Kraków od rana gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Wolontariusze na ulicach, wśród nich jak zwykle Anna Dymna

W tegorocznym programie WOŚP każdy znajdzie coś dla siebie - od udziały w charytatywnych wydarzeniach, przez licytację przedmiotów wystawionych na aukcje WOŚP, po wrzucenie datku do puszki tej realnej lub wirtualnej. Minom niesprzyjającej aury w Krakowie 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiega w gorącej atmosferze.

Na krakowskich ulicach z puszkami Orkiestry można spotkać znanych krakowian: Annę Dymną, Jerzego Fedorowicza i Mateusza Janickiego. Przechodząc przez Rynek Główny, warto na chwile się zatrzymać, tu miedzy godz. 12.30 a 19.30, o połówkach godzin z wieży Kościoła Mariackiego wybrzmiewać będzie hymn Orkiestrowy, czyli "Karnawał" Voo Voo.

- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest jak serce, które bije. To bardzo ważny dzień, który przedłuża się później na wszystkie dni roku – powiedziała dziennikarzom Anna Dymna, cytowana przez PAP. - Widzę, jak ludzie zarażają się radością. Osoby, które wspierają WOŚP – czy to jako kwestujący, czy wrzucający do puszki – mogą poczuć, że są potrzebni, że mogą zrobić coś dobrego.

Po Krakowie jeździ też specjalny Ikarus (od M1 centrum handlowego M1 do placu Wolnica) umożliwiający przemieszczanie się między WOŚP-owymi wydarzeniami.

Krakowski 32. Finał WOŚP zakończy Światełko do Nieba z Rynku Głównego (godz. 20.00).

"W planie występ Orkiestry Reprezentacyjnej AGH. Będą z nami także strażacy z OSP i PSP wraz ze swoimi wozami bojowymi, których światła rozświetlą Rynek!" - informuje sztab WOŚP w naszym mieście, zachęcając krakowian, by przynieśli ze sobą świecące elementy - zimne ognie, latarki, światełka - "niech Rynek zapłonie radością pomagania!"

Dochód z tegorocznej zbiórki przeznaczony zostanie na wsparcie dla oddziałów pulmonologicznych.