m.in. konferencje, imprezy kulturalne, okazjonalne targi itp. Nadal też rozważane jest zaadaptowanie obiektu na kino. Wiadomo jednak już, że jego operatorem nie będzie słynny ARS.

- Decyzję o tym, do czego ostatecznie będzie wykorzystywany Okrąglak, podejmie do końca czerwca zgromadzenie wspólników spółki. Na pewno nie będziemy nikomu go podnajmować. Jest jedynie możliwość prowadzenia tam działalności na zasadzie współpracy z podmiotem zewnętrznym - mówi Stanisław Wiśniowski, prezes spółki Kazimierz, która zarządza pl. Nowym, w tym również Okrąglakiem. Zaznacza, że prowadzone są m.in. rozmowy z kolejną firmą, potencjalnie zainteresowaną zorganizowaniem w środku Okrąglaka sal kinowych. Szczegółów na razie jednak nie podaje.

Przypomnijmy, że kilka lat temu ta spółka chciała wynająć wnętrze tego zabytkowego budynku na restaurację, w której byłby też sprzedawany alkohol. Ten pomysł wywołał kontrowersje i sprzeciwy mieszkańców, którzy nie chcieli, by plac targowy zamienił się „w knajpę z wyszynkiem”. Pod naporem protestów spółka Kazimierz zrezygnowała z tego pomysłu. - Po takich doświadczeniach na pewno wnętrze Okrąglaka nie zamieni się w lokal gastronomiczny - mówi prezes Wiśniowski.

W połowie zeszłego roku, na własny koszt, spółka Kazimierz zaczęła przystosowywać Okrąglak do tego, by można było w nim organizować np. targi żywności czy staroci albo wystawy.

Na przełomie roku pojawił się pomysł, by do obiektu przeniosło się kino ARS, które musiało wyprowadzić się z lokali u zbiegu ulic św. Jana i św. Tomasza. Ostatecznie dyrekcji kina i spółce Kazimierz nie udało się dojść do porozumienia. W kwietniu okazało się, że kino ARS przeniesie się, ale do kompleksu Tytano przy ul. Dolnych Młynów.

Obecnie we wnętrzu Okrąglaka prowadzone są prace kończące remont (m.in. wymiana podłóg, malowanie ścian itd.) za ok. 200 tys. zł.

Prezes Wiśniowski przekonuje, że z ekonomicznego punku widzenia nieopłacalne byłoby wykorzystanie tego obiektu do stałego handlu. - Na Kazimierzu pozostało już niewielu mieszkańców, którzy - tak jak przed laty - potrzebowaliby codziennie przychodzić na targowisko. Ze względu na wprowadzane ograniczenia w ruchu, coraz mniej osób przyjeżdża tu na zakupy i giełdy tematyczne - mówi prezes Wiśniowski.

Przyznaje też, że w planach spółki jest również remont zewnętrznej elewacji Okrąglaka, a później nawierzchni placu Nowego, która może zostać wpisana do rejestru zabytków. Spółka przygotowuje swoje plany, bowiem nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle dojdzie do przebudowy placu Nowego w ramach inwestycji miejskich. Przypomnijmy, że w 2009 r. w konkursie wybrano koncepcję nowego zagospodarowania placu, autorstwa architektów Piotra Lewickiego i Kazimierza Łataka. Miasto od lat nie ma pieniędzy na to zadanie.

Na modernizację nie może się też doczekać plac Wolnica. W tym przypadku - również 10 lat temu - w konkursie zwyciężyła koncepcja biura Lewicki&Łatak, zakładająca m.in., że nawierzchnia tego placu byłaby wykonana z drewna. Nie została ona jednak zrealizowana. A w 2017 r. zarząd dróg otrzymał fundusze na opracowanie... nowej koncepcji architektoniczo-przestrzennej. W magistracie przekonują, że jest ona już gotowa, ale wciąż nie uzyskano wytycznych władz konserwatorskich.

- Nie możemy w tym momencie przedstawić założeń nowej koncepcji, ponieważ konieczne jest przeprowadzenie analizy materiałów historycznych dotyczących wyglądu placu. Czekamy na wytyczne w tej sprawie władz konserwatorskich. Po tej kwerendzie wizja planowanej przebudowy może się zmienić. Nie chcemy teraz wprowadzać w błąd mieszkańców - informują w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa.

Nie podają też żadnej konkretnej daty rozpoczęcia modernizacji placu. A radni z Dzielnicy I Stare Miasto apelują, by stało się to w przyszłym roku, od razu po zakończeniu przebudowy ul. Krakowskiej. Obecnie, w związku tą inwestycją i ograniczoną liczbą miejsc postojowych w okolicy, na placu Wolnica urzędnicy miejscy zorganizowali... parking dla samochodów.

Kompleksowej rewitalizacji doczeka się natomiast w końcu plac Biskupi, który ma zostać podzielony na trzy strefy. Pierwsza z nich, największa, będzie strefą parkową, ciągnącą się od ul. Asnyka.

- Zainstalowane zostaną nowe ławeczki, oświetlenie, kosze na śmieci. Środkowa strefa to przestrzeń, zarezerwowana dla dzieci z placem zabaw - tłumaczy Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Z kolei strefa trzecia, przy ul. Krowoderskiej, będzie placem miejskim. Pojawi się nowa nawierzchnia, dekoracyjne oświetlenie, ławki oraz fontanna. Miejsca postojowe zostaną wyznaczone na ul. Biskupiej i wokół placu. Prace, za ok. 4,9 mln zł, do końca października 2019 roku wykona firma „Włomex”.

Krakowskie place
Po modernizacji:

• Rynek Główny
• Mały Rynek
• Rynek Podgórski
• plac Szczepański
• plac przed Muzeum Narodowym
• plac Bohaterów Getta
• plac Nowaka-Jeziorańskiego
• plac Wszystkich Świętych
• plac Mariacki
• plac Wielkiej Armii Napoleona (w rejonie Wawelu i bulwarów przy ul. Powiśle)

Place do przebudowy:

• plac Biskupi
• plac św. Ducha
• plac Sikorskiego
• plac Nowy
• plac Wolnica
• plac Inwalidów
• plac Kossaka

W planach:
Rynek Krowoderski (planowany plac miejski u zbiegu al. Kijowskiej i ul. Królewskiej)

WIDEO: Krótki wywiad: Tramwaje nie pojadą do Bronowic w zapowiadanym terminie