Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Od środy rekrutacja uzupełniająca na wolne miejsca w szkołach średnich. Jest szansa dla każdego?

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
VI Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Krakowie. Tu już nie ma wolnych miejsc i liceum nie będzie prowadziło rekrutacji uzupełniającej
VI Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Krakowie. Tu już nie ma wolnych miejsc i liceum nie będzie prowadziło rekrutacji uzupełniającej Anna Kaczmarz
Teoretycznie 1591 wolnych miejsc czeka wciąż na tegorocznych ósmoklasistów w szkołach prowadzonych przez miasto Kraków, w tym 406 w liceach, 643 w technikach i 542 w szkołach branżowych. Jak wskazuje magistrat, ofertę dla absolwentów podstawówek uzupełniają szkoły niesamorządowe, w których wolnych jest 765 miejsc (241 w liceach i 524 w technikach). We wtorek, 26 lipca, krakowskie szkoły średnie ogłosiły listy przyjętych, w systemie rekrutacyjnym jest też już dostępna informacja o wolnych miejscach. Ale gdy pytamy o nie bezpośrednio w szkołach, okazuje się, że sytuacja niekoniecznie jest tak prosta (ani kolorowa), jak pokazuje system i przekazują urzędnicy.

We wtorek w szkołach zawisły listy przyjętych, a na stronie elektronicznego systemu rekrutacyjnego Omikron pojawiła się informacja o wolnych miejscach, w tym tych zwolnionych przez młodych ludzi, którzy nie zdecydowali się chodzić do placówek, do których się dostali. Otwiera się szansa dla osób, które zostały całkiem na lodzie, a tym razem w Krakowie do żadnej ze szkół nie zakwalifikowało się aż 2636 kandydatów.

Przypomnijmy: w tym naborze do wybranej przez siebie szkoły ponadpodstawowej młodym ludziom zdecydowanie trudniej było się dostać, ponieważ konkurencja była większa niż zwykle. W 2014 roku do szkół poszły dzieci urodzone w 2007 roku, czyli siedmiolatki, ale też część rocznika sześciolatków - dzieci urodzone od stycznia do czerwca 2008 roku. Teraz te 1,5 rocznika spotkało się w rekrutacji do liceów, techników i szkół branżowych I stopnia.

- Początkowo byłam trochę załamana, że nigdzie się nie dostałam. Ale jest druga rekrutacja, więc składam drugi raz papiery do tych samych szkół i jeszcze paru innych. Na pewno będę składać do "jedynki", ale tym razem nie na biol.-chem., tylko na profil klasyczny. Teraz raczej się nie stresuję, bo już wydaje mi się, że powinnam się gdzieś dostać, wybrałam też dodatkowo trochę słabsze szkoły niż ostatnio - mówiła nam we wtorek nam Wiktoria, jedna z kandydatek.

Rozmawialiśmy również z Heleną, która dostała się do Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Prezentek. Dziewczyna nie jest jednak w pełni zadowolona z wyników rekrutacji. - Złożyłam odwołanie do wymarzonej szkoły, czyli Liceum Salezjańskiego. Oczywiście stresuję się wynikami, ale nie pozwalam, żeby stres i zmartwienie odebrały mi zapał potrzebny do odnalezienia się w każdej szkole, do jakiej będę musiała pójść. Mam też nadzieję, że wiele osób z pierwszej rekrutacji wybirało inne szkoły. Liczba wolnych miejsc nie jest wysoka, ale staram się myśleć optymistycznie - mówi Helena.

Na stronie systemu Omikron widnieje informacja, że w jednej z najbardziej obleganych szkół ponadpodstawowych, w Technikum Łączności nr 14, zostało 11 wolnych miejsc.

- W rzeczywistości wspomniane wolne miejsca są przygotowane dla uczniów, którzy po złożeniu odwołania do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie uzyskały wyższy wynik z egzaminu ósmoklasisty - tłumaczy nam jednak dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Krakowie Paweł Kucharczyk. - Te osoby musiały mieć zagwarantowane miejsca w naszej szkole. Natomiast nie ma już miejsc dla osób odwołujących się od decyzji nieprzyjęcia do naszego technikum. Istnieje możliwość napisania takiego odwołania, jednak jest to bezcelowe, ponieważ nie mamy możliwości zwiększenia liczby osób w klasach - ze względu na ograniczone miejsca w naszych pracowniach. Dlatego w rzeczywistości druga rekrutacja u nas nie funkcjonuje - podsumowuje dyr. Kucharczyk.

Dyrektor komentuje, że tegoroczna rekrutacja była bardzo specyficzna: o dostanie się do szkoły średniej ubiegało się półtora rocznika, progi punktowe przyjęć były wyższe niż w poprzednich latach, a do tego wielu uczniów odwoływało się od wyników egzaminu ósmoklasisty. - Zwykle były to jedna, dwie osoby, a w tym roku około 13 osób (przy czym około pięć osób wciąż czeka na decyzje w tej sprawie) - podkreśla dyrektor Zespołu Szkół Łączności.

Wciąż można się dostać do X LO, gdzie w tej rekrutacji przypadało średnio najwięcej chętnych na miejsce, a w przypadku najbardziej obleganej klasy o miejsce walczyło prawie 9 osób. W "dziesiątce" według systemu Omikron jest 10 wolnych miejsc. Ale od dyrektorki szkoły dowiadujemy się we wtorek, że ich liczba już zmniejszyła się do dziewięciu - ze względu właśnie na uznane odwołanie od wyników egzaminu ósmoklasisty jednego z kandydatów i przyjęcie go w grono uczniów.

Z kolei rzeczywiście wciąż oferuje 10 miejsc I Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego. - Od kilkunastu lat liczba kandydatów na jedno miejsce nie ulega zmianie i są to około dwie osoby. Nie odczuliśmy, aby w tym roku rekrutacja przebiegała inaczej. Pozostałe wolne miejsca, widoczne w Omikronie, czekają na osoby, które wezmą udział w rekrutacji uzupełniającej - potwierdza dyrektor "Nowodworka" Jacek Kaczor.

W XVIII LO w tej rekrutacji zwiększono liczbę miejsc w klasie D, o którą było najwięcej zapytań. To klasa z rozszerzonym językiem polskim, matematyką i angielskim. W liceum czekają wolne miejsca. - Trzy lata temu mieliśmy do czynienia z podwójną kumulacją roczników, w tym roku do szkół średnich szło półtora rocznika. Zawsze jest to trudny moment dla rodziców i dla szkoły. Ale zwykle we wrześniu każdy ma już swoje miejsce w szkole i może rozpocząć naukę - mówi nam dyrektor XVIII LO Marek Gaweł.

Od środy, 27 lipca w szkołach, które nadal dysponują wolnymi miejscami, prowadzone będzie postępowanie uzupełniające. Podania, wraz z kopiami świadectwa ukończenia szkoły podstawowej i zaświadczeniami o wyniku egzaminu ósmoklasisty oraz ewentualnie dodatkowymi dokumentami, należy składać bezpośrednio w szkołach prowadzących rekrutację uzupełniającą do 3 sierpnia.

Jak podaje teraz Urząd Miasta, w rekrutacji na rok szkolny 2022/2023 do samorządowych szkół ponadpodstawowych przyjęto 8307 kandydatów: do liceów - 4790 uczniów, do techników - 3086, a do szkół branżowych I stopnia - 431.

Magistrat zwraca uwagę, że oprócz oferty krakowskiej, w systemie Omikron są również wolne miejsca w szkołach, które działają poza Krakowem, a do których rekrutacja była również prowadzona za pomocą tego systemu. To 1550 wolnych miejsc - w tym 86 w liceach, 209 w technikach i 1255 w szkołach branżowych. Biorąc je pod uwagę, w Omikronie pozostaje wolnych aż 3906 miejsc (733 w liceach, 1376 w technikach i 1797 w szkołach branżowych) - wskazują urzędnicy.

Krakowski magistrat zaznacza też, że oferta liceów, techników i branżówek prowadzonych przez miasto Kraków przygotowana w związku z tegoroczną rekrutacją uwzględnia większą niż w 2021 r. liczbę absolwentów szkół podstawowych.

- Szkoły ponadpodstawowe dla młodzieży prowadzone przez Miasto Kraków zaoferowały w klasach pierwszych ponad 2200 miejsc więcej, niż wynosi liczba tegorocznych absolwentów szkół podstawowych. Liczba miejsc zaproponowana przez dyrektorów tych szkół w klasach pierwszych jest też o 1435 większa od liczby miejsc w postępowaniu rekrutacyjnym w 2021 roku - przekazywali nam urzędnicy magistratu. - Pod uwagę wziąć także należy ofertę ponadpodstawowych szkół dla młodzieży prowadzonych przez inne niż miasto Kraków podmioty, w których w roku szkolnym 2021/2022 do klas pierwszych uczęszczało 1891 uczniów. Z przywołanych danych wynika, że wszyscy tegoroczni absolwenci krakowskich szkół podstawowych mają zapewnioną możliwość kontynuacji kształcenia w Krakowie.

Pod koniec czerwca magistracki Wydział Edukacji skierował też do dyrektorów samorządowych szkół ponadpodstawowych prośbę, aby przy planowaniu pracy szkoły na przyszły rok szkolny mieli na uwadze zarówno zachowanie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy uczniów, jak i przygotowanie szkoły na przyjęcie uczniów z Ukrainy. W piśmie dyrektorzy zostali poproszeni o rozważenie organizacji nauki w klasie pierwszej w taki sposób, aby zapewnić aż 32 miejsca w oddziale oraz dwa miejsca rezerwowe dla uczniów z Ukrainy. Jednakże była to sugestia, decyzje pozostawiono dyrektorom szkół.

Rodzice krakowskich ósmoklasistów są jednak rozgoryczeni, uważają, że nie przygotowano się na problem z kumulacją roczników. We wtorek, w odpowiedzi na ten problem, poseł Aleksander Miszalski, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Małopolsce, wystąpił z interwencją poselską do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Padają w niej pytania: jakie kroki zamierza podjąć prezydent, by rozwiązać problem tej rekrutacji, czy Urząd Miasta jest w stanie otworzyć większą liczbę oddziałów w szkołach średnich. Poseł oczekuje też ustosunkowania się prezydenta do postulatu zwiększenia liczebności uczniów w oddziałach już
utworzonych. Miszalski wystosował również pismo do ministra edukacji, w którym pyta o problem z tegoroczną rekrutacją w skali ogólnopolskiej oraz prosi o przekazanie większych środków finansowych dla krakowskich szkół.

Zapytaliśmy we wtorek krakowski magistrat o to, jakie kroki zamierza jeszcze podjąć miasto, by pomóc młodym ludziom. Czekamy na odpowiedź.

Współpraca: Julia Czarnota, Julia Stankowska

Ma 29 lat i został najmłodszym profesorem w historii Polski

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Od środy rekrutacja uzupełniająca na wolne miejsca w szkołach średnich. Jest szansa dla każdego? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski