Kraków. Ograniczają ruch na Długiej. Przesunięta likwidacja ścieżki rowerowej na Grzegórzeckiej

FLESZ - Alarm dla klimatu

W urzędzie podkreślają, że strefa ograniczonego ruchu zostaje wprowadzona na ul. Długiej, na odcinku od ul. Szlak do ul. Słowiańskiej, a więc tam, gdzie najczęściej dochodziło do zatrzymań tramwajów spowodowanych nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami.

- Nowa organizacja ruchu na ulicy Długiej w znacznym stopniu poprawi punktualność i płynność ruchu komunikacji zbiorowej. Działania te wpisują się w podjętą w 2019 roku przez Radę Miasta Krakowa uchwałę w sprawie ustalenia kierunków działania dla prezydenta Krakowa w zakresie zapewnienia przejezdności dla tramwajów na ulicy Długiej - wyjaśniają w magistracie.

Upoważnienie do wjazdu do strefy ograniczonego ruchu mają mieszkańcy z abonamentem postojowym typu K (do sektora A1, A2, A3, A4) w godz. 18–10 i 13–14 (wyłącznie dla i na czas wykonywania czynności ładunkowych oraz obsługi technicznej) oraz m.in.
rowery, dorożki konne, korpus konsularny, korpus dyplomatyczny, taksówki, poczta, hulajnogi elektryczne, służby specjalne, służby miejskie, oznakowana pomoc medyczna, dojeżdżający na teren posesji, garażu lub wykupionego miejsca zastrzeżonego,
komunikacja miejska, motocykle, pojazdy z zezwoleniem zarządu drogi.

Przypomnijmy, że strefa ograniczonego ruchu funkcjonuje już w Krakowie na obszarze Starego Miasta w obrębie Plant oraz na części ulic historycznej dzielnicy Kazimierz. Taką strefę od połowy lutego 2021 roku wprowadzono też pod Wawelem, na ulicach św. Idziego i Podzamcze, co uniemożliwiło tranzytowe przejazdy samochodów przez ścisłe centrum.

W ramach zmian od początku września rowerzyści mieli już nie korzystać ze ścieżki rowerowej na ul. Grzegórzeckiej. Urzędnicy tłumaczą, że pas dla rowerów był z założenia rozwiązaniem tymczasowym, na czas pandemii, kiedy znacząco zmniejszona została częstotliwość kursowania tramwajów. - Ścieżka rowerowa jednak powróci na ulicę Grzegórzecką za rok lub dwa, po zrealizowaniu przystanku kolejowego Kraków Grzegórzki i wprowadzeniu nowej organizacji ruchu w tamtym rejonie - mówi Małgorzata Tabaszewska, z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Okazuje się jednak, że zmiany nie będą obowiązywać od 1 września. - Warunki atmosferyczne w ostatnich dniach, mocne opady deszczu, spowodowały, że prace związane ze zmianami w organizacji ruchu na ulicy Grzegórzeckiej opóźniły się i zostaną wprowadzone za około dwa tygodnie - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku władze Krakowa przeprowadziły komunikacyjną rewolucję w centrum miasta, polegającą głównie na zwężeniu kluczowych dróg dla aut. Teraz prezydent i jego urzędnicy częściowo wycofują się z tych eksperymentów w obawie o to, że dojdzie do totalnego zakorkowania ulic.

Krakowski magistrat w połowie sierpnia poinformował, że czekają nas zmiany w organizacji ruchu na ul. Grzegórzeckiej w związku z powrotem dzieci do szkoły. W związku z tym od września nastąpi też wzmocnienie komunikacji zbiorowej na ul. Grzegórzeckiej – zwiększona zostanie częstotliwość kursowania tramwajów.

Zmiany objęły też most Grunwaldzki. W północnej części mostu, czyli na kierunku od Wawelu w stronę Centrum Kongresowego ICE Kraków, przywrócono dwa pasy dla ruchu samochodowego (kosztem wydzielonej drogi dla rowerów). - Ta decyzja ma usprawnić wyjazd z centrum - przekonują w magistracie.

Wcześniejsza organizacja ruchu na moście Grunwaldzkim uwzględniała drogi dla rowerów w dwóch kierunkach, tj. po obu stronach mostu.

- Analizy natężenia ruchu przeprowadzone w ostatnich tygodniach wykazały jednak, że północna część mostu – kierunek od Wawelu – jest mniej wykorzystywana przez rowerzystów, w przeciwieństwie do części południowej (kierunek od Hotelu Forum), gdzie ruch rowerowy jest o 50 proc. częstszy. Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ od tej strony stykają się drogi wzdłuż ul. Monte Cassino, z osiedla Podwawelskiego i ul. Konopnickiej (z nowo otwartej kładki). Rowerzystów przejeżdża tu tyle, ile samochodów jednym pasem mostu - wyjaśniają w urzędzie.

W środę, 1 września, zaplanowano rozpoczęcie rozbudowy ul. Jakubowskiego. To jedno z zadań, mających na celu modernizację układu drogowego w Prokocimiu, w rejonie Szpitala Uniwersyteckiego.

Pierwsze prace mają być prowadzone na odcinku od skrzyżowania z ul. Kostaneckiego wzdłuż Szpitala Uniwersyteckiego do pętli autobusowej. Będą to roboty mające na celu przeniesienie lub zabezpieczenie infrastruktury podziemnej, obejmą głównie pas zieleni po stronie Szpitala Uniwersyteckiego. - Zostanie nieznacznie zawężony pas, ale nie wpłynie to na płynność ruchu samochodowego. Na około trzy tygodnie z użytku wyłączony będzie wjazd na teren Szpitala Uniwersyteckiego na wysokości szpitala dziecięcego. W tym czasie będzie można korzystać z wjazdu zlokalizowanego bliżej pętli autobusowej - informują w urzędzie.

Wykonawcą zadania jest firma Berger Bau Polska. Wartość kontraktu to ponad 10,3 mln zł. Zakres prac zakłada rozbudowę ul. Jakubowskiego wraz ze skrzyżowaniem z ul. Kostaneckiego. W ramach inwestycji powstaną trzy ronda, wybudowane będą chodniki po obu stronach, uporządkowana zostanie kwestia parkowania, przebudowane ma być skrzyżowanie z ul. Wielicką wraz z budową lewoskrętu w kierunku centrum oraz przebudowana i powiększona zostanie pętla autobusowa, co pozwoli na przyjęcie większej liczby kursów.

Przypomnijmy, że od wiosny trwa realizacja pierwszego z zadań drogowych w Prokocimiu mających na celu poprawę obsługi komunikacyjnej m.in. obiektów Szpitala Uniwersyteckiego. Chodzi o przebudowę ul. Kostaneckiego. Obecnie wykonawca skupia się na robotach w rejonie skrzyżowania ul. Kostaneckiego z ul. Wielicką, trwają także prace związane z rozbiórką podbudowy betonowej istniejącej jezdni na jednym z pasów ruchu. Realizacja zadania powinna zakończyć się w styczniu 2022 r. Wartość kontraktu to niecałe 5 mln zł.