Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Oferta dla Wisły - stadion do wzięcia za ponad milion złotych

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
W piątek odbywały się kolejne rozmowy przedstawicieli Wisły Kraków i władz miasta w sprawie dzierżawy stadionu przy ul. Reymonta. Na razie nie ma konkretów w postaci podpisania umowy, a najbliższy mecz już za tydzień.

Władze Krakowa podtrzymują, że są gotowe oddać Wiśle Kraków opiekę nad miejskim stadionem przy ul. Reymonta. - Propozycja jest taka, by Wisła jako operator stadionu płaciła roczny czynsz w wysokości 1,1 mln zł, ale klub na razie na to nie odpowiedział – mówi wiceprezydent Krakowa Katarzyna Król.

Zapytaliśmy w Wiśle, jakie jest stanowisko klubu w tej sprawie. Rzeczniczka klubu Iwona Stankiewicz odpowiedziała, że na razie prowadzone są rozmowy dotyczące szczegółów związanych z korzystaniem ze stadionu i na tym etapie Wisła nie będzie komentować tej sprawy.

W czerwcu prezes Wisły Marzenia Sarapata mówiła: - Nadal czekamy na wyliczenie biegłego odnośnie tego, czy Wisła może zostać samodzielnym operatorem stadionu. Mamy pomysły na to jak wykorzystywać stadion poza dniami meczowymi, aby bardziej skomercjalizować go na co dzień. I to zarówno sam stadion, jak i tereny wokół niego. Jeśli chodzi o termin, to obydwie strony są jego świadome. Jeśli nie uda się przed ostateczną deklaracją, do której zobowiązuje nas licencja, podpisać umowy - ponieważ opinia biegłego nie będzie gotowa, albo będzie wymagała uzupełnień - to porozumieliśmy się z miastem, że podpiszemy umowę na starych warunkach, zastrzegając w niej możliwość jej aneksowania, gdy opinia biegłego będzie kompletna.

Cracovia jest operatorem miejskiego stadionu przy ul. Kałuży i płaci czynsz w wysokości 450 tys. zł rocznie plus VAT. Wiceprezydent Król zaznacza jednak, że to jest obiekt na 15 tys. widzów, a więc dwa razy mniejszy niż stadion przy ul. Reymonta.

Na razie najważniejsze jest jednak to, by Wisła miała podpisaną jakąkolwiek umowę na korzystanie ze stadionu, co jest niezbędne do zachowania licencji na grę w ekstraklasie. A najbliższy mecz z Arką Gdynia zaplanowano już za tydzień - 21 lipca, kolejne spotkanie przy ul. Reymonta ma się odbyć 27 lipca (z Miedzią Legnica).

**CZYTAJ WIĘCEJ:

Kraków. Wisła może grać u siebie. Dług spłaci Ekstraklasa

**

Przypomnijmy, że miasto nie godziło się na podpisanie nowej umowy na dzierżawę stadionu, dopóki Wisła nie spłaci długu za korzystanie z obiektu w poprzednich sezonach. Do spłaty wraz z odsetkami było ok. 6,5 mln zł. Wisła zapłaciła 1 mln zł, ale urząd postawił warunek, że klub musi wpłacić jeszcze co najmniej 3,9 mln zł – ta kwota to bezsporna zaległość wobec Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Wisła nie ma takich pieniędzy. Rozwiązanie problemu znalazła Ekstraklasa SA i prezydent Krakowa.

Dług Wisły wobec ZIKiT ma zapłacić Ekstraklasa SA. To nie będzie jednak pożyczka. Pieniądze jakie zostaną przekazane do kasy miasta zostaną odjęte od wypłat, jakie co roku Wisła otrzymuje od spółki zarządzającej ligą. Za poprzedni sezon „Biała Gwiazda” otrzymała od Ekstraklasy SA ok. 9,5 mln zł.

Należność jaką Ekstraklasa SA zapłaci za Wisłę ma być rozłożona na trzy lata. Oczekiwania miasta są takie, że pierwsza rata miałaby zostać wpłacona zaraz po podpisaniu cesji, a dwie pozostałe raty w następnych sezonach. Jakie kwoty mają zostać wpłacone każdego roku ma jeszcze zostać ustalone.

Wiceprezydent Król liczy na to, że do podpisania cesji dojdzie na początku przyszłego tygodnia. To będzie podstawa do podpisania umowy z Wisłą na udostępnienie stadionu na cały sezon. Wiceprezydent Król wyjaśnia, że takiej umowy nie można już jednak podpisać z dnia na dzień. - Potrzebne jest do tego zarządzenie prezydenta, później musi minąć 21 dni, aby weszło w życie – wyjaśnia.

Ustalenie jest więc takie, że Wisła podpisze z miastem pojedyncze umowy na najbliższe trzy mecze. Warunek jest taki, że Wisła zapłaci z góry przed każdym z tych spotkań ok. 100 tys. zł netto. Umowy w tej sprawie też mają być podpisane na początku przyszłego tygodnia.

Po podpisaniu nowej, rocznej umowy Wisła będzie płacić za każdy mecz na 48 godzin przed rozpoczęciem imprezy, aby znów nie doszło do sytuacji, w której dług rośnie. Opłaty za każdy mecz ma być wyliczona po podzieleniu kwoty na jaką ostatecznie zostanie zawarta umowa. W promesie dotyczącej nowej umowy zapisano, że Wisła za każdy rok będzie nadal płacić za wynajęcie stadionu na mecze ok. 3 mln zł. Wisła uważa, że to zbyt duża kwota. W krakowskim klubie podkreślają, że więcej z drużyn ekstraklasy płaci tylko Legia Warszawa (ok. 5 mln zł rocznie), ale to klub z największym budżetem w Polsce.

- Można negocjować warunki umowy nawet po jej podpisaniu. W piśmie jakie otrzymaliśmy na etapie tworzenia promesy pani prezes Wisły przyznała jednak, że klub zgadza się na warunki, jakie obowiązywały w poprzednich latach – zaznacza wiceprezydent Król.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Barometr Bartusia. Piękna twarz polskiego kapitalizmu

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Oferta dla Wisły - stadion do wzięcia za ponad milion złotych - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski