Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nikt nie chce przesunąć "słupów niezgody". Spacer chodnikiem wzdłuż ul. Lipowskiego przypomina slalom

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Słupy na środku chodnika przy ul. Lipowskiego
Słupy na środku chodnika przy ul. Lipowskiego Wojciech Matusik
Mieszkańcy ulicy Lipowskiego na krakowskim Bieżanowie każdego dnia, aby móc przejść wzdłuż ulicy, muszą się borykać z problemem ciągu słupów, które stoją dosłownie na środku chodnika. Pan Paweł Szczepanowicz opowiedział nam o swojej kilkutygodniowej batalii z urzędnikami, by móc się dowiedzieć w jaki sposób przesunąć słupy bliżej ogrodzenia. Firma Tauron, do której należą słupy i teren na którym stoją, zapewnia, że nie widzi przeciwskazań, by słupy przesunąć, jednak musi się znaleźć ktoś, kto to sfinansuje. Zarząd Dróg Miasta Krakowa mówi zaś, że: - "nie ma możliwości finansowania przebudowy infrastruktury nie będącej jego własnością".

Słupy na chodniku przy ulicy Lipowskiego stoją już od wielu lat. Paweł Szczepanowicz - mieszkaniec Bieżanowa zwraca naszą uwagę, że są one ogromną przeszkodą dla rodziców jadących z wózkami dziecięcymi oraz osób niepełnosprawnych. Chcąc je ominąć, praktycznie trzeba zejść na pas drogowy, gdzie jeżdżą samochody. Mieszkaniec tłumaczy, że słupy da się przesunąć bliżej ogrodzeń, jednak tutaj pojawia się problem, kto miałby to zrobić. Tauron Dystrybucja S.A., do którego należą słupy tłumaczy w odpowiedzi na pisma pana Pawła, że nie widzi żadnych przeciwskazań ku temu, by słupy przesunąć. Sęk w tym, że sam Tauron nie chce tego sfinansować. Zarząd Dróg Miasta Krakowa z kolei, do którego zwrócił się mieszkaniec Bieżanowa, przesyła mu w odpowiedzi, że słupy znajdują się na terenie, który nie jest własnością ZDMK, a co za tym idzie, nie może finansować takich inwestycji. Pan Paweł podsumowuje, że: - "z tej całej historii wynika póki co tyle, że zmianę lokalizacji słupów musiałby opłacić sam z własnej kieszeni".

- Usytuowanie słupów na środku chodnika jest bardzo uciążliwe, zwłaszcza kiedy porusza się nim osoba z dzieckiem i wózkiem. Takie coś stwarza zagrożenie dla ludzi, w dodatku chodnik jest dla pieszych, a ulica dla samochodów. Natomiast w tej lokalizacji to pieszy musi chodzić ulicą, a samochód? - pyta Paweł Szczepanowicz.

Mieszkaniec od kilku tygodni wysyła pisma do ZDMK: - Zwracam się do Państwa z wnioskiem o zmianę lokalizacji usytuowania słupa teleelektrycznego, który znajduje się na środku chodnika przy ul. Lipowskiego koło OSP Bieżanów. W związku z tym, iż osoby idące tym chodnikiem z wózkiem nie mają możliwości przejścia i muszą schodzić na ulicę, co stwarza niebezpieczeństwo w ruchu pieszych i pojazdów korzystających z tej ulicy - pisał w jednym z pism Pan Paweł.

W odpowiedzi z ZDMK otrzymał kilka wymownych zdań: - Przedmiotowy słup został posadowiony w latach siedemdziesiątych XX w. W związku z powyższym, do tego rodzaju obiektów posadowionych w pasach drogowych przed dniem wejścia w życie ustawy o drogach publicznych (tj. 1985 rok), nie stosuje się regulacji dot. zajęcia pasa drogowego, pozwalających zarządcy drogi na podjęcie działań mogących skutkować ich usunięciem z terenu drogi publicznej. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Dróg Miasta Krakowa, nie ma możliwości finansowania przebudowy infrastruktury nie będącej jego własnością - informował Pana Pawła Bartosz Lulkowski z Działu Infrastruktury Teletechnicznej Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

- Nie każdy słup można dowolnie przenieść. Może się zdarzyć, że infrastruktura podziemna uniemożliwia przestawienie. Należy pamiętać, że słupy elektroenergetyczne są własnością firmy TAURON - informuje Kamil Popiela z Biura Prasowego UMK.

Mieszkaniec Bieżanowa postanowił więc sprawdzić stanowisko firmy Tauron, do której słupy i teren pod nimi należą. Na początku lipca br. otrzymał w odpowiedzi, że w 2013r. ówczesny Zarząd Infrastruktury i Transportu w Krakowie (obecnie Zarząd Dróg Miasta Krakowa) na ul. Lipowskiego wykonywał przebudowę polegającą m. in. na remoncie nawierzchni drogi wraz z podbudową i poboczem.

- W ramach tej inwestycji, w obszarze pasa drogowego, wzdłuż ulicy został także wybudowany ciąg komunikacyjny w postaci nowego chodnika dla pieszych, a do decyzji Inwestora należało m.in.: określenie zakresu planowanych do wykonania prac oraz odbiory powykonawcze robót budowlanych. Podczas prowadzenia powyższych robót budowlanych Inwestor nie wykonał jednak przesunięcia (zmiany lokalizacji) przedmiotowego stanowiska słupowego, zapobiegając równocześnie, w tym miejscu powstałym z tego powodu ewentualnym utrudnieniom w ruchu pieszych. Tym samym, istniejący, w tej samej lokalizacji słup energetyczny został "obudowany" nowo wykonanym z kostki brukowej chodnikiem - tłumaczy przedstawiciel firmy Tauron i dodaje, że Operator Systemu Dystrybucyjnego nie widział przeciwskazań do dokonania przesunięcia słupa energetycznego, jednak Inwestor wówczas nie wyszedł z wnioskiem o potrzebę wykonania takich prac.

Przedstawiciele firmy Tauron w kolejnych pismach informują Pana Pawła, że nie widzą, żadnych przeciwskazań do zmiany lokalizacji słupa i istnieje możliwość, by go przesunąć, jednak: - "winna to wykonać własnym kosztem i staraniem zainteresowana Strona zlecając konieczny zakres prac upoważnionej Firmie elektroenergetycznej".

Póki co jednak okazuje się, że sprawą zainteresowani są sami mieszkańcy Bieżanowa, których nie stać na to, by podejmować się takiej inwestycji na własną kieszeń.

Kamil Popiela z UMK wylicza, że koszt budowy, czy też przesunięcia słupa oświetleniowego to koszt między 18 a 20 tys. zł. Na taką cenę składa się m.in. przygotowanie dokumentacji, wykonanie pomiarów i badań, uzyskanie zgód, sama budowa lub przesunięcie słupa, przygotowanie dokumentów do jego odbioru i wiele innych. Również rozmieszczenie lamp powinno być zgodne z: - „Wytycznymi dla oświetlenia, elementów oświetlenia ulicznego, oświetlenia przejść dla pieszych oraz iluminacji”.

Pod koniec lipca Pan Paweł otrzymał kolejną wiadomość od firmy Tauron, gdzie jej przedstawiciele napisali, że podtrzymują swoje stanowisko z przed kilku tygodni: - Chcemy jednak podkreślić, że Inwestor realizujący inwestycję drogową, w tym budowę m.in. przedmiotowego chodnika, powinien przewidzieć usunięcie kolizji, występujących pomiędzy własną inwestycją, a obiektem obcym występującym na danym terenie, w tym Tauron Dystrybucja S.A. Usunięcie kolizji w takich przypadkach odbywa się staraniem inwestora i dodatkowo w tym przypadku, powinno zostać również przez niego sfinansowane.

Przedstawiciele firmy Tauron ponownie informowali mieszkańca Bieżanowa, że jeżeli znajdzie się chętny podjęcia przesunięcia słupa to Tauron Dystrybucja S.A. w żaden sposób nie uniemożliwi tego stronie zainteresowanej, przy spełnieniu odpowiednich wymagań, które zostały szczegółowo opisane w korespondencji.

- Lokalizacja słupa uniemożliwia nam korzystanie z chodnika, co powoduje, że jesteśmy zmuszeni korzystać z jezdni, gdzie jest ruch samochodowy. Sytuacja ta dodatkowo stwarza niebezpieczeństwo w ruchu pieszych. Nie rozumiem, jak w tej sytuacji my jako mieszkańcy mamy zlecić inwestycję mającą na celu udrożnienia nam przejścia, który blokuje słup - pisał w lipcu Pan Paweł.

- ZDMK obecnie nie prowadzi zadań inwestycyjnych dot. przesunięcia słupów na ul. Lipowskiego - podsumowuje Kamil Popiela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Nikt nie chce przesunąć "słupów niezgody". Spacer chodnikiem wzdłuż ul. Lipowskiego przypomina slalom - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski